reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Luandzia mam taka nadzieję, że w listopadzie będzie ładniej, chodziło mi, że mroźniej a nie plucha rozpierducha.:sorry:
wiem wiem Agulka to tylko taki żarcik chociaż listopad nie należy do najładniejszych miesięcy

Dobrze przynamniej że mam już ciuchy cieplejsze dla nich wszystkie bo oziębienie ma być w tym tyg a do sklepu to niebardzo bym chciała ruszać na poszukiwanie.

ja też :-)zakupiłam dla Zuzi nawet kombinezon i troche się zdziwiłam bo u mojej mamy na wiosce ;-)był o 70 zł tańszy niż w Bielsku w firmowym sklepie
jeszcze musze małą zaopatrzyć w czapkę i szalik ale już mam zamówione tylko jeszcze nie przyszły bo chcę takie do tego kombinezony no i buty zimowe

chyba idę spać bo dzisiaj byłam cały dzień na nogach bo chodziłyśmy z mamą za tą tapetą i niby wybrałyśmy ale jak przyjechałam do domu stwierdziłam że to jednak chyba nie to ale na lampy przynajmniej się zdecytowałam z takich czarnych kryształków dla noworodka akurat ;-):-)
potem przyjechali teściowie a ja upiekłam górę racuchów z jabłkami bo moje dziecko dzisiaj nic nie chciało jeść na szczęście racuchy jej podeszły bo zjadła trzy pomimo tego że jak je zobaczyła to nie chciała nawet spróbować :sorry:
Justyna dużo zdrowia dla Mateuszka
 
reklama
Dostalam sama kaske, a od P pizamke, bo jedna mi sie juz calkowicie przesiala. a z tym prezentem to mi sie smiac chcialo:
od dawna ucze P jak kupowac komus prezent, ze wczesniej trzeba juz te osobe obserwowac, zauwazac jej potzreby, moze o czyms mowi, ze by chciala itp itd. on sie zawsze dziwi, ze trafialam z prezentami dla tesciowej, a ja wlasnie mam taki sposob.
w zeszlym tyg. pokazalam mu moje dziurki w pizamie. w piatek mowie, ze bedac w sobote po ciasto, skocze na targ kupic sobie pizame, bo rzadko na targu bywam, wiec przy okazji. na to P: nie kupuj
ja (zdziwiona): coo? czemu nie?
on: no nie kupuj:no:
ja (nadal nie zalapalam): musze, bo te wyrzuce, a zostaly mi tylko 2
P: oj, bo ja chcialem kupic:-D:-D:-D.
w koncu kilka lat nauki dalo rezultaty:-D:-D


dzis asze dziecko padlo w akcji:-D:-D. ja bylam an dworze, a P sie przytulal z Julitka, adokladnie masowal brzuszek, bo niby bolal. lezeli na kanapie, on ja laskotal, chichrali sie i nagle w ciagu sekundy niunka odleciala:-D:-D. P sie nie mogl nadziwic:szok::szok:. specjalnie bylismy glosno, swiecilo sie swiatlo, wlaczylam radio i nie przykrywalam jej, zeby krotko spala, bo bylo przed 17:szok:. pospala 45min i nic jej nie przeszkadzalo:rofl2:
ja W szkolę tak od dziesięciu lat póki co bez rezultatu no chyba że parokrotnie powiem czego chcę to może ...
moja Zuzka jeszcze nigdy tak nie zasnęła ona potrzebuje swojego łóżeczka przytulanek itd a dzisiaj jednak nie wytrzymała bez spania i jak wróciłyśmy ze sklepu to musiała się położyć a obudziła się o 18 więc nie wiem kiedy zaśnie :sorry:ale może nie będzie tak źle bo już ziewała więc planuje ją położyć o 21
 
