reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam Was Kochane Dziewczynki!
Jestem tu nowa. Podobie jak Wy mam termin na wrzesień 2007- dokładnie koło 16. Czuję się dobrze - nie mam żadnych dolegliwości ciążowych, wcześniej o dziwo też nie miałam. Chciałam Was sie spytac - kiedy sie kupuje ciuszki ciążowe, bo ja zakładam jeszcze swoje stare spodnie, ale nie dopinam ich. Myslę że już jak będę kupować spodnie to chyba już ciążowe, bo jak kupie normalne to znów za jakiś czas będą nie dobre. A co do kremów na rozstepy - od kiedy się je używa, jakie polecacie?
 
reklama
Wrzesniówki, chyba bijemy rekordy w pisaniu postów:-p
Dzięki za słowa otuchy:-) Z moim pęcherzem juz trochę lepiej, pewnie dlatego, że zaczęłam regularnie brać Urosept.
Widzę, że większość z Was już zaczęła zbierać garderobę ciążową:-) Ja póki co mam tylko ciążowe spodnie, ale jeszcze mieszczę się w takie z przed ciąży, więc na razie w nich chodzę. Bluzki natomiast by mi się przydały.. Wczoraj wygrzebałam w lumpeksie dwie - jedną z krótkim, drugą z długim rękawem. Nie są typowo ciążowe, ale nieco większe od tych, które kupowałam do tej pory. Niedługo Męża wyciągnę do sklepu z ciuszkami ciążowymi, bo obiecał kupić mi spódnicę:-p Ale może przy okazji i coś innego się trafi.
Harsharani gratuluję tak pomyslnego załatwienia spraw:-) No i tych zakupów wszystkich Ci zazdroszcze.. W Lublinie znalazłam tylko jeden sklep, który sprzedaje fajne ciuszki ciążowe. Ale ceny zwalają z nóg:-(
Aina kwas foliowy chyba trzeba brać cały czas, a przynajmniej nie zaszkodzi jeśli go bierzesz:-)
Cfc super że nas odwiedzasz:tak: No i gratuluję takich fajnych kolegów w pracy. Ja generalnie też na ludzi z pracy nie narzekam, ale szefów mam okropnych. Zresztą pisałam Wam już, jak zareagowali na wieść o tym, że jest w ciąży..
Co do stanu mojej cery.. Wszyscy mi mówią, że bardzo ładnie wyglądam. Może zabrzmi to nieskromnie, ale mnie się wydaje, że cera rzeczywiście mi się poprawiła.. Ale niestety zrobiłam się bardziej okrągła na twarzy:-(
Maraniko wracam jeszzce do tematu mojego pęcherza.. Masz rację, moje obawy wzięły się z tego, co wyczytałam w necie:zawstydzona/y: Idąc za Twoją rada przestanę się tak wszystkim zamartwiać;-)
Miłego dnia Kobietki.
 
szczepione powinny byc wszystkie kobietki czy mają przeciwciała czy nie taka asekuracja i pewność dostałam po porodzie ta szczepionkę i w poprzedniej ciąży w 28 tygodniu też i chciałam teraz też kupić sobie ale się dowiedziałam że z tym problem
ja też czuję tołaskotanie niedługo pewnie dostanę już kopniaka że oh
fajnie tak nie iśc do pracy jade do mamy na chwilę a póxniej pilnuje córek brata (5 lat i 8 miesięcy + szymon -4l.)
 
