majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Fajnie. My mamy u babci jabłka, winogrona, borówki, agrest, czereśnie, wiśnie i jeżyny . Kiedyś były też maliny, porzeczki i truskawki, ale nie było komu się nimi zajmować.
reklama
doti80
Wrześniowe mamy'07
Ja się ostatnio dowiedziałam że jakbym chciała to też mogę wziąć ogródek niedaleko bloku. Ale raczej nie mam na to ani czasu ani zamiłowania 
a z warzyw to ogórki pomidory, papryka,cebula,marchewka,pietruszka,seler,szczypiorek i fasolka szparagowa
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Zrobiłam 6L soku z czarnej porzeczki
ale takiego do rozcieńczenia z wodą i w między czasie 8 słoików kompotu z truskawek
ale takiego do rozcieńczenia z wodą i w między czasie 8 słoików kompotu z truskawek
Witam się o poranku:-) u nas nadal fatalna pogoda wczoraj popołudniu przeszły 3 straszliwe burze z oberwaniem chmury
nie pamiętam kiedy tak lało w pracy mi net nie działał a wogóle to siedziałam do 22:30 licząc że ten deszcz trochę osłabnie do domu jechałam prawie 40minut na drodze rzeka auto zero przyczepności chwilami myślałam że mnie poprostu zmyje z drogi a lało tak że wycieraczki nie nadanżały zbierać koszmar zajechałam pod dom i jak wysiadłam to wylądowałam po kostki w wodzie bo ulicą płynęła rzeka Nysa się strasznie podnosi i boję się żeby sytuacja z 97 się nie powtórzyła:-( M pojechał wypompować wodę z piwnicy u teściowej bo zalało a teściowa jest już przerażona bo w 97 zalany mieli dom do pierwszego piętra:-( trzymajcie kciuki a kto może niech się pomodli bo ponoć do czwartku ma u nas nadal padać
Co do stuknięcia samochodu gości to chyba się szykuje afera bo baba wczoraj mi pół godziny truła jakie to koszty i straty moralne dla niej które ktoś im będzie musiał zrekompensować jeśli nie moja koleżanka to szef
A tak pozatym to miłego dnia dziewczyny:-)
nie pamiętam kiedy tak lało w pracy mi net nie działał a wogóle to siedziałam do 22:30 licząc że ten deszcz trochę osłabnie do domu jechałam prawie 40minut na drodze rzeka auto zero przyczepności chwilami myślałam że mnie poprostu zmyje z drogi a lało tak że wycieraczki nie nadanżały zbierać koszmar zajechałam pod dom i jak wysiadłam to wylądowałam po kostki w wodzie bo ulicą płynęła rzeka Nysa się strasznie podnosi i boję się żeby sytuacja z 97 się nie powtórzyła:-( M pojechał wypompować wodę z piwnicy u teściowej bo zalało a teściowa jest już przerażona bo w 97 zalany mieli dom do pierwszego piętra:-( trzymajcie kciuki a kto może niech się pomodli bo ponoć do czwartku ma u nas nadal padaćCo do stuknięcia samochodu gości to chyba się szykuje afera bo baba wczoraj mi pół godziny truła jakie to koszty i straty moralne dla niej które ktoś im będzie musiał zrekompensować jeśli nie moja koleżanka to szef
A tak pozatym to miłego dnia dziewczyny:-)
doti80
Wrześniowe mamy'07
Aneta właśnie wpadłam zobaczyć jak tam u Was z tą wodą - i widzę że nieciekawie :-( Kurcze, oby nie zalało znowu Kłodzka.
Anetasa - mowili w tv, ze opady juz definitywnie maleja i mam nadzieje ze tak bedzie.
Musze sie pochwalic, bo bylam w lumpku i za 36 zl nakupiłam dla obu dzieci ubranek. Dla Emiliki: dwa pajace (nowe!), dwie sukienusie, bluzkę, polarek i spodenki, oraz dla Stasia trzy t-shirty, spodnie i long sleava.
Musze sie pochwalic, bo bylam w lumpku i za 36 zl nakupiłam dla obu dzieci ubranek. Dla Emiliki: dwa pajace (nowe!), dwie sukienusie, bluzkę, polarek i spodenki, oraz dla Stasia trzy t-shirty, spodnie i long sleava.
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
a co to??
Jakoś nie mam weny do pisnia, muszę jeszcze golnąć się do domu,bo moja kolejka na mycie korytarza
reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Ja mam cały czas BB włączone, ale dopiero teraz chwilkę, żeby usiąść.
Dobrze wcześniej napisałaś ;-)