reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

a ja po pierwszym dniu w pracy po urlopie mam lekkie wyrzuty sumienia bo w biurze nie było kierownika i się poprostu obijałam, ale ni ebylo najgorzej, tylko zapomniałam okularów i mi sie wszystko zlewało teraz również kiepsko widze więc nie posiedzę dzisiaj na necie z wami kochane, zreszta tesciu zaraz przyjedzie a ja mam sajgon w kuchni zlew pełen naczyń i wogóle galimatias, nie lubie sprzątać dziwne bo jestem panną a panny sa perfekcjonistkami i lubią porządek, nie twierdz\ę że nie lubie ale z moimi chłopakami poprostu sobie nie radzę i odpuściłam sobie.
harharani nie przejmuj się facetem przejdzie mu, ja się wczoraj rano ze swoim pokółóciłam, teraz już wiem że bez sensu była ta awantura ale te moje hormony ciążowe a wieczorem juz było dobrze mi przeszło on zapomniał, a moja koleżanka jak zaszła w ciąże niby oboje chcieli i planowali to meżuś jej wyłapał taka deprechę że jak sie pożali to sie nieodzywali prawie 2 tygodnie a mieszkaja z jej mama to musiał być kosmos dla całej 3, mnie to troche bawiło bo do zeszłego roku mieszkaliśmy to z męza mama to z moimi rodzicami ale w tym roku bedziemy mieli 5 rocznicę slubu i nigdy się tak nie pokłuciliśmy
 
reklama
Czesc dziewczynki. mnie dzisiaj jakaś deprecha dopadła, już wstałam z łóżka jakaś podminowana, w pracy się poryczałam, ciągle pada i dziwnie mnie w brzuchu ciśnie przy siadaniu.
Też mam problemy ze snem jak sie obudze w nocy to nie moge potem zasnąć i sie przewalam dwie godziny z boku na bok. Na brzuchu nie moge spać chociaż wcale mi jeszcze nic takiego nie wyskoczyło.
Do tego mój mąż postanowił leczyć przeziębienie przy pomocy CZOSNKU i ten smród po prostu zwala mnie z nóg już nie mam siły ciągle mu powtarzać jak śmierdzi i nawet sie cholerka przytulić nie moge bo mam odruch wymiotny.
Nic jeszcze nie mam na rozstępy i pewnie mi wyskoczą.
Cfc - ja też już sie nie moge zobaczyć jak zobacze mojego bejbika - dokładnie za dwa tygodnie...
 
Witam wszystkie wrześniowe Mamusie cieplutko, zwłaszcza że jestem jedną z Was!!!:-)Nasza dzidzia powinna pojawić sie na świecie 1 września!!!!Jesteśmy z Poznania, czy jest tu jeszcze ktoś z Pyrlandii?Pozdrawiam gorąco!!
 
Nika-witamy na forum,ja jestem obecnie z Manchesteru, a wogóle z Krakowa, więc raczej do Poznania daleko :-D.
Harsharani- to fakt,że mówienie "na pole" jest krakowsko charakterystyczne, nasi wspólokatorzy, którzy są ze Śląska, ciągle się z nas śmieją,że idziemy sadzić ziemniaki :-).
Ja też mam problemy ze spaniem i to pomimo dużych braków snu, spowodu choroby mojej Małej. Dzisiaj w nocy np, jak ona już wreszcie zasnęła, to ja nie mogłam, a nawet kręcić się za bardzo nie moge, bo strasznie nam lóżko skrzypi, a ona śpi w łóżeczku zaraz obok, wogóle bardzo mi się chce spać na brzuchu, a nie wiem, czy powinnam?
Ja się też z moim kłocę, chociaż nic poważnego,ale cały czas jakieś przytyki
Blimka wybacz mi,ale się trochę pośmiałam przy Twojej opowieści o czosnku. Ale chłopy potrafią być upierdliwe...
 
Aina, Nika - Krakus z Pyrą się nieźle dogaduje, oba charakterki ponoć dość oszczędne są. Znam taki dowcip - skąd się wziął drut miedziany? Bo Krakus z Pyrą pokłócili się o 5 groszy :-D

blimka - to chyba jakaś specyfika dzisiejszego dnia! Ja ryczałam cały dzień, przeszło mi dopiero około 18tej. Nie poszłam nawet na angielski, bo wstyd było z domu wyjść. Też mnie w brzuchu ciśnie. Jeszcze się do tego własnie obżarłam, to już wogóle :baffled:

tygrysek - nasze wrześniówkowe dziciaczki też pannami będą :-)

Dziewczyny, ja na rozstępy używam oliwki przeciw rozstępom zakupionej w rossmanie, ma ładny delikatny zapach i pozostawia delikatną, nietłystą skórę. Ale czuje się że jest dobrze nawilżona.
 
Cześć kochane.
Aina- spodnie u nas fajne są w Mothercare i wybór całkiem spory, także Harsharani wpadaj do nas , a dokładnie do Bradford, a potem zapraszam na kawkę do mnie kochane koleżanki.;-)
Co do kłótni- mmm dużo by pisać. Jak moje hormony zaszalały razu jednego, to się już nawet rozwodzić chciałam- o głupotę jakąś , której teraz nawet nie pamiętam. Cóż dają się hormonki we znaki-niedość ,że też się nie raz porycze, burcze na męża to mnie jeszcze syfy wyskakują jakby zaczęła dojrzewanie.:wściekła/y: No ale cóż zrobić...
Koniecznie po usg musimy wkleić zdjęcia naszych Aniołków

Pozdrawiam i miłej nocki życzę wszystkim
 
Witam :-)

Sporo tu Was - mam z Wlk. Brytanii. Faktycznie, jeśli chodzi o ciuszki to macie dobrze, u nas to koszmarne zdzierstwo.

Ciesze sie, że nie jestem sama na etapie burzy hormonów. Dziś na szczęscie nie ma śladu po wczorajszym dole.
 
Witaj Nika miło ze dołączyłaś :)
moja burza hormonów to już chyba stan chorobliwy...
strasznie się wszystkim przejmuję i o każdej drobnostce rozmyslam w nieskończoność i rozpaczam moze powinnam sie leczyć albo co:confused:

a propos mothercare to u mnie jest też taki sklep ale spodnie w nim były za 50 euro to chyba wole kupić w polsce:/
 
200.jpg


Blimko!
Najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe, duzo zdrowia, malo dolkow hormonalnych,
cudnego dzieciaczka, pomocnego meza ;) i wszystkiego o czym zamarzysz :)
 
reklama
Do góry