hej brzuchatki :)
co do kwasu foliowego to mi lekarz kazał brać do 12-13 tygodnia... Ztego co czytałam to tak właśnie się bierze, bo on jest potrzebny do prawidłowego rozwoju układu nerwowego dzidzi... a po tym czasie już się wszystko wykształca i przestaje być tak niezbędny... z resztą w preparatach dla kobiet w ciąży są zawsze jakieś mniejsze ilości kawsu foliowego, więc jak się je bierze, to na pewno już nie trzeba brać dodatkowo foliku itp...
co do konfliktu na szczęście my go nie mamy, choć mój teść nie może tego zroumieć... On miał z teściową konflikt i jemu się wydaje, że my też mamy hehe, 8 lat mu tłumaczę, że nie mamy, a on ciągle swoje... ;) Ten typ tak ma...
monia18 -witak wśród nas... No ja myślę, że już powinnaś kupić sobie ciążowe, bo mniejsza na razie nie będziesz ;)
 
etka - jak ja Ci zazdroszczę już tego łaskotania... ja jeszcze nic nie czuję no ale pomimo tego, że już raz byłam w ciąży, to traktuję tą ciążę jako pierwszą pod względem ruchów dzidzi... czekam cierpliwie aż coś poczuję... wieczorami się kładę, przykładam ręce do brzucha, ale na razie cisza na morzu ;)
 
O jejku, ile wy piszecie !


bede teraz po kolei odpisywac hehe :)


ja to jednak jakaś tempa jestem za nic nieumie wkleić tego suwaczka, bleeeeeeeeeeee
Tygrysek, nie zartuj sobie :no: Ty wiesz ile mi zajelo zanim ja swoj pierwszy sywak dawno, dawno temu wkleilam? Niestety bylam na tyle niemadra ( a moze zawstydzona) ze balam sie zapytac co i jak :-p No i szukalam, meczylam sie...
A przyczyna byla prosta :)

Tak sobie mysle..bo ty chyba na stronie kopiujesz zly kod.. Musisz skopiowac BBCode , on chyba jest w drugim okienku...



Harsharani-nie żartuj,że lubisz te octowe chipsy...jesteś pierwszą Polką, którą spotkałam,że je lubi (oprócz mojego kolegi, który zje wszystko co ma w nazwie "chipsy":-))
Ainaheled, wlasnie nie wiem dlaczego lubie :) Ja np do zimnych nozek zawsze mnostwo octu lalam...i bardziej to byl ocet z zimnymi nozkami :-p

Ale np ja nie lubie ani walkersow, ani zadnych innych..tylko McCoys niebieskie... One sa tak mocne ze az szczypia w jezyk... teraz staram sie ich nie jest ze wzgledu na malenstwo ale jak czasami ochota przyjdzie to nie ma zmiluj wiecie? :)



U mnie to samo!!!!Nigdy nie miałam wyprysków....nawet w poprzedniej ciąży,miałam bardzo ładną i nawet wypiękniałam.Co o dziwo przy córce powinno się brzydnąć:-) U mnie chyba na odwrót:-) Ale nic nie robię z twarzą...to są uroki ciąży:-D
Etka, czyli sztandarowy przesad ciazowy obalony hehe :tak:
Ja nie robie bo zaominam..ale do tego stala sie moja cera wrazliwa... I boje sie niektorych ostrych kosmetykow uzywac ze tak powiem...
Najlepsze dla mnie byly zawsze kosmetyki AA. tej firmy ;) maja super blyszczyki a propo;) Ale tutaj nie kupie ich niestety.. Chociaz powiem wam ze kiedys probowalam tutejszych kosmetykow dla wrazliwych..to ja nie wiem czy te kobiety maja skore jak u sloni czy co, ale uczulaly mnie bardziej niz zwykle...


Dzis moj pierwszy dzien w pracy - ciekawe czy wytrzymam? Chcialabym pracowac przynajmniej do czerwca. Mam bardzo fajna prace, swietnych ludzi i nie chcialabym ich jeszcze zostawiac :) Co prawda zdrowie moje i dzidzi jest najwazniejsze i jak bede sie fatalnie czula to znowu pojde na zwolnienie ale moze nie bedzie tak zle. Trzymajcie kciuki.

