reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Tygrysku dokładnie tak jak piszesz..nie ma czego zazdrościć dlatego tak bardzo się cieszę, że z Wikulą wszystko w porządku. A Szymusiowi dużo zdrówka, ale już widać znaczną poprawę to pewnie już niedługo wszystko wróci do normy.
Carioca to niestety urok żelaza...śmierdzące są okrutnie, ale najważniejsze żeby szybko pomogło. A jaką dawkę macie podawać żelaza i witamin no i czy to hemofer czy jakieś inne? I trzymam kciuki aby ta bakterie szybko po lekarstwach poszły precz.
KamilaC ja mam jednak nadzieję, że oboje z Jasiem będziecie uśmiechnięci i weseli podczas tych świąt, macie całą kochającą rodzinę przy Was.
Blimka oj drogie, czasem dwa razy droższe niż na wyspach, a o dziwo przecież jesteśmy gdzieś w okolicach końca jeżeli chodzi o zamożność krajów europejskich, a za wiele artykułów płacimy dużo więcej...biednemu to zawsze wiatr w oczy. Nie wspomnę o podatkach:wściekła/y: Ale z tymi papmersami to mnie zaciekawiłaś i zdziwiłaś, byłam przekonana, że jest jeden rodzaj tylko różnią się rozmiarami. A które według Ciebie są najlepsze? Może będę miała okazję poprosić kogoś o kupno.
Atruviell nie wiedziałam, że z Ciebie taki kibic. Następnym razem jak będziesz na meczu to koniecznie z wielkim transparentem i dopiskiem o wrześniówkach, tak byśmy Ciebie mogły podziwiać na trybunach:tak::-) My czekamy aż skończą nam halę sportową to może w końcu będą jakieś porządne mecze siatkówki, bo tę uwielbiam...sama kiedyś troszkę grałam. A co do cudów typu przewracanie się z boku na bok, chwytanie i potrząsanie zabawkami itp to nie tylko kwestia ćwiczeń, Twój Tymuś jest jednym z najmłodszych maluszków z września, a te 2-3 tygodnie to ogromna różnica w tym wieku. To pewnie nie wiele Ciebie pocieszy, ale nasz Tymo co prawda łapie grzechotkę jak mu podam i macha nią zaciekle, ale za to nie wyciąga rączek do góry, żeby uderzyć w wiszące nad nim zabawki. I owszem po bokach uderza i strasznie się przy tym podnieca, ale co z tego jak nie ma zamiaru wtedy patrzeć na swoje rączki, w ogóle jakoś nie za bardzo się im przygląda...tylko pcha do buzi.
ruda-iza dzięki za komplement, jak nauczę się corela to może wtedy dam większy upust temu co siedzi mi w głowie;-) O ile oczywiście Tymuś mi na to pozwoli i da troszkę wolnego:-p:-)
 
reklama
Maraniko - raczej mnie nie zobaczysz, nawet jakbym miała transparent wielki jak dom, bo mecze z Liberca transmituje tylko wrocławska TVP3, a mecze w polskiej lidze "obsługuje" Polsat Sport. Nawet miał być teraz pokazywany mecz ze Zgorzelca ale niestety w ostatniej chwili nazmieniali coś i będzie pokazywany mecz z Sopotu. A siatkówkę też lubię, no ale ze zrozumiałych względów, kibicuję naszej zgorzeleckiej koszykówce.
 
Ja prokomu-trefl nie lubię stąd chyba nie kibicuję tak często koszykarzom:zawstydzona/y: Ale to ze względów na pewne prywatne znajomości, niż sportowe osiągnięcia czy patriotyzm lokalny;-) A na porządną drużynę siatkarzy to przyjdzie mi pewnie w trójmieście poczekać jeszcze baaaardzo długo:-p Tak czy inaczej zazdroszczę tych sportowych emocji na trybunach, to zupełnie inne przeżycie. A polsat sport oglądam i to dość często więc jak dadzą transmisję ze Zgorzelca to machać proszę tymi pomponami;-)
 
Niby dzis mialy byc wyniki posiewu, ale nie skonczono jeszcze odpornosci na antybiotyki, wiec pojechalam do przychodni chyba tylko po to zeby glupa z siebie zrobic :baffled: Dzisiaj bylam taka wykonczona, ze autentycznie balam sie ze ze,mdleje i Stas tak sam bedzie cobie, no ale zdrzemlam sie razem z nim i jest lepiej. A jutro przychodnia, urzad skarbowy, spoldzielnia, energa, multimedia, znowu bede wieczorem nosem o podloge smarowac i pewnie znowu bedzie problem z pokarmem, dzisiaj Stachowi tez musialam dac bo byl glodny.

Atru, Maraniko - ech dziewczyny, ja to obejze ze sportu finaly w pilke nozna i to tak jesli akurat mi sie bardzo nudzi :-)

Maraniko - wyslalam Ci namiary na moich lekarzy, na wszelki wypadek. Z tym moim szczesciem to jest tak, ze w tym osrodu Stas zajecia mial na poczatku grudnia, reszte robimy prywatnie. Ale ciesze sie, ze maialm kompleksowa wizyte ze specjalistami, bo mnie samej jest ciezko tak obracac w te i spowrotem. O jakze ja bym sobie dymka puściła! Ja napewno bede palić. Nobody's perfect, no musze mieć jakas wadę przeciez.

