reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniówkowe mamy

Cześć dziewczyny!
ja też mam termin na wrzesień. moja fasolka ma jakieś 7 tygodni:) pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki:-)
 
reklama
Ja tez jestem ciagle zmeczona i nic mi sie nie chce robic. Najgorsze to to, ze niemal do kazdego jedzenia mam obrzydzenie. Prawie po wszystkim mam mdlosci albo zgage i nic mi nie pomaga. Chyba tylko chleb i bialy ser moge jesc (no ale ile mozna). Czy wy tez macie takie problemy z jedzeniem? Co na to poradzic?
 
zmęczenie... tak, ja też jestem koszmarnie wykończona i non stop śpiąca... śpię po 9godzin i ledwo daję radę w pracy. kiedy to minie?!:confused:
 
szczerze mówiąc ja nie mam problemu z mdłościami, zgagą czy obrzydzenien do jedzenia... tylko czasami mam delikatne mdłości. przynajmniej na razie:-) nie mam pojęcia co robić gdy ma się z tym problemy. jedyne pocieszenie jest takie, że podobno po pierwszym trymestrze mijają takie dolegliwości:-)
 
Cały czas na to liczę:-) i prawde mowiac odliczam dni do konca trzeciego miesiaca. Chcialabym juz jesc wszystko i dobrze sie odżywiać.
 
będzie dobrz! moja przyjaciółka (jest teraz w 5 miesiącu) też miała koszmrne problemy z jedzeniem. właściwie ciągle wymiotowała i chudła zamiast przybierać na wadze. ale zaczął się drugi trymestr i wszystkie dolegliwości minęły jak ręką odjął:happy2:
 
mam takie pytanie wrześnióweczki, czy szczepiłyście się na żółtaczkę? bo ja nie i teraz pewnie już nie mogę tego zrobić ze względu na dzidziusia. no i troszke sie boję, tyle się ostatnio słyszy o tych szpitalach...:-( brrrr
 
reklama
Ja sie szczepilam kilka lat temu wiec niestety ci nie pomoge :-( . Chyba najlepiej zapytac lekarza - on jest fachowcem w tej dziedzinie
 
Do góry