reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Nawiazujac do afer z bankami dzis padlo na nas:baffled:. Moj slubny zaglada dzis na swoje konto a tam bardzo duzo na minusie - mimo ze nie ma mozliwosci debetowych:szok::szok::szok:. W poniedzialek wybieral gotowke z 'dobrego' bankomatu karta swojego zagranicznego banku. I kwota ktora wybieral zostala 15-krotnie pomnozona!!!:szok:przekraczajac tym samym jego limit dzienny czyli 200£.
Zagotowalo sie w nas! Byl to jednoczesnie sprawdzian czy jestem wspierajaca zona, na dobre i zle...bo moj J raczej czarnowidzi, podlamal sie, a dokladnie wku..$%*^" ,ze wkradli sie na jego konto i tyle kasy przepadlo bez mozliwosci jej odzyskania. Dodatkowo przybil nas fakt ze jutro wulatuje z powrotem za granice i sytuacja sie jeszcze bardziej komplikuje. Mial mi zostawic kase na zycie a i sam potrzebuje jej na obczyznie.
Suma sumarum okazalo sie ze to prawdopodobnie ogolnopolska awria w siecie Visa International. Obiecuja ze zaden klient nie ucierpi a pieniazki zostana zwrocone. Miejmy nadzieje:dry:...choc czeka nas raczej ciezki fonansowo miesiac.
Tak wiec sprawdzcie swoje salda zeby nie bylo zaskoczenia jak u nas.
 
reklama
Jak ja się cieszę, że Was mam i mogę czasem się tu wypłakać i wyżalić. Dzięki Kochane kobitki:-)
Majandra-ja właśnie robię w ten sposób, że ubieram ciepło Olafka, zawijam jeszcze w kocyk i jak jest pogoda w miare ok, spaceruję z nim przed domem na rączkach. Niestety, dzisiaj u nas tak wieje, że nie było mowy o takim "spacerowaniu"
Tygrysek-ja też mam nadzieję, że Olaf ma po prostu gorszy dzień, może to wpływ pogody. Zyczę dużo zdrówka dla Twojej rodzinki
Atruviell-mojemu Olafowi jeszcze się nie zdarzyło, żeby ciurkiem przespał 3 godz., rekord to 2, ale i to zdarza się baaaardzo sporadycznie
Hruda-mam nadzieję, że sytuacja z kontem się wyjaśni, coraz częściej słyszy się o jakichś pomyłkach bankowych, mi niedawno nie potrącili raty kredytu (mam automatyczną spłatę), a potem wydzwaniali i wysyłali monity z odsetkami, okazało się, że mieli awarię systemu komputerowego.
 
Ooo widze, ze to afera miedzynarodowa, skoro Ty Klavell w Niemczech o tym slyszalas..
Glowa mi peka od tego wszystkiego...ale nic to!
Nad ranem moj mezus wybywa i pora sie pozegnac. Same wiecie, jak to jest. Jak na zlosc, przed rozstaniem, atmosfera sie taaak rozczula-milosnie. Wiec pora na swiece, wino i...lody! A co! Od jutra sie bede odchudzac, bo jutro znow slomiana...
Lece do Niego...bo Stachu po kapieli i ostanim masazu tatka - juz kima.Pa
 
Klavell - oto przepis na życzenie::-D
Składniki: 1kg ziemniaków, 300g piersi z kurczaka, 1 cebula, 150g twardego sera żółtego, pół słoika majonezu, sól, pieprz, olej, łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
Przygotowanie: 1/ naczynie żaroodporne smarujemy olejem. Na dnie wykładamy pokrojone w kostkę mięso, doprawiamy solą i pieprzem;2/ na mięso wykładamy drobno posiekaną cebulę, 3/ na warstwę cebuli kładziemy pokrojone w kostkę surowe ziemniaki, solimy i pieprzymy; 4/ całość zalewamy majonezem (jeśli majonez jest za gęsty, to można dodać trochę kwaśnej śmietany albo jogurtu), posypujemy startym serem i na 10 minut wkładamy do rozgrzanego do 250 st. C piekarnika.

Hruda - też słyszałam o tej awarii systemu Visa. W TVN24 odczytywano komunikaty w tej sprawie. Obiecują, że szybko ten problem załatwią. Dobrze, że ostatnio nie korzystałam z karty. Mam nadzieję, że w waszym przypadku załatwią to w błyskawicznym tempie.

