reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
kurcze i juz sie zasiedzialam!!
lece wykarczowac ten las na nogach, bo sarna ma gladsze!!! tak sie zapuscilam, ze szok! ale dlaczego by ni, skoro P zawsze twierdzi, ze mam krotkie wloski i niepotzrebnie sie juz gole:-D:szok::-D

dobrej nocki!!
 
AsiaKC ja uwielbiam jak moje skarby chichrają w wannie podczas kapieli, a nieraz jak na podłodze we czwórkę sie turlamy , gilgoczemy i robimy pierdziochy to serce się raduje a my z J ze śmiechu płaczem. Piękne chwile.
I u nas takie chwile sa najfajniesze. :D Normalnie czasem to aż łzy wzruszenia mi napływają do oczu :sorry2:
Najlepsze że Paweł czasem uprawia zapasy z Łukaszem, tarmoszą się i przepychają a ja temperuję, za mocno, jesteś za ciężki a Łukasz w tym momencie pęka ze śmiechu :-D

Teraz już mamy:tak::-)

My też! My też!!!!!!

Donkat to kolejny pomysł wyłudzenia pieniędzy od niedoświadczonych i młodych rodziców. Tandeta

Też tak myślę. Wmówić ludziom że tego potrzebują i interes się kręci ;-)

Jakies dziwne macie te kompy.Ja tam widze wszystkie wasze suwaczki bez zarzutu.Moze to czas zeby cos wymienic:-p:-p:-p:-p:-pnp.kompa lub program:-p:-p:-p:-p
Ja wszystkie inne tez widze normalnie.
A komp mój ma rok dopiero... nie wydaje mi się żeby był do wymiany :happy:
 
Miałam prasować:zawstydzona/y: siedziałam i oglądałam zabawki na allegro. Ale teraz to muszę wyprasować to co schowane.
.Z Naomi troszke gorzej boona se nie da nosa dotchnac aleci jje chwilami jak z kranu.
A napiszcie co myslicie o smarowaniu naszych dzieci podczas choroby masciami rozgrzewajacymi????Bo slyszalam w programie "Mamo to ja"ze dzieci nie powinno sie smarowac takimi mascmi do 3 roku zycia.A moja tesciowa bez problemu smarowala mlodsze rodzenstwo meza i nic im nie bylo.A jaki zdanie wy macie na ten temet???



A i zapomnialam wam ostatnio napisac ze ostatnio 2 razy poczulam delikatne ruchy mojego malenstwa:-):-):-):-)


Na katar mamy fajny kropelki-spray Euphorbium, to jest homeopatyczne. Na zaschnięty nosek dobra jest też woda morska. I jedno i drugie w aptece bez recepty, ok. 25zł. Ja też smaruję PulmexBaby,bo to bez kamfory jest.
Cudownego motylka masz w brzuszku:-D:-D

poczytalam co to jest i wiecie co mnie najbardzije dziwi? wszedzie trabia, ze spanie noworodka z rodzicami jest niebezpieczne,bo moga je podczas snu zgniesc!!! spalismy z mala 10m-cy i ani razu sie to zadnemu nie zdarzylo!!
nie rozumiem tego:no:
A mnie to nie dziwi. Nie położyłabym Mateusza przy S. Tak bezwiednie śpi,że na bank zgniótł by go:-(

lece wykarczowac ten las na nogach, bo sarna ma gladsze!!! tak sie zapuscilam, ze szok!
Co tam... zima idzie. Zaoszczędzimy na rajstopach:-p
Dobra, nie ściemniam tylko idę prasować. Aaaa, robiłam tą naleśnikową szarlotkę. Lipa. takie zwykłe naleśniki przełożone musem jabłkowym. Rzadna sensacja, słodki obiad,a nie szarlotka
 
Dzień dobry. Uwaga uwaga - oficjalnie informuję, że jest PIĄTEK:tak::-):-)

Tymek jeszcze kima więc mam chwilkę na BB a tutaj cicho i ciemno:-( Akcja Znicz się zaczęła czy cuś?

A napiszcie co myslicie o smarowaniu naszych dzieci podczas choroby masciami rozgrzewajacymi????Bo slyszalam w programie "Mamo to ja"ze dzieci nie powinno sie smarowac takimi mascmi do 3 roku zycia
Maścią Pulmex Baby można smarować niemowlęta od 6 m-ca. Smaruje się piersiątka i plecki. Z tego co pamiętam to lepiej nie stosować tego typu maści przed samym snem dziecka, bo organizm się mocno rozgrzewa i kaszel, jeśli jest, staje się bardzo męczący, maluch nie może zasnąć. Jak ja byłam malutka mama smarowała mnie spirytusem i roztopionym masłem, nic mi nie było, a podobno skutek był rewelacyjny. Ale na pewno trzeba z tym bardzo ostrożnie, bo spirytus może podrażniać skórę dziecka. Kubie gdzieś w zeszłym roku (miał ok. 2 lat) lekarka przepisała maść ichtiolową, miałam smarować szyjkę, obłożyć watą i przewiązać jakimś szalikiem. Miał wtedy chore gardło.

