reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Nawiazujac do afer z bankami dzis padlo na nas:baffled:. Moj slubny zaglada dzis na swoje konto a tam bardzo duzo na minusie - mimo ze nie ma mozliwosci debetowych:szok::szok::szok:. W poniedzialek wybieral gotowke z 'dobrego' bankomatu karta swojego zagranicznego banku. I kwota ktora wybieral zostala 15-krotnie pomnozona!!!:szok:przekraczajac tym samym jego limit dzienny czyli 200£.
Zagotowalo sie w nas! Byl to jednoczesnie sprawdzian czy jestem wspierajaca zona, na dobre i zle...bo moj J raczej czarnowidzi, podlamal sie, a dokladnie wku..$%*^" ,ze wkradli sie na jego konto i tyle kasy przepadlo bez mozliwosci jej odzyskania. Dodatkowo przybil nas fakt ze jutro wulatuje z powrotem za granice i sytuacja sie jeszcze bardziej komplikuje. Mial mi zostawic kase na zycie a i sam potrzebuje jej na obczyznie.
Suma sumarum okazalo sie ze to prawdopodobnie ogolnopolska awria w siecie Visa International. Obiecuja ze zaden klient nie ucierpi a pieniazki zostana zwrocone. Miejmy nadzieje:dry:...choc czeka nas raczej ciezki fonansowo miesiac.
Tak wiec sprawdzcie swoje salda zeby nie bylo zaskoczenia jak u nas.
 
reklama
Jak ja się cieszę, że Was mam i mogę czasem się tu wypłakać i wyżalić. Dzięki Kochane kobitki:-)
Majandra-ja właśnie robię w ten sposób, że ubieram ciepło Olafka, zawijam jeszcze w kocyk i jak jest pogoda w miare ok, spaceruję z nim przed domem na rączkach. Niestety, dzisiaj u nas tak wieje, że nie było mowy o takim "spacerowaniu"
Tygrysek-ja też mam nadzieję, że Olaf ma po prostu gorszy dzień, może to wpływ pogody. Zyczę dużo zdrówka dla Twojej rodzinki
Atruviell-mojemu Olafowi jeszcze się nie zdarzyło, żeby ciurkiem przespał 3 godz., rekord to 2, ale i to zdarza się baaaardzo sporadycznie
Hruda-mam nadzieję, że sytuacja z kontem się wyjaśni, coraz częściej słyszy się o jakichś pomyłkach bankowych, mi niedawno nie potrącili raty kredytu (mam automatyczną spłatę), a potem wydzwaniali i wysyłali monity z odsetkami, okazało się, że mieli awarię systemu komputerowego.
 
Ooo widze, ze to afera miedzynarodowa, skoro Ty Klavell w Niemczech o tym slyszalas..
Glowa mi peka od tego wszystkiego...ale nic to!
Nad ranem moj mezus wybywa i pora sie pozegnac. Same wiecie, jak to jest. Jak na zlosc, przed rozstaniem, atmosfera sie taaak rozczula-milosnie. Wiec pora na swiece, wino i...lody! A co! Od jutra sie bede odchudzac, bo jutro znow slomiana...
Lece do Niego...bo Stachu po kapieli i ostanim masazu tatka - juz kima.Pa
 
Klavell - oto przepis na życzenie::-D
Składniki: 1kg ziemniaków, 300g piersi z kurczaka, 1 cebula, 150g twardego sera żółtego, pół słoika majonezu, sól, pieprz, olej, łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
Przygotowanie: 1/ naczynie żaroodporne smarujemy olejem. Na dnie wykładamy pokrojone w kostkę mięso, doprawiamy solą i pieprzem;2/ na mięso wykładamy drobno posiekaną cebulę, 3/ na warstwę cebuli kładziemy pokrojone w kostkę surowe ziemniaki, solimy i pieprzymy; 4/ całość zalewamy majonezem (jeśli majonez jest za gęsty, to można dodać trochę kwaśnej śmietany albo jogurtu), posypujemy startym serem i na 10 minut wkładamy do rozgrzanego do 250 st. C piekarnika.

Hruda - też słyszałam o tej awarii systemu Visa. W TVN24 odczytywano komunikaty w tej sprawie. Obiecują, że szybko ten problem załatwią. Dobrze, że ostatnio nie korzystałam z karty. Mam nadzieję, że w waszym przypadku załatwią to w błyskawicznym tempie.

