Ja poprosze po polsku bo nic nie zrozumiałamMam nadzieję że twoje dzieci, tak jak ja wychowana na za małym metrażu dla dzieci, wyciągną z tego jeden wniosek - pieniądze są w życiu ważne, a miłość do dziecka to także, a może przede wszystkim zapewnienie mu najlepszych warunków do bytu i rozwoju. Nie 50m dla 3 osób NIGDY nimi nie będzie. I nie znam nikogo kto wspomniałby takie mieszkanie z rozrzewieniem a znam kupę dorosłych już ludzi z takich biednych rodzin.
Ja nigdzie nie napisalam, ze moja trojka dzieci wychowuje sie na malym metrażu. Dwie córeczki, owszem, urodziły sie, gdy mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu 53m2. I co? Sa bardzo szczesliwe nie pamiętają, ze ich pokoik mial 8metrow, co prawda bez lodowki ale jeszcze szafe tam wcisnelam pamiętają za to czytanie im bajek, całusy i przytulanie były i sa szczęśliwe synek urodził się gdy kupilismy troszke wieksze mieszkanie. Uwaga, rodzina 2+3 zyjemy na 65m. Mamy sie calkiem dobrze, kazdy z nas. Dobrze, ze mozna tu pisac anonimowo bo pewnie jutro socjal pukalby do drzwi, ze dzieci maja za maly metraz