Xeone, to jestes prawdziwa szczesciara wiesz? Naprawde dobrze jest byc otoczonym fajnymi ludzmi w miejscu przyjaznym... O mojej pracy mozna powiedziec wiele rzeczy...m innymi ze nigdy nie moglam byc pewna co sie zdarzy kazdego dnia..bo kazdego dnia praca z kims innym :baffled::baffled::dry::dry:
oczywiscie bede trzymac kciuki za pomyslne przetrwanie :tak:




Witam Was Kochane Dziewczynki!
Jestem tu nowa. Podobie jak Wy mam termin na wrzesień 2007- dokładnie koło 16. Czuję się dobrze - nie mam żadnych dolegliwości ciążowych, wcześniej o dziwo też nie miałam. Chciałam Was sie spytac - kiedy sie kupuje ciuszki ciążowe, bo ja zakładam jeszcze swoje stare spodnie, ale nie dopinam ich. Myslę że już jak będę kupować spodnie to chyba już ciążowe, bo jak kupie normalne to znów za jakiś czas będą nie dobre. A co do kremów na rozstepy - od kiedy się je używa, jakie polecacie?


Milo nam bardzo ze do nas dolaczasz :)
fajnie masz ze ominely Cie mdlosci itp.. uwierz..to nic milego :)
Wedlug mnie ciuszki ciazowe kupuje sie kiedy zachodzi taka potrzeba :-D Jesli sie juz nie dopinasz to chyba czas... pamietaj ze to tez nie jest zbyt zdrowe zeby nosic zbyt obcisle spodnie w ciazy.

Co do kremow na rozstepy ja teraz nie uzywam zadnego ( ale zamierzam;-)), stosuje za to srub melonowo-mietowo-cukrowy ktorego nie lubilam przed ciaza bo zostawial po kapieli kiedy to go stosowalam warstwe dosc gruba jakby tlustego kremu..teraz jest jednak idealny...
Wedlug mnie kremow takich powinno sie uzywac jak najwczesniej... bo najpierw przygotowujemy skore do rozciagania. No bo co nam po kremie przeciw rozstepom skoro one juz wyszly? Chyba ze chcemy je troszke przybladzic i zmniejszyc... Zlyszalam ze seria Ziaja, mammamia bodajze jest calkiem ok. Nie sa drogie kosmetyki, a fajnie pielegnuja..ale to znow ze slyszenia tylko mowie

Monia, napisz cos o sobie..skad pochodzisz, ile masz lat ( oczywiscie jesli chcesz) i jak sie czujesz jako brzuchatka? :)


Wrzesniówki, chyba bijemy rekordy w pisaniu postów:-p
Dzięki za słowa otuchy:-) Z moim pęcherzem juz trochę lepiej, pewnie dlatego, że zaczęłam regularnie brać Urosept.
Widzę, że większość z Was już zaczęła zbierać garderobę ciążową:-) Ja póki co mam tylko ciążowe spodnie, ale jeszcze mieszczę się w takie z przed ciąży, więc na razie w nich chodzę. Bluzki natomiast by mi się przydały.. Wczoraj wygrzebałam w lumpeksie dwie - jedną z krótkim, drugą z długim rękawem. Nie są typowo ciążowe, ale nieco większe od tych, które kupowałam do tej pory. Niedługo Męża wyciągnę do sklepu z ciuszkami ciążowymi, bo obiecał kupić mi spódnicę:-p Ale może przy okazji i coś innego się trafi.
Harsharani gratuluję tak pomyslnego załatwienia spraw:-) No i tych zakupów wszystkich Ci zazdroszcze.. W Lublinie znalazłam tylko jeden sklep, który sprzedaje fajne ciuszki ciążowe. Ale ceny zwalają z nóg:-(
Dziekuje Inezku. Oj tak..bijemy rekordy..nawet na lipcu i sierpniu nia maja tyle stron co my :-D:-D:szok::szok:
Ja wcale nie mam tak duzo ciazowych ciuchow.. Tak sobie pomyslalam ze jeszcze nie wiem jakie lato bedzie, a tak naprawde to mozna juz w maju spodziewac sie ciepla..wiec nie chce zbyt duzo na dlugi rekaw rzeczy kupowac. Z drugiej strony najwazniejsze dla nie byly spodnie..mam te jeansy, mam brazowe... I mam jeszcze takie jedne wyszperane w lumpeksie kiedys... i chyba mi starczy... Moze jeszcze tylko cos na jakies imprezy i tak bardziej oficjalnie bo to a to komunia bedzie, a to slub u kuzyna...Ale nie chce wydawac majatku na ciuchy ktore i tak ponosze niecaly rok.. Chociaz wiecie... jesli pojde do lumpka tutaj i zobacze super bluzke na ciezarna albo jakies super spodnie lub spodnice..to az zal nie kupowac jesli kosztuje funt albo dwa ;-)