Shinead - no ostatnio u Tymka 3-godzinny sen to też ewenement. Kiedyś miał zawsze 1 tak długą drzemkę dziennie, a teraz to różnie bywa z tym jego spaniem. Najczęściej ucina sobie bardzo krótkie drzemki, 30-45 minut do godziny.

A moja koleżanka dzisiaj urodziła córeczkę. Miała planowe cesarskie cięcie z powodu wady wzroku. 2950g żywej wagi i 53 cm długości - maleństwo, jak na dzidzię urodzoną o czasie.
 
e nie taka mala, jeszcze 50 gr i by bylo przepisowe 3 kg :-)

Musze sie pochwalic, Syachu po szpitalu zachowywal sie tak jakby nie bylo rehabilitacji :-( Bylam przerazona, a dzis rehabilitant stwierdzil ze zrobil w ciagu tygodnai genialne postepy i zastanawial sie czy naprawde musimy sie raz w tygodniu spotykac. Ale wogole to ten rehabilitant calkiem przystojny :-) Mam nadzieje ze moj maz tego nie przyczyta. Ale jakby co to jestes kochanie przystojniejszy oczywscie i bardzo Cie kocham :-D
 
Dołączam do mam marudów małych! Łukasz też ma kiepskie dni ostatnio :-( Ryczy i wyje i marudzi na przemian. w dzien śpi malutko, a jak nie spi to jęczy :-(
Też mam czasem dość... do tego Pawełek usiłuje wszystko stawiać "na swoim" i ciężko się z nim dogadać.
Chciałabym uciec czasami.
Dziś wyszliśmy wieczorem do kina, było super ale humor kompletnie zepsułą mi wiadomość że Łukasz obudził się tuż po naszym wyjściu i wyyyyył. A moja mama oczywiście nie zadzowoniła.
A Łukasz nie dojada, a flaszki nie chce i był głodny po prostu :-( I wołał mnie, potrzebował i czekał a mnie nie było. Jest mi z tym straszliwie źle :-(
I wq...lam sie na mamę i męża jeszcze do tego, bo on nic nie rozumie. A jak patrzę na Łukaszka to aż ryczeć mi się chce...
 
ja dzisiaj też miałam dosyć swoje rodzinki włącznie z psem tak jakoś mam zły humor od rana ale się nie dziwie bo źle spałam w nocy, ale na koniec ciężkiego dnia Szymek leżał u nas w łóżku (bo w swoim nie moze zasnąć, tak go rozpuściłam ) i czyta bajkę o Kubusiu Puchatku i brykającym Tygrysku, hhee, którą mu półgodzinny wcześniej przeczytałam i osłupiałam bo skubaniec usłyszał ją dzisiaj tylko raz a wcześniej jakieś 5 miesięcy temu a bajeczka dość długawa i z pamięci zasuwa prawie jak idzie tekst, szok troszkę poskracał poprzekręcała ale nie które zdania były dokładnie powtórzone a Pani w przedszkolu mu wierszyka na dzień babci nie zadała, ale z drugiej strony on taki paker w domku przy mamuni a jak by mu przysło na środku paplać to by pewnie nic nie powiedział
a B znów ma nocki a ja mimo zmęczenia jakoś nie mogę zasnąc, nawet leżenie w wannie nic nie dało.
 
AsiaKC nie dziw się mamie że nie zadzwoniła na pewno chciała żebyście odpoczeli i jak każda babcia nie dała na siebie ze nie da rady. Moja mam też by nie zadzwoniła jak zostawiamy u niej Igorka bo np idziemy na zakupy to mówie mamie że jakby płakał to ma zadzwonić my jesteśmy blisko i zaraz przyjedziemy a mama mi zawsze na to " no przecież dam sobie radę wychowałam 3-kę dzieci...." Zrozum troszkę swoja mamę chciała na pewno dobrze.
A z tym kinem dobry pomysł tez muszę pomyśleć bo odkąd jest z nami malutki jeszcze nie byliśmy nigdzie wieczorem we dwójkę.
 
reklama
ja może za 2 miechy się wybiorę jak się wykaraszkamy z zaległości finansowych, jak na razie jedyna rozrywka to internet polsat cyfrowy i B stwierdził ze musze leczyć bo jestem uzależniona od laptopa i netu a w szczególności od BB i ma troszkę racji ale jak wrócę do pracuy to mi się ukróci
 
Do góry