reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Xeone - no to witaj w klubie. Ja właśnie drugi dzień na diecie bez białkowej. Pierwszego dnia chodziłam wiecznie głodna, ciągle podżerałam wafle ryżowe. Czy Ty wiesz że nawet jajek nie można... odbada połowa pomysłów na posiłki, pozostaje samo mięcho i warzywa.

Chyba się kiedyś skuszę na te Huggiesy, skoro wreszcie dobre słowo o nich usłyszałam. Ja też jestem fanką Bella Happy, a po nich u mnie stoją Pampersy na równi z Tesco. Spróbowałam jeszcze Rossmana, ale na nóżkach pozostawał ślad po gumkach.
 
U mnie od pół godziny "jedzie" odkurzacz....póki co Tymo usnął, ale co chwila się wybudza, chyba dzisiaj znowu nie zdążę z obiadem i całą resztą (czyt. prasowanie, sprzątanie, odkurzanie, pranie...):-(

Hehehe, skąd ja to znam. Niestety często nie zdążam zrobić obiadu, prania, prasowania bo Patryk marudzi i muszę przy nim być.
A jak to juest u was z tym odkurzaczem czy suszarką? Czy dzieciaczki spią po wyłączeniu sprzętu? Gdy włączę suszarkę to synek szybko sie uspakaja i zasypia ale jak tylko ja wyłączę to otwiera oczka i wszytsko zaczyna się od nowa.

Carioca nie wiedziałam o tych jajkach :szok:. Myślałam ze nie można jeśc tylko tego co zawiera białko krowie!!! Żeby zjadać troche błonnika i trochę urozmaicać menu to teraz jem Jaśki albo płatki śniadaniowe same, bez mleka.

No i z naszych planów na spacer i obiadek na mieście nic nie wyszło - zrobiło się ciemno, zaczęło padać i jest fatalna pogoda. Chłopaki usnęły więc muszę cos upichcić a totalnie nie mam koncepcji, grrrr
 
Wikusia ma dzisiaj dobry dzień i udalo mi się ugotować barszczyk czerwony i zrobić pyzy z mięsem oraz pierogi z twarogiem na słodka dla synusia bo on tylko takie wciąga, szok już dawno nie mieliśmy takiego pracochłonnego obiadku, domek mi też troszke zarósł bo wolałam popichcić niż sprzątac, jutro ogarne lepiej chacjende.
a moja córeczka odkryła dzwoneczki uwieszone w saloniku u żyrandola takie błękitne delfinki i się wdzięczy do nich a Bartosz je ciągle szturcha i jest radocha.
co do łuszczącej się skóki na głowie to nie zwalczyłam tego ciągle co 2-3 dni wyłazi ale nie jest to skorupka tylko coś w rodzaju łupieżu albo suchej skóry. wysypka na buziuni też się od czasu do czasu pokazuje ale nie jest już tak zaogniona jak po chrzcinach tylko taka delikatna. fakt prawie każde dzieiciątko na naszym forum miało albo ma jakąś wysypke, eh
 
Tygrysek - a spróbuj tego szamponu z serii Oilatum. Może coś pomoże.

A u nas po Humanie ciąg dalszy prężenia, płakania i scen jak z horroru. Tyle, że wczoraj w sumie tylko przy jednym karmieniu odstawił taką jazdę. A dziś... Było trochę wyginania się, prężenia, marudzenia ale nie przy jedzeniu... Aż boję się pisać, żeby nie wykrakać czegoś gorszego. Tymek mało dzisiaj śpi w dzień, więcej czuwa i marudzi, jak tylko znikam z pola widzenia. Za to Kuba jak zasnął o 12:30 tak śpi do teraz... Tyle, że jego bierze jakieś choróbsko, bo smarka, kicha i kaszle od wczoraj. Idę go zaraz budzić, bo wieczorem znowu będą sceny dantejskie przy zasypianiu.
 
pomęcze się jeszcze z oliwką i czesaniem bo tego jest coraz mniej a z zakupem nowego szamponu dam sobie na razie spokój bo mam szampon bambino, jinsona i hipp tego hip to jeszcze nie proóbowałam ale jest to firma dla alergików więc może przeżuce się na to,,
a ja przechwaliłam mała bo teraz marudzi i ciagle ssie
 
