reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Xeone-fajny wózek,tez się zastanawiam nad nową spacerówką, bo my mamy taką,co dostaliśmy i jest już zniszczona,a ten ma również funkcję gondoli,coby się przydało,jak moja siostra urodzi-nasz głęboki wózek wtedy byśmy jej oddali.
Co do alkoholu-to ja nie jestem zwolenniczką picia w ciąży dużych ilości,ale czasami sobie łyknę od mojego męża piwka,chociaż zasadniczo nie piję.
Atruviell-życzę Twojemu Kubusiowi szybkiego powrotu do zdrowia, faktycznie kawał chłopa z niego jest, moja Lili na bilansie dwulatka ważyła 12 kg! Za to ze wzrostem była na 75 centylu (z wagą na 25..). Fajne chyba takie dziecko,co tak wszystko ładnie je, bo Lili tego nie, tamtego nie,a żeby porządnie coś zjadła to ile trzeba się ją nazabawiać, karmić! Z reguły zaczynamy tak jedzenie,że ona "sama"-teraz jesteśmy na etapie,że wszystko sama, a za chwilę,jak jej się znudzi to ja karmię.
Tygrysku-a Szymek ile ważył w wieku dwóch lat? Pewnie tez dużo,jak mówisz,że teraz jest duży chłopiec?
Może mój Mateuszek będzie mniejszym niejadkiem od Lili.:-D
 
reklama
Czesc wszystkim, właśnie wróciłam z przychodni, o żadnej krzywej cukrowej nikt tu nic nie słyszał :no::no:
Za to zapisałam się w końcu do szkoły rodzenia - zaczynam 20 czerwca:-)
Zważyli mnie i sie okazało ze przytylam już w sumie od początku ciąży 8 kg :szok::szok:
jeszcze ponad 3 miesiące przede mną mam nadzieje że już wiecej niż 6 nie przytyje.
Poza tym niczego więcej sie nie dowiedziałam, zbadali mi tylko mocz pomacali po brzuchu i kazali przyjść za miesiąc.

Atruviell - ciesze sie że małemu lepiej i że rumień sie nie powiększa:-) super. Badanie jednak bym zrobiła dla swiętego spokoju (ale ja jestem panikarą;) z tym ze poczekaj może z miesiąc albo 2 bo jak jest za wcześnie to te bakterie mogą być jeszcze niewykrywalne i w badaniu może wyjść fałszywy wynik, no ale pewnie wszystko jest w porządku jak rumień sie nie powiększa
pozdrowionka
 
Aina nie pamiętam ile dokładnie miał na bilansie 2 latka, ale mam pod ręką album w którym kiedys zapisałam że jak miał 15 miesięcy to ważył 13kilo i miał 92cm, ale zasadniczo to siedzi w 97 centylu od urodzenia.
co do picia to jestem w mniejszości, wódki unikam jak ognia ale parę łyków piwka czy wytranego wina czerwonego nie zaszkodzi.
 
Niedawno wróciłam z badania tolerancji glukozy;/ Bleeeh Wytrzymalam jakoś, ale zawsze robi mi się słabo, gdy rano długo nic nie jem.
Dzis znowu u nas upał, chyba pojade na wies do babci, poloże sie pod drzewkiem i bede leniuchowac:-)
 
dzisiaj wyczytałam w głosie szczecińskim, ze brakuje szczepionek dla noworodków na wzw typu b, i szlak mnie trafia doprowadzaja do tego ze zabierają ci 30% dochodu na nic, bo póxniej nic z tego nie możesz odzyskać, szczepionki trzebabędzie sobie kupować za kolosalna kasę prywatnie albo szukać za granicą jak ta na konflikt.
pod Gryfinem też staszna duchota i upał, ma popadać ale nie wiem gdzie?. tragedia.....
 
I na dolnośląskim również upał:wściekła/y: Właśnie wróciłyśmy z ogródka bo nie da rady wysiedzieć...nawet w cieniu nie dałam rady:no: Ja jutro wybywam z chaty,zostawiam Olkę teściowej i mężowi i jadę na zlot forumowych babek z BB:-) Mam nadzieję że troche odpocznę,chociaż jutro ważny dzień przecież:tak:

Tygrysku a wiesz że w Twoje okolice jeździłam na kolonię:tak:Rogozina coś Ci mówi?????
 
Dzięki, Blimko, za rady, bo ja gotowa byłam lecieć do tego laboratorium już teraz, zaraz :-D:-D:-D. Nie wiem czy jesteś większą panikarą ode mnie. Żebyś widziała, jak ja te kleszcze zobaczyłam na Kubie po raz pierwszy. Nawrzeszczałam na mamę, że zabiera go nieprzygotowanego na działkę, że miała go po powrocie sprawdzić, że jest nieodpowiedzialna i w ogóle :baffled:. A potem przepraszałam :-D. Eh, czasami męczę się sama ze sobą za te swoje panikarstwo. A wracając do skutków kleszczy, to oczywiście będę Kubę obserwować przez najbliższe tygodnie pod kątem dziwnych objawów. Mam nadzieję, że jednak strach ma wielkie oczy i to wszystko. Że nic się z tego nie wywiąże. Mojemu tacie też dzień wcześniej wyciągałam dwa kleszcze. U nas, na Dolnym Śląsku, ponoć bardzo zagrożony rejon, ale niewiele się o tym mówi.

Xeone - brak przekładanej rączki w Graco to chyba jedyny mankament, ale jak piszesz - przekłada się budkę na drugą stronę, wkłada nosidło i noworodka tudzież niemowlę przewozi się jak w standardowej gondoli, czyli tyłem do kierunku jazdy. Dodatkowo można przypiąć osłonkę, taką dodatkową ochronną budkę po przeciwnej stronie, tak że dzieciaczek jest z obu stron świetnie chroniony przed wiatrem i zimnem.

Tygrysku - widzę, że nasze chłopaki utrzymują podobny poziom, hi hi.

Inez - u nas gorąco aż skwierczy :-), nie mam siły nigdzie się ruszyć. Kuba ciągnie na dwór ale w ten upał to nie chcę go nigdzie zabierać. Co będzie w sierpniu czy lipcu, jak brzuchole nam urosną i w ogóle nie będziemy miały na nic sił?
 
reklama
100% n ie będziemy miały siły na nic, nie mam termometra ale pewnie w słonku to skali by brakło a w cieniu jest ze 40 stopni.
mma nadzieję że ta nasza dziewczynka będzie drobniejsza od szymonka, no i że się troszke mniejsza urodzi, hihih
 
Do góry