JA nie chciałam być złośliwa ja naprawdę Was podziwiam :-:)sorry: :tak::tak::tak: Jeżeli inaczej to odebrałaś to przepraszam
nie nie odebrałam tak wręcz przeciwnie, i tez przepraszam, że odebrałaś jakbym była zła:-):-):-);-);-);-) spoko słonko, też czasami sie dziwie jak dajemy radę......... ylko jestem przerażona, że wszystko jest coraz droższe a kasa na koncie ta sama:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Kurcze jestem wściekła, bo chciałam sie pobawić strukturą na ścianie w łazience ( jedyna zdolna do tego eksperymentów) a tata tynk zabral na budowę.............. a nic nie powiedział tylko teraz latałam i go szukałam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
nie wiem klavell, jak wlosy Hani daja rade bez podcinania :sorry:
Donkat ja jezcze w zyciu hanifce wloskow nie podcinalam i nie ma w ogole zniszczonych, ani przesuszonych ani rozdwojonych
klavell fajnie bylo?
ech super nie ma co, wesolo bylo, am zdjecia to wkleje jutro na zamkniety
Donkat jeszcze od nas WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:-):-):-)
Spoznione sto lat :-)
A jednak chyba coś gorszego się z młodą dzieje:-( po 19 miała już 38 stopni zapodałam jej nurofen i eurespal i prawie mi zasnęła na rękach:-( teraz już śpi co jak wiecie u mojego dziecka jest czymś nienormalnym:-( Trzymajcie kciuki aby się poważnie przez noc nie rozwinęło:sorry:
nie wiem jak u was Aneta ale mi lekarz zawsze powtarza ze u malych dzieci 38 st to nie goraczka a stan podgoraczkowy i mam nic nie podawac dopiero jak temp sie podwyzszy
A jak sie dzis mala czuje?
ale to fajne, chyb i ja sie pobawie bo chce zmienic kolor salonu, zastanawiam sie nad brazem lub czerwienia ale tlko jedna sciana reszta w bieli standardowo

Pokaże Wam jak ktoś zrobił struktury:








wow
 
Witam wieczorowo:-) choć wieczór do najlepszych nie należał:-( Tuśka znów pod wieczór zagorączkowała i była marudna jak :wściekła/y: zajrzałam jej do paszczki i dziąsełka na górze opuchnięte więc chyba jednak taka reakcja na zębole:crazy: poczekamy zobaczymy ale już mi serce pęka że jutro muszę ja zostawić i iść do pracy:-(
Agulka te struktury rewelacja:-) podziwiam ze ktoś takie rzeczy potrafi :tak: choć ja sama bym na takie się nie zdecydowała:sorry:
Nuśka informatykiem to ja raczej napewno już nie będę:-D wrócił M i czary mary hokus pokus i wszystko działa:tak: ale nie wiem jak to zrobił:sorry: bo on siada pach pach a ja nawet nie zauważe co zrobił:zawstydzona/y:
Klavel nasza pani doktor jest tego samego zdania ze 38 to nie temperatura ale ja jakoś przekorna jestem:sorry: sama wiem po sobie że od pierwszych objawów działam specyfikami bo wychodzę z założenia że po co się męczyć:sorry: i tak też postępuje w przypadku Tuśki idą w ruch leki i domowe sposoby i odpukać skończyła 2 latka a do tej pory tylko raz brała antybiotyk:tak: zawsze udawało mi się po mojemu ją wyleczyć. Natomiast moja siostr wyznaje zasadę naszej pani doktor i same wiecie jak to się niestety zawsze kończy:-( tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze chyba jednak źle nie robię nie słuchając lekarki:sorry:
 
reklama
Witam sie o poranku:-) ostatnia wczoraj i pierwsza dziś;-) za oknem szaro buro i pada:crazy: mała dziś rano nie miała temperatury zobaczymy jak będzie dalej. Mam tylko nadzieję że nie będzie jak ostatnio przez 3 dni lekka temperatura potem dzień przerwy i nagły atka choroby:crazy: Miłego dnia!:-)
 
Do góry