Witajcie, ja dzis byłam u pediatry bo jednak rano mały męczył się z kupką, znowu było trochę śluzu, ale kolorek juz normalny. Zauwazylam ze ma za uszkami zaczerwienione, czyli nietolerancja sie rozpedza, wiec stwierdzilam ze zrobie tak: podam mu mleko modyfikowane (bebilon pepti) a nakarmie go swoim pokarmem dopiero rano, potem bedzie raz moje mleczko, potem znowu na noc bebilon, a od czwartu juz tlyko moje. Bo stwierdzilam ze chce go odciazyc od tego bialka, a mysle ze do czwartu powinno byc gojuz malutko. Cholera naprawde nie jem bialka, nawet jajek
Ja postanowiłam tak robie, za to mam laktator nopn stop przy cycku. Ale w ramach rekompensaty strzelilam se dziś Redsika.
Aneczka - jeszcze walcz, oto wszystkie znane mi sposoby na podniesienie laktacji: picze ziółek laktacyjnych, picie piwa bezalkoholowego, poswiecenia calego dnia na przystwianie dziecka do piersi, masowanie piersi. Trzymam kciuki bidulko, Ty ze skrajnosci w skrajnosc
Moje piersi straciły te ceche nabrzmiewania już ok. 6tego tygodnia Stasia. Mogłam nie pamietac z ktorej piersi karmilam, bo jak dotknelam to czulam, teraz sa prawie takie same.
Klaviel - u nas utrzymuje sie zasade, ze jesli karmi sie dziecko piersia to do konca 4tego miesiaca zupelnie nic innego mu sie nie podaje, nawet koperku (ja tam podaje rumianek)
Atruviel - sporo tych syropkow, ja bym musiala do tego jeszcze bilobil dla siebie miec zeby spamietac co kiedy
Życzę Kubusiowi dużo zdrówka.