reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam dziewczyny :zawstydzona/y: przepraszam, ale nie mam samozaparcia Atru, aby czytać tyle przegapionych stroch :zawstydzona/y: po prostu mam lenia i źle mi z tym.

Mam nadzieję, że wszystko u wszystkich ok.

My jakoś do przodu. Kuba dziś był u fryzjera czyt cioci Basi :cool2: zlitowałam się nad moim dzieckiem i nie czekam do przyszłego wtorku kiedy mam wolne bo grzywa już mu do oczu wchodziła.

Poza tym w pracy super szkoda, że to tylko na czas okreslony zwolnieniem koleżanki :-( jest też ciężko cały lipiec mam przewidziany na popołudnie tzn od 12 do 18.30 ni kij ni w oko:wściekła/y: ale cieszę się, że jest ta praca. Gorzej u mojej mamy bo ją zwolnili z pracy :-( ma już zaplanowany wyjazd do Włoch. Nie chcę pisać o tym tu na otwartym bo takie typy jak truskaweczka pewnie to czytają.

Kuba troszku więcej zaczyna mówić i świata bez siebie nie widzimy ja zaczełam pijać herbatki uspokajające i zdaje się jestem lepszą bo mniej nerwową mamą :tak: która ciągle gubi cm i wskazówka wagi pokazuje ciągle to milszy widok :-D moje jeansy kupione w zeszłym tygodniu już nadają się do zwęzenia i muszę je zanieść do krawcowej bo nie wyrzuce w kąt nowych spodni.

R w końcu zaczyna dostrzegać mnie jako żonę po ostatniej kłótni prawie bójce z teściem stanoł za mną i opier.... go dokładnie. Prawie rzuciłam się na teścia :zawstydzona/y::dry: z pięściami a on na mnie. Nie chce do tego wracać.

Pogoda do dupy!!!!!! Teraz lece na allegro poszukać czegoś fajnego dla mojego małego mężczyzny na lato, którego de facto nie ma :sorry2: ale może jeszcze nas nieoczekiwanie zaskoczy i się w końcu pojawi.
 
reklama
Wiecie, Stasiu jest zywe srebro, on nie chodzi, on biega. Ma swoje pomysly na trase spaceru i nie daj Boze spotkac gdzies psa po drodze, bo musi do niego biec. W dwojke z mezem, to spacer bylby realny, ale ja sama z nim za raczkę a drugą pchać gondolkę - marnie widzę taki spacer albo zakupy :no: Wiecie - jakbym nie musiala kupowac wozka, to bym jakos pociagnela na normalnym, ale skoro i tak trzeba kupic, to wydaje mi sie ze dobrze zrobie.

Majandra - a masz dla Maciusia jeszcze te ubranka, ktore kiedys Twoj brat znalaz pod sklepem? To byl smyk, albo 5-10-15
 
czytam pogody długo terminowe i się załamuje:-(lipiec ma byc nadal deszczowy choc cieplejszy niz czerwiec a za to sierpień ma byc suchy i gorący, Kurna dlaczego my nie jedziemy nad te morze w sierpniu tylko w lipcu:wściekła/y:
 
W ogóle co to za lato w tym roku. Nakupowałam tyle krótkich spodenek i bluzeczek dla małego, ale praktycznie żadnego użytku z nich nie będzie. :wściekła/y:


Kasiu, fajnie, że wszystko się u Was układa. Jak Ci leń przejdzie, to zaglądaj częściej
:tak:
 
no zjadlam to zamowione jedzenie. Ech... Ale pyszne było :sorry2:

Kasia - to tam sie ostre klimaty porobily, niedobrze bidulko. No nic nie poradze, mam tylko nadzieje, ze juz niebawem bedziecie sami.
 
Ciarioca dzięki za pocieszenie;-)
Kasiu dobrze że między Tobą a R jest coraz lepiej no i ze stanąl w twojej obronie:-)
dziewczyny ja już niestety się będę żegnac obowiązki małżeńskie wzywają:-p
ach ciekawe czy Donkat już wróciła coś mi się kojarzy że mieli byc do soboty więc może już jutro się odezwie:-):tak:
Nuśka już jesteście w domku :confused:jak Igorek wyzdrowiał już:confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry