Atruviel - wszystko co napisałaś jest do przejścia, bardzo mi sie podoba to co napisał Tygrysek "dzieci są zdrowe, dopóki nie zobaczy ich pediatra". Ja zawsze jak jestem u lekarza, to coś nowego usłyszę, już to po mnie spływa jak po kaczce.
Miałam jazdy takie: po badaniu osłuchowym stwierdzono "tony kłapiące" w serduszku, to było jeszcze w szpitalu więc se nie mogłam w necie wyszperać o co chodzi. W dodatku pediatra była tam fatalnie niekontaktowa kobieta, wogole mi nie wyjaśniła o co chodzi. A echo zrobili nam dopiero po 4 dniach. To jest nic, potem po wyjscu ze szpitala nastepna pediatra zmierzyla mu glowke i stwierdzila, ze za szybko mu rosnie. No to na usg mózgowia (dopiero po 3 dniach udało mi się termin zabukować, chodziłam w tym czasie po ścianach). Okazało się, że nie ma żadnych zmian, wszystko ok, po prostu rozchodzą mu się płaty bo przy długim porodzie bez wód płodowych to ponoć niemal norma. Jeszcze mały miał drżenia kończyn (wizyta u neurologa, wszystko w normie), no i ta asymetria mięśniowa - samo mu mija. Więc kochana - kochaj Tymka, przytulaj go i uśmiechnij się :-).
Tygrysku - u nas wysypka na brzuszku, wczoraj pediatra stwierdzila ze to przez to ze maly nie toleruje bialka, od dzisiaj jestem na diecie.... Masakra, prawie nic nie mozna zjeść! Ale się trzymam, wysypka jeszcze jest, ale podejżewam, że troszkę za wcześnie na poprawę
Co do rozmiarów ubrań, to u mnie podobnie jak u Ciebie, czyli szkoda gadać
Ale może ta smutna dieta wspomorze spadek wagi.
Aneczka - jak tam mleczarnia, poprawa jest? A ja daję mojemu smoczek, osobiście popieram teorię, że łatwiej dziecko odzwyczaić od ssania smoczka niż paluszka.
klaviel, majandra, Aina - pozdrowionka
Miałam jazdy takie: po badaniu osłuchowym stwierdzono "tony kłapiące" w serduszku, to było jeszcze w szpitalu więc se nie mogłam w necie wyszperać o co chodzi. W dodatku pediatra była tam fatalnie niekontaktowa kobieta, wogole mi nie wyjaśniła o co chodzi. A echo zrobili nam dopiero po 4 dniach. To jest nic, potem po wyjscu ze szpitala nastepna pediatra zmierzyla mu glowke i stwierdzila, ze za szybko mu rosnie. No to na usg mózgowia (dopiero po 3 dniach udało mi się termin zabukować, chodziłam w tym czasie po ścianach). Okazało się, że nie ma żadnych zmian, wszystko ok, po prostu rozchodzą mu się płaty bo przