reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Heh, cina, nie ty jedna nie możesz uwierzyć, że to już roczek strzelił. Tzn. mi dopiero strzeli za parę dni, ale i tak mnie na sentymenta wzięło i cofnęłam się z forum do września 2007:tak: Poczytałam sobie o naszych porodach, niepokojach i marudzeniach tych nierozpakowanych. Zrobiło mi się tak słodko na sercu i zazdrośnie, że niektóre z nas niebawem znowu zostaną mamami:tak::-D A ja już chyba nigdy nie przeżyje tych słodko-kwaśnych dni ciąży a potem porodu:no::baffled::confused: A może kiedyś jeszcze się zdecydujemy na to "trzecie"? Może za parę lat popracujemy nad dziewczynką?:unsure::surprised::yes::yes::yes:

A ja właśnie skończyłam fruwać na miotle. Jestem załamana, bo w łazience sterty prania a przez tą pogodę nawet nie mam gdzie tego wysuszyć. W łazience na suszarce wszystko schnie po dwie trzy doby:wściekła/y::crazy:, zresztą mało miejsca, a sterty brudów nie maleją:baffled:

Dzieciaki śpią, to ja lecę brać się za obiad.

mnie juz od jakiegos czasu wzielo an sentymenty, bo jak pisalalm, ta szara pogoda powoduje wspomnienia sprzed roku. nawet chyba oszalalam bo: po porodzie byla u mnie dluzszy czas mama, jako ze my nie mamy TV, to przywiozal ze soba i wieczorami ogladalysmy seriale. teraz wlasnie che mi sie takich wieczorow z TV i poprosilam mame, zeby przyjedzajac w tym tyg wziela ze soba maly tv!!!:szok::szok::szok: P stwierdzil, ze chyba mi sie w glowie prewraca, ale rozumie ten wymysl:-D:-D

ja susze pranie na dworze pod daskiem, choc trudno nazwac to suszeniem przewieje troche i biore do domu.

obiadek mam z wczoraj: lasagne
 
reklama
Agulka-no to u Was imprezka na całego!! woow, jak małe weselicho:tak::-D u nas było na słodko-owocowo.
Torcik super!! A ta bryka.. fiu fiu, pełen wypas, Adaś pewnie wniebowzięty:-)
Donkat-pracuję w firmie budowlanej w dziale finansowym jako specjalista, a medal za "załugi dla budownictwa":tak:. W ślad poszła kasiorka, nie była to kosmiczna kwota ale zawsze jakiś zastrzyk dla domowego budżetu.
 
cześć dziewczyny :-) na reszcie w domu w prawdzie jeszcze nie swoim tylko u mamy ale wieczorem będziemy już u siebie
Zuzinka śpi więc mam chwilkę wyjazd się udał bardzo dużo zwiedziliśmy no i tak jak napisałam Zuzia zaczęła w swoje pierwsze urodziny chodzić coraz lepiej jej to wychodzi ale jeszcze się trochę boi i cały czas się rozgląda czy jest ktoś w zasięgu wzroku (myślę że jest trochę zmęczona tym przemieszczaniem i potrzebuje trochę czasu żeby się oswoić z nowym\starym otoczeniem)
Podczas lotu do Rzymu nie spała ale była bardzo grzeczna a lot powrotny był nocą więc nie było problemu
jeżeli chodzi o zwiedzanie to zobaczyliśmy więcej niż na wszystkich wycieczkach i pielgrzymkach na jakich dotychczas byliśmy w Rzymie Zuzka chyba ani razy nie zapłakała ( a chodziliśmy non stop nawet 8 godzin) muszę powiedzieć że duża zasługa w tym nowego wózka który spisał się świetnie bez niego na pewno nie dalibyśmy rady no i przede wszystkim Zuzka czuła się w nim super wygodnie ( do Mutsy ostatnio nie chciała nawet wsiąść)

Wykorzystując fakt że samolot miał małe opóźnienie zaczęliśmy z W planować niedzielne przyjęcie urodzinowe i wyszło nam że będą 34 osoby :szok: ( w tym 7 dzieci) no ale my mamy bardzo dużą rodzinę ....
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny!

Przepasza, ale na razie nie mam głowy dla forum i do czytnia.

pogrzeb babci jest jutro o 14
[*] jak dla mnie to za szybko się wszystko wydażyło i właśnie wtedy kiedy myślalyśmy, że już będzie dobrze.

Wiadomość o jej smierci spadła na mnie jak grom z jasnego nieba.

Agulka tort wspaniały!!!! Zdjęcie piękne!!!!

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i proszę o zrozumienie i wybaczenie nieobecności.

Ściskam Was mocno!!!!!!
 