Nie zalamuj sie cenami..czasami mozna fajne rzeczy w internecie kupic..wiem ze przymierzyc to co innego, ale jesli jest jedna trzecia ceny sklepowej czasami... to warto zajrzec... ja najbardziej lubie 9 fashion :)



etka - jak ja Ci zazdroszczę już tego łaskotania... ja jeszcze nic nie czuję no ale pomimo tego, że już raz byłam w ciąży, to traktuję tą ciążę jako pierwszą pod względem ruchów dzidzi... czekam cierpliwie aż coś poczuję... wieczorami się kładę, przykładam ręce do brzucha, ale na razie cisza na morzu ;)
ja tez tak mam.. ale mi sie naprawde wydaje ze ja juz cos czuje... tylko ze u mnie niby rozpoczety 17 tydzien. chcialabym juz takiego kopniaka z prawdziwego zdarzenia poczuc..chociaz za wczesnie jest przeciez..ale tak czasami mam, ze jesli akurat cos poczuje...to pozniej siedze pol godziny w jednej pozycji i czekam... i oczywiscie wszyscy musza byc cicho i najlepiej sie nie ruszac :-D:-D:-):-):laugh2::laugh2: latwiej by bylo gdybym wiedziala czego oczekiwac hehe :-)


co do konfliktu na szczęście my go nie mamy, choć mój teść nie może tego zroumieć... On miał z teściową konflikt i jemu się wydaje, że my też mamy hehe, 8 lat mu tłumaczę, że nie mamy, a on ciągle swoje... ;) Ten typ tak ma...
:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: Ale zobacz jak sie kurcze przejmuje przynajmniej :-)
Powiem Wam szczerze ze jestem bardzo ciekawa jak zareagowala moja tesciowa i tesc.. przyznam sie Wam ze nie gadalam z nimi od poltora roku...

Z tego co M. powiedzial to jego ojciec na luzaku przyjal.. Zreszta jak i moj tata... Faceci to sa czasami osoby dla torych spadajacy meteoryt moze byc rzecza normalna ;-) Ale naprawde..jestem ciekawa...
Bo wiecie...tak dziwnie by bylo gdyby dziecko nie bylo akceptowane ze wzgledu na matke ( czyli mnie) a wiem ze moja tesciowa mnie nie cierpi i obwinia o wszystkie niepowodzenia syna. Nawet mature ( napisal matme na 4, polski chyba 5, tylko anglik mu do bani poszedl..ale zdal...) ktora byla tak dawno temu, ktora w ogole nie wiem jaki zwiazek ze mna miala napisal tak 'slabo' przeze mnie... Ehh..dziwna kobieta..i moze to glupie jest..ale ja naprawde chcialabym ja polubic sluchajcie..chcialabym zeby moj dzieciak mial 2 babcie...i 3 prababcie ;) a nie jedna babcie i dwie prababcie ( moje obie babulinki zyja)...
No nic na sile prawda? Ja nie chce sie wpychac do rodziny..nie chce kurcze byc piatym kolem u wozu. Ale przeciez wiek czy pozycja nie obliguja jej do tego zeby nie odzywala sie do przyszlej matki swojego wnuka...
Przeciez to ona ma wiecej do stracenia niz my...