Shinead - no ostatnio u Tymka 3-godzinny sen to też ewenement. Kiedyś miał zawsze 1 tak długą drzemkę dziennie, a teraz to różnie bywa z tym jego spaniem. Najczęściej ucina sobie bardzo krótkie drzemki, 30-45 minut do godziny.

A moja koleżanka dzisiaj urodziła córeczkę. Miała planowe cesarskie cięcie z powodu wady wzroku. 2950g żywej wagi i 53 cm długości - maleństwo, jak na dzidzię urodzoną o czasie.
 
e nie taka mala, jeszcze 50 gr i by bylo przepisowe 3 kg :-)

Musze sie pochwalic, Syachu po szpitalu zachowywal sie tak jakby nie bylo rehabilitacji :-( Bylam przerazona, a dzis rehabilitant stwierdzil ze zrobil w ciagu tygodnai genialne postepy i zastanawial sie czy naprawde musimy sie raz w tygodniu spotykac. Ale wogole to ten rehabilitant calkiem przystojny :-) Mam nadzieje ze moj maz tego nie przyczyta. Ale jakby co to jestes kochanie przystojniejszy oczywscie i bardzo Cie kocham :-D
 
Dołączam do mam marudów małych! Łukasz też ma kiepskie dni ostatnio :-( Ryczy i wyje i marudzi na przemian. w dzien śpi malutko, a jak nie spi to jęczy :-(
Też mam czasem dość... do tego Pawełek usiłuje wszystko stawiać "na swoim" i ciężko się z nim dogadać.
Chciałabym uciec czasami.
Dziś wyszliśmy wieczorem do kina, było super ale humor kompletnie zepsułą mi wiadomość że Łukasz obudził się tuż po naszym wyjściu i wyyyyył. A moja mama oczywiście nie zadzowoniła.
A Łukasz nie dojada, a flaszki nie chce i był głodny po prostu :-( I wołał mnie, potrzebował i czekał a mnie nie było. Jest mi z tym straszliwie źle :-(
I wq...lam sie na mamę i męża jeszcze do tego, bo on nic nie rozumie. A jak patrzę na Łukaszka to aż ryczeć mi się chce...
 
ja dzisiaj też miałam dosyć swoje rodzinki włącznie z psem tak jakoś mam zły humor od rana ale się nie dziwie bo źle spałam w nocy, ale na koniec ciężkiego dnia Szymek leżał u nas w łóżku (bo w swoim nie moze zasnąć, tak go rozpuściłam ) i czyta bajkę o Kubusiu Puchatku i brykającym Tygrysku, hhee, którą mu półgodzinny wcześniej przeczytałam i osłupiałam bo skubaniec usłyszał ją dzisiaj tylko raz a wcześniej jakieś 5 miesięcy temu a bajeczka dość długawa i z pamięci zasuwa prawie jak idzie tekst, szok troszkę poskracał poprzekręcała ale nie które zdania były dokładnie powtórzone a Pani w przedszkolu mu wierszyka na dzień babci nie zadała, ale z drugiej strony on taki paker w domku przy mamuni a jak by mu przysło na środku paplać to by pewnie nic nie powiedział
a B znów ma nocki a ja mimo zmęczenia jakoś nie mogę zasnąc, nawet leżenie w wannie nic nie dało.
 
AsiaKC nie dziw się mamie że nie zadzwoniła na pewno chciała żebyście odpoczeli i jak każda babcia nie dała na siebie ze nie da rady. Moja mam też by nie zadzwoniła jak zostawiamy u niej Igorka bo np idziemy na zakupy to mówie mamie że jakby płakał to ma zadzwonić my jesteśmy blisko i zaraz przyjedziemy a mama mi zawsze na to " no przecież dam sobie radę wychowałam 3-kę dzieci...." Zrozum troszkę swoja mamę chciała na pewno dobrze.
A z tym kinem dobry pomysł tez muszę pomyśleć bo odkąd jest z nami malutki jeszcze nie byliśmy nigdzie wieczorem we dwójkę.
 
reklama
ja może za 2 miechy się wybiorę jak się wykaraszkamy z zaległości finansowych, jak na razie jedyna rozrywka to internet polsat cyfrowy i B stwierdził ze musze leczyć bo jestem uzależniona od laptopa i netu a w szczególności od BB i ma troszkę racji ale jak wrócę do pracuy to mi się ukróci
 
Do góry