A i zapomnialam wam ostatnio napisac ze ostatnio 2 razy poczulam delikatne ruchy mojego malenstwa:-):-):-):-)
Wow, super! Gratuluję:tak: Cudowne uczucie:-)

Stasiek dzis mial dzien czulosci. Nie dosc ze zrobil mi bardzo czule cacy-cacy po wlosach to wieczorem sam od siebie dal calusa w usta...nie wiem czy sie bardziej zawstydzilam czy wzruszylam:-)
Hruda - rozkoszne:tak: Tymcio też naumiał się robić cacy cacy, rano jak się przebudzi to pierwsze co, to przytula się mocno do mnie, potem głaszcze po włosach a na koniec - "pac" w nos. Chyba babcia nauczyła go "cacy cacy buc po glacy":baffled:;-):-)

Dziewczyny orientujecie się jakie opłaty są za notariusza jeżeli chodzi o przepis mieszkania ( ok.120 tyś wartości)?
Gagulec - niestaty, nie orientuję się, ale jeśli poczekasz do wieczora, to zapytam koleżanki od kredytów hipotecznych, może ona będzie wiedziała.

Zobaczymy czy tym razem sprawdzi się teoria mojej teściowej że katar nie leczony trwa tydzień a leczony 7 dni. Jeśli tak to najdalej w niedzielę powinno być po wszystkim:tak:
Anetasa - u mnie to się niestety nie sprawdza, bo dzieci smarkają już drugi tydzień z rzędu, mimo,że w pierwszym tygodniu leczyłam kropelkami a w drugim dałam sobie z tym spokój.

U nas jest 2 lata i 3 mce. Zazdrości ani trochę nie było :tak: Kontakt jest. Tylko teraz Łukasz dużo zabaw Pawłowi psuje, bo chce wszystko robić z nim albo wszystko to samo. Zabiera mu kartki do rysowania, kredki, plastelinę, zabawki, burzy układane domki, tory, zwierzątka... Ale jak złapią fazę to tylko słychać śmiechy (i czkawkę potem ;-)).
W sumie nie było ciężko przez ten rok. Trzeba sobie dobrze wszystko obmyślić i zorganizować i jest całkiem fajnie. Dla mnie najcięższa jest pora wstawania Łukasza :baffled:
Mogłabym się pod tym dwiema rękami podpisać. Oprócz imion dzieci w moim przypadku wszystko jest identyczne. Asia, czy my nie jesteśmy jakimiś klonami?;-):-D:-D:-D:-D

Nie było mnie dwa dni bo zostałam świeżo ciocią! (taką trochę przyszywaną ;-) )
Gratulacjeeeee!!!

Donkat - mała sadystka ci rośnie, he he;-):-) Mam nadzieję, że sygnalizujesz jej te zachowania, które sprawiają ci ból. Nie na wszystkie "zabawy" powinnyśmy pozwalać, nawet jeśli sprawiają one dziecku dużo radości. Potem będzie jej trudno zrozumieć, dlaczego nie może szczypać i drapać kogo popadnie. :sorry2:, że się mądrzę:sorry2::sorry2: ale właśnie próbuję oduczyć tego typu zachowań mojego pierworodnego, bo mam problem w przedszkolu:baffled: On się bawi, a inni biorą to za przejaw agresji (np. gilgotki, przytulanie itp. "agresywne" pieszczoty).

Justyna - no właśnie, Euphoribum Compositum, zapomniałam o tych kroplach. Są bardzo skuteczne, mimo, że homeopatyczne. Polece do apteki kupić, bo ten katar chłopaków mnie wykończy.

Ło matko, prawie 8:00:szok::szok::szok: Chyba muszę kończyć, bo czas się szykować do wyjścia. A Tymek jeszcze śpi. Tzn. wstał przed 5:00 a przed 7:00 udało mi się go jeszcze ululać. I zamiast ogarnąć chałupę to siedzę przed kompem. Hihihi, robota nie zając, nie ucieknie:-D:-D:-D

Ja jutro nie wybieram się na groby, chyba że będzie ciepło i przyjemnie to w ramach spacerku może się ruszymy. Dzisiaj Kuba pytał co to jest "cmentarz"... Powiedziałam mu, że to miejsce, gdzie ci, którzy poszli do Nieba mają swoje domki:baffled::baffled::baffled: Qurcze, jak mam mu to wszystko wytłumaczyć? Nie chciałabym, żeby myślał o tych sprawach... Ja odkąd pamiętam bardzo bałam się śmierci i cmentarzy, wręcz panicznie, bałam się ciemności, bo myślałam, że jak zasnę wieczorem to się nie obudzę i takie tam pierdoły. Rodzice nie potrafili mi wytłumaczyć, w czym tkwi różnica, a dziecko jak to dziecko - bujna fantazja...
 
reklama
Witam sie z rana!
Ja dziś znowu w pracy a szkoda bo wreszcie piękna pogoda za oknem jak się nic nie zmieni to moje dziecko wreszcie wyjdzie na spacerek z babcią bo przez ten katar, kaszel i pgode od niedzieli nie wychodziłyśmy z domu no nie licząc wyprawy do lekarza ale to samochodem.
Naomi ja zarówno na kompie w pracy jak i w domku mam Twoje posty rozciągnięte;-)
Agulka pierwszy raz widzę ten portal ale to to samo co allegro tylko początkujący
Wszystkie głosiki już dziś oddane!
 
Do góry