Strasznie sie rozpisalam :-D

godzine chyba ten post pisalam...


 
:-)
na propozycję Harsharani co przedstwienia się - mam 28 lat, mieszkam w Ciechanowie- 200km na pólnoc od Warszawy. Jestem szczęśliwą mężatką od póltora roku. Czuję się szczęśliwa, że jestem w ciąży, zwaszcza, że tego bardzo chcieliśmy. Zaczęliśmy nawet robić początkowe badania odnośnie niepłodności. A tu taka niespodzianka! Obecnie jestem na zwolnieniu i chyba już będę do końca ciąży. Pracuje w biurze, ale jest taka jedna zołza która myśi że zajmę jej stołek i mi cały czas dokucza, więc lepiej sie nie denerwować. :cool2:
 
Cześć dziewczyny a ja dziś źle się czuję boli mnie głowa i obudziłam się zmęczona:-( pewnie to ta pogada tak na mnie wpływa.
Witaj Monia18 wygląda na to, że jesteśmy rówieśniczkami:-). Ja też nie dawno dołączyłam tu do dziewczyn na forum i bardzo się cieszę bo dziewczyny tu są kochane zawsze odpowiedzą na pytania:-) . A co do rozstępów to ja narazie smaruję się oliwką w żelu (wiem, że pewnie jak mam mieć rozstępy to i tak nic mi nie pomoże) ale lepiej chociaż nawilżać skórę.
 
Monia witaj w naszym gronie:-) Super, że zdecydowałaś się do nas dołączyć. No i oczywiście gratuluję bardzo Dzidziołka, tym bardziej,że jak piszesz długo się o niego staraliście. Masz rację z tą pracą. Jeśli się w niej stresujesz, to sobie odpuść. Spokój jest teraz bardzo ważny.
Harsharani z teściową nic na siłę. Jestem pewna, że do czasu przyjścia na świat Dzidziusia pogodzi się z tą myślą i pokocha Maleństwo.
Kurcze, siedzę tak sobie w pracy, co raz coś podjadam i patrząc na swój brzuch dochodzę do wniosku, że na prawdę robi się coraz większy:tak: Na wadze od jakiegoś czasu nie przybieram, a mimo to czuję się cięższa :-p
 
reklama
Witaj Monia! Tak fajnie, że nasze grono się powiększa :-)

Tak mi się właśnie przypomniało co ostatnio słyszałam o rozstępach. Ponoć są sprawą genetyczną i żadne kremy nie pomogą. Jak ktos ma je mieć to będzie miał mimo smarowania się tonami kosmetyków, a jak nie ma mieć to ich nie będzie. Ciekawe czy to prawda?!? Mnie przyjaciółka i kuzynka poleciły krem Fissan. Kupiłam go jakiś czas temu ale smaruję się jak sobie o nim przypomnę :( Jest bardzo lepki i strasznie długo sie wchłania. Pocieszam się tą genetyką - u mnie w rodzinie żadna kobietka (mama, babcie, ciotki, kuzynki) rozstępów po ciąży nie mają więc może i moje ciałko zostanie ochronione ;-)

Zapomniałam się Wam wczoraj pochwalić. Kupiłam sobie odjazdowe czarne bojówkowate biodrówki z takim szerszym gumo-ściągaczem i to w ... Bershce. Nigdy bym nie pomyślała, że kupię sobie coś w tym na maxa młodzieżowym sklepie, a już tym bardziej "ciążowego". I najlepsze, że kosztowały tylko 79 zł więc jak na ceny ciążowe i krakowskie to bardzo malutko. Muszę je tylko troche skrócić bo maja bardzo długaśne nogawki. Juz się nie mogę doczekać, ąz je założę :)
 
Do góry