Kasia daj spokój. Zajrzyj do nas jak sie już ze wszystkim uporasz.
Przykro mi, że babci odeszła. Ja miałam taką sytuację na początku ciąży z Adasiem. A teraz mieszkamy w jej domku i ciągle czuję, że jest z nami i sie nami opiekuje. Bardzo dobrze mi się tu mieszka.

Ja w końcu zdjęłam ta piżamę i poszłam z małym do UG po decyzję w sprawie macierzyńskiego. Dostałam płatny do końca sierpnia 2009 roku
 
Ostatnia edycja:
Kasiu - wspieramy Cię ciepła myślą, trzymaj się dzielnie.
Agulka - tort fantastyczny, Twoja mama jest bardzo zdolna.
Klaviel - fajna zabawa z tymi kosmetyczkami, co:tak: Ja tez zrobilam swoją, ale glosuje na Etke :laugh2:.
Luandzia - czy moglabys raz jeszcze wkleic link do nowego wozka? Ciesze sie, ze wyprawa sie udala, mozna liczyc na zdjecia na zamknietym?
Shinead - to potrafia u Was w firmie docenic dobra robote, no i gratuluje sukcesu :tak:
Donkat - podziwiwam za decyzje, zeby nie miec w domu tv.
Atru - w zeszlym roku wracalam ze szpitala ze Stasiem, byla piekna pogoda i choć czas to byl slodko-kwaśny to marze o przezyciu raz jeszcze tego cudu ciąży, narodzin, karmienia piersią.
Etka - Twoja kosmetyczka jest na 6tym miejscu!
 
Dzieńdoberek!
Monia - no to się naszykowałaś:szok::szok::szok: Jak Tymo miał chrzciny to miałam nadzieję, że też dostanie trochę fajnych zabawek a tu goście wyskoczyli prawie z samą kasą. W sumie dobrze, bouzbierała się ładna sumka i mogliśmy za to kupić młodemu bardziej niezbędne a droższe rzeczy. A napiszcie mi, co szykowałyście na urodzinkową imprezę?
na szczęscie się nic nie naszykowalam bo zamówiliśmy katering:tak:i jesteśmy zadowoleni bo przywieźli wszystko gotowe na talerzach więc nam pozostalo tylko wylożenie na stól:-):happy:

DŁUGOPIS (to samo co pierworodna)

Dziewczyny zagłosujcie mi na NIVEA bo nowa;-)

NIVEA - Profil / etka99
glos oddany:tak:

I do nas chróbsko dotarło. Mąż przyniósł z pracy. Maciuś przeziębiony.:-( Mąż oczywiście umierający;-):-D
życze zdrówka dla Maciusia i tatusia;-)

I ja mam prosbe o zaglosowanie jezeli ktos ma ochote i czas by sie zalogowac
KONKURS HANIFKA W ZILEONEJ POSCIELI :)
w tym konkursie nieudalo oddać mi się glosiku ale za to w Nivea:tak::tak::tak:

a ja dziś bylam na pogrzebie tego kolegi i bylo mnóstwo ludzi, kazanie bylo bardzo ladne no i wyplakalam się chyba za wszystkie czasy:-:)zawstydzona/y:no i podeszlam z kondolencjami do jego siostry a mojej koleżanki z którą nie rozmawialam od kilku lat bo bylyśmy na siebie obrażone ale w takich chwilach wszystko co zle to sie zapomina:tak:

Agulka na Adasia też zaglosowalam:tak::tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, Justi, jaka popijawa? Ale bym sobie poszła na jakąś imprezę:tak::-D:-D Porządnie się nawalić, oto czego mi potrzeba, to może bym się trochę odstresowała:-)
To mogłaś iśc ze mną. Do domu wróciłam o 2:szok: Było suuuper. Wspominki, głupizna, piwo i tańce.
Luandzia gratulacje dla Zuzki. Dzielna dziewczynka!
Agulka i Monia fajnie,że urodzinki się udaly:-D
Do nas goście nie dotali w niedzielę. No cóż... Naszykowałam się, trochę zostało,bo Mateusz miał imieniny i byli dziadkowie. A za tydzień klejna impreza:wściekła/y: Myślałam,że jakoś się wymigam od swoich imienin,bo nie chce mi się robić (w przyszłym roku będą podwójne imieniny),ale S powiedział,że do jego rodziny zawsze jeździmy to wypdałoby ich też zaprosić.
Nie wiem co uszykować. Mam lenia!

Jak nasze dzieciaki były małe to z tyłu na główce, tak po bokach miały takie kuleczki(to jest coś z węzłami) i później to zniknęło i wczoraj poczułam to znowu. Czy to oznacza,ze Mateusz ma powiększone węzły chłonne??
 
Do góry