Hej Kobitki u nas od 2 dni horror bo kupka nie wylazi:wściekła/y: bylam dzis na usg brzuszka i nie ma zadnego swinstwa w brzuszku na szczescie no i refluks tez wykluczony tak ze ulewanie jest spowodowane po prostu lapczywym jedzeniem:sorry: Zastanawiam sie nad podaniem Nel herbatki bo tak piszecie o roznistych a ja tylko i wylacznie cyc i finito..ni eiwem co z ta kupa juz robic,lekarka na usg powiedziala ze ma nadzieje ze mala nie prysnie z kupy bo dosyc tam tego ma...i ze nie mam sie martwic bo jej syn robil kiedys jedna przez tydzien....Wczoraj juz nie wytrzymalam i unioslam jej tyleczek do gory,troszke rozszerzylam i wylecialo z niej tyle ze 2 pieluchy byly zawalone po prostu lawina...nie iwem czy to tak zdrowo tydzien kupe trzymac bo mozna chyba skretu kiszek dostac:baffled:Nie chce tej metody wprowadzac w zycie bo mala nie bedzie sie mogla beze mnie wykupkac a wyczailam to jak jej zmienialam pieluche,unoszac dupcie do gory zawsze pierdki puszczala. W ogol eten tyleczek ma jakis spiety im bardziej placze tym bardziej sie zaciska...2 dawki Sab Simplex juz dostala i nic:no: Jedyna szansa to zrobienie kupy przez sen bo wtedy jest chyba bardziej rozluzniona.
Co do pieluszek to po pampersach zaczelam stosowac Huggiesy i jestem bardzo zadowolona,sa wg mnie lepiej wykonane niz pampersy,bardziej 'puchate' i miekkie no o gumce juz nie wspomne:-) Teraz jedziemy na Newbornach 2 (3-6kg) mini.
 
Aneczka jak karmisz piersią to nie musisz dopajać dziecka. W szkole rodzenia i w szpitalu panie od laktacji mówiły, że do 6 miesiąca nie należy dopajac dziecka bo pokarm I fazy służy własnie zaspokajaniu pragnienia.

Z ta kupka to jest tak, że faktycznie są dzieci, które robia jedna na kilka dni i wszystko jest ok jeśli przy tym nie mają wzdęć, nie prężą się i nie placza przy tym. Jeśli jednak dziecko płacze, pręży się, czerwieni i jest niespokojne to nie jest ok i niestety trzeba mu pomóc. My mieliśmy cos takiego z Patrykiem. Nie robił kupki przez 3-4 dni i okazalo sie że to jednak moja zła dieta. Jak zaczęłam dużo pić i jeść jabłka oraz dużo rzeczy bogatych w błonnik to zaczął robic po kilka kupek dziennie i wogole nie płakał. Niestety z tym piciem u mnie to jest różnie (jestem tym typem, któremu wystarcza szklanka napoju dziennie) i przez ostatnie dni nie wypijałam tyle ile powinnam i od wczoraj nie ma kupki a mały jest dzisiaj bardzo niespokojny i często płacze. Już zaczęlam nadrabiać z napojami ale efekty będą pewnie dopiero jutro. Cos czuję, że czeka nas ciężka noc.
 
Maraniko ja parzę tą herbatkę normalnie w szklance i przelewam do buteleczki 50 ml i podaje małemu (ostudzona i niestety słodzona glukozą bo gorzkiej już nie chce pić) staram się podawać mu tylko raz na dzień bo ja karmię tylko piersią i wolę żeby więcej jadł niż pił. Ale moja położna mówiła że można podawać herbatki do 3* 50 ml na dzień.
Xeone dobry pomysł z tymi płatkami jutro też sobie kupię bo już nie wiem co mam jeść, chociaż płatki na sucho byle jakieś urozmaicenie było:sorry::happy:

Tygrysku ja właśnie u mojego maluszka zauważyłam że tez ma suchą skórę na głowie wysmarowałam go dziś oliwką masakra wszystko tłuste może pomoże ale on ma mało włosków natomiast Twojej córci ciężko będzie wysmarować bo ona jak na prawdziwą damę przystało ma piękne gęste włoski:-).
 
reklama
Do góry