Carioca-ja też jestem 77, dokładnie 24 listopad, a Ty? Może ja jestem najstarsza? Trzbeba by zebrać w jakąś fajną ramkę te nasze daty urodzin, tu apel do dziewczyn, które to potrafią.
Shinead-spóźnione wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia, szczęścia i pieknego zdrowego dzidziusia juz wkrótce po bardzo krótkim i mało bolesnym porodzie ;-).
Tez się martwię,że mnie odeślą ze szpitala, bo nie będzie miejsca, czytałam o takim przypadku własnie w moim szpitalu. Pocieszam się,że nie jestem pierwiastką, akcja porodowa będzie szybciej szła (mam nadzieję) i że dlatego mnie nie odeślą.
My sie wybrałysmy popołudniu do sklepu z Lili i w połowie drogi jakieś małe paskudzctwo ugryzło Lili w paluszek, cały jej spuchł,płakała bardzo i z z nią na rękach biegłam prawie do domu spowrotem..Ale nawet mnie brzuch nie boli, czy cos, chociaz trochę się martwiłam, bo ona sobie juz troche waży.Ale po moczeniu w zimniej wodzie i Fenistilu jej nawet ból przeszedł i koniecznie chciała znowu się wybrać do tego sklepu to poszłysmy, chociaz juz byłam padnięta..Ale była bardzo dzielna, więc musiałam, zwłaszcza,że szłysmy po prezent dla małego kotka, którego jedziemy jutro oglądać do moich znajomych.