Tygrysku - no to fajnie ze Wikula ma serduszko zdrowe, ale jakze by mialo byc inaczej. Niech Ci ten biduliński Szymonek szybko zdrowieje. Zazdrosze, ze pojdziesz do ludzi, pogadac na luzie. Troche mi tewgo brakuje.

Kamila - oj pewnie bedzie Ci smutno tym razem... A swoja droga, jak sie zachowuje Twoj maz - odwiedza malego? Interesuje sie nim?
 
Atru - prawda co polskie to polskie, jestem tym mlekiem zachwycona:D
Maraniko - mi najbardzij pasują pampersy active feet takie fioletowe. Są bardzo chłonne i mają taką mieciutką siateczkę.
Mój mały w tych polskich pampersach ledwo się raz zesika i już marudzi bo mu mokro... Wypróbowałam też Huggies ale chyba są jeszcze gorsze, cieńsze i wąskie
Zapomniałam jeszcze dopisać, że w IE wszystkie te pampersy mają takie rozciągliwe gumki przy tych napach samoprzylepnych a te polskie nie mają :dry:
Maraniko tak czytam jak musisz czekac na tych specjalistów i mi sie wierzyć nie chce... szok! A w NFZ podobnież jakieś miliardy sie marnują, dziś słyszałam w telewizji:/

W ogóle dziewczyny tak czytam i czytam co piszecie i dużo Wam chorują te maleństwa... Dużo zdrówka życzę wszystkim
ja w najbliższych dniach się też wybieram do pediatry, prywatnie bo i tak nie mamy tutaj ubezpieczenia ale mam nadzieje że mi tylko powie ze wszystko jest super i że mały zdrowy
dobrej nocki
 
Maraniko - pomacham, pomacham:-D:-D:-D

Blimko - w Polsce są dostępne Pampersy z takim robaczkiem na opakowaniu i te o ile się nie mylę, to mają takie rozciągliwe pasy przy rzepach. A Huggies Super Flex próbowałaś? Bo te są i bardzo chłonne i również mają rozciągliwe paski przy rzepach. Ja bardzo je sobie cenię ale niestety one same siebie też nieźle cenią.

Carioca - Ja nie trawię piłki kopanej, od razu zasypiam, nawet przy najbardziej decydujących spotkaniach. Już wolę snookera pooglądać na Eurosporcie. Za to całym sercem kibicuję naszym koszykarzom i to od lat nastu, bo od czasów licealnych, kiedy na mecze Turowa większość młodzieży chodziła niekoniecznie w celach sportowych, a raczej towarzyskich:-D. Mnie wtedy wciągnęło i już tak zostało. Ale to dobrze, bo w tym naszym Zgorzelcu nie ma więcej powodów do dumy i rozrywki, gdyby nie mecze to chybabym w ogóle nosa poza dom nie wyściubiła.
 
A ja dalej nie mam okresu... Już się poważnie martwię, czy wszystko jest ok... Chyba na piątek zarejestruję się do mojego ginka, ale normalnie aż się boję... A jutro chyba kupię test. Nie wiem, co zrobię jak wyjdą dwie kreski... To byłby już pech nieprzeciętny, bo przecież od początku uważaliśmy z małżonkiem podczas przytulasów, no i nic bez zabezpieczenia... No chyba, że zabezpieczenie się nie spisało... :baffled: Boshe, jak ja bym tą ciążę donosiła i przetrwała? Po cesarce... Macica jeszcze nie do końca zagojona... Czy w ogóle bym to przeżyła? Albo dzidziuś... Jejku, aż mi się włos na głowie jeży...
 
Atru a co powiesz na to że nam wczoraj preserwatywa się zsuneła, !!!!! szok i tak się zatanawiam co teraz tabletek nie biorę od 2 tygodni karmię piersią poza 1 karmieniem po kąpieli i tak się zastanawiam, ale raczej nie powinniśmy nic zmajstrować, i różnie z tym bywa, a takiej prawdziwej miesiączki też nie mam, wiem że mam czas bo karmię piersią ale 5 dni po cerazete miałam taką dziwną miesiączkę, i sama już nie wiem
 
Kurczę faktycznie są te strech i trzeba uważać na opakowanie, choć przyznam że tych w rozmiarze 3 jeszcze nie spotkałam, ale mam już na zapas rozmiar 4 i te tak jak pisze Atru z tym robaczkiem mają te rozciągliwe "firanki"
 
reklama
Atru to faktycznie byłoby nie wesoło ale ja myślę że wszystko będzie ok w każdym razie trzymam kciuki bo sama teraz też bym nie chciała takiej niespodzianki bynajmniej narazie a potem to pomyślimy;-)

Tygrysku po cerazete można lekko plamić i to jest w normie tak mi powiedział mój gin.
 
Do góry