reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Gabids - mam nadzieję, że z tatą już lepiej. To cały nasz kraj - chamstwo i znieczulica. Każdy leżący na ulicy to pijak... Ostatnio w TVN24 mówili, że zmarł chłopak potrącony przez auto. Kierowca uciekł, a przechodnie myśleli, że w rowie pijak leży. I tak 22-letni młody człowiek skonał niemal na oczach przechodniów i przejeżdżających.
 
reklama
Gabi to straszne, jak się tato czuje? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
To straszne dowiedzieć się o wszystkim tak późno, sama kiedyś dowiedziaam się o operacji mamy po fakcie. Ale też trochę rozumiem twoją mamę, ciężko jej było informować o tym córkę :-(

Atru nie możesz się tak zamartwiać na zapas. To nie jest dobre ani dla ciebie ani dla dziecka. Musisz być dzielna i wierzyć że Tymkowi nic nie jest a wyniki będą dobre. Kiedyś czytałam książkę "Potęga podświadomości" chyba taki miała tytuł i wierzę że czarnowidztwo przynosi złe wiadomości więc proszę bądź dobrej myśli, baw się z tymkiem i uśmiechaj się często do niego. Do starszaka oczywiście też
 
Atruwiell wszystko będzie dobrze, ja w to wierze i ty też zacznij
doti przykro mi że takie nieszczście spotkało twojego tatke, i wierze ci że ludzie niezareagowali, szok taka znieczulica.
a ja dzisiaj byłam na zebraniu w przedszkolu fajna odskocznia od bycia z dzieciakami, 24 mamy przedstawienie na dzień babci i dziadka i mój szyma m a w grupie swojej zwierzątko, szok - patyczaka, miało być tanio i mało wymagające a to już 10 patyczak bo poprzednie popadały pewnie od pryskanego żarcia. no i była dyskusja o cukierkach czy pani może tak dzieci nagracdzać czy nie no i prawie mała awantura była
jak wracałam z przedszkola to u nas na drodze przed domem chodził łabędź i przyjechał strazak i weterynarz (obaj z naszej wsi) i próbowali go zmusić żeby odleciał i on rozpędził się po drodze do lotu i ledwo przeleciał nad jeżdzącym autem sąsiadki, myślałam że się z nią zderzy, niesamowity widok, a piesio nasz to uciekł tak się bał ptaszyska
 
Tygrysek, to nie mój tata miał taki nieszczęśliwy wypadek.

Gabids, szok :szok: Daj znać jak tam teraz tata się czuje. Ja nie wiem jak to możliwe żeby tak człowieka zostawić.
Oglądałam wczoraj na tvn program - zrobili prowokację i człowiek leżał przy ławce. NIKT się nie zatrzymał, żeby pomóc! Przecież nawet gdyby leżał pijak, to nie znaczy że nie potrzebuje pomocy.

Atru, nie martw się, Twoje martwienie i tak niczego nie zmieni, a na pewno wszystko będzie dobrze. Kiedy będziesz miała wyniki?

Klavell,współczuje. Takie kłopoty z żołądkiem to straszna sprawa.

Majandra, masło i mąka na plamę nie pomogły, płyn trochę, jeszcze spróbuję tak jak któraś pisała - duużo płynu i do pralki. Oskar też ma jakieś dni nie teges ostatnio, zwłaszcza dzisiaj, też ciągle piąstka w buzi i marudzi. Ale to chyba jeszcze nie zęby - za wcześnie i nic mu tam w buzi nie widać.
 
Gabdis - wspoloczuje Ci bardzo a swoja droge cholera mnie bierze na mysl ze w ludziach taka znieczulica - boja sie podejsc do lezacego czlowieka na ulicy...i co z tego ze byc moze tzw pijak ????? to co? ugryzie???? przeciez to chory czlowiek...a co dopiero tak ja Twoj tato, ktory 'najzwyczajniej' zaslabl...co za ludzie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Trzymaj sie!!!!!:-)
Atru - czesto doswiadczam 'potegi podswiadomosci' i za kazdym razem jak nieprzychylnie pomysle tak sie tez dzieje i na odwrot. Wiec, choc wiem ze to trudne, mysl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze, bo bedzie!!!:happy2::happy2::happy2:musi!!!!
 
Gabids! Współczuję Twojemu tacie i Tobie również! mam nadzieję że wyjdzie z tego szybko!!!

Atru - trzymam kciuki za wspaniałe wyniki Tymka!!!

A my juz w komplecie :-D I wiecie, co? Fajnie tak być sobie razem...
 
Gabids jak tata? aż mi ciarki przeszły jak to czytałam trzymaj się kochana i myśl pozytywnie. Napisz nam koniecznie jak z tatą? Czekamy.

Atru
jakbym słyszała siebie też tak się zawsze zamartwiam i wszystko czarno widzę a później żałuję że nie potrzebnie straciłam tyle nerwów. Będzie dobrze my z Igorkiem trzymamy kciuki za Tymka .
 
reklama
Atru mam nadzieje, ze wyniki będą dobre. Bardzo mi zal Tymusia, biedak nie moze sie wyleczyc. Jak nie to to cos innego. Mam nadzieje, ze juz wkrotce bedzie zdrowy i odetchniecie.

Klavell tez mnie zastanawia czy to przez tabletki. Ja kilka razy tak zazywalam podwojna porcje i nigdy mi nic nie bylo. NO ale widocznie co organizm to inna reakcja.

KamilaC
gratuluje awansu. Nie ma to jak byc docenionym w pracy. Oby tak dalej!!!

Ruda-Iza ja niestety mam podobnie jak Ty z mezusiem. Ostatnio, po wielkiej awanturze zaczal sie wiecej zajmowac synkiem i teraz wole nie chwalic, zeby nie zapeszac.

Gabi bardzo mi przykro z powodu Twojego taty. Mam nadzieje, ze wszytsko bedzie dobrze i wyjdzie z tego. Jak si eteraz czuje? Trzymam za niego bardzo bardzo mocno kciuki. To okropne jaka panuje znieczulica. Ludzie totalnie nie zwracaja uwagi na innych.

Tak z innej beczki ale tez odnosnie tej cholernej znieczulicy. Jakis czas temu jechalam autobusem, na jednym z przystankow wsiadl starszy facet (mial ok 60 lat) i usiadl kolo takiej ok 40-to letniej kobiety. Miedzy przystankami wystawil swoj interes i zaczal sie na oczach wszytskich onanizowac i wzdychac do tej babki. Wyobrazcie sobie, ze nikt nie zareagowal, nikt nie zlatap faceta za fraki i nie wywalil z autobusu tylko kazdy odwracal wzrok. Najgorsze, ze w autobusie bylo pelno facetow, mlodszych i starszych i udawali, ze nic nie widza. Po prostu koszmar!!!

My dzisiaj mielismy dzien odwiedzin. Razem z Patrykiem odwiedzilismy dwie moje babcie i jeszcze kolezankę. Babcie oczywiscie sie poplakaly na mysl, ze nie zobacza malego przez najblizsze 2 miesiace, obie mnie dokarmily (i jak tu sie odchudzac) ale ogolnie bylo bardzo milo. Tylko Patryk byl juz tak zmeczony, ze chyba po raz pierwszy poszedl spac o 20 :-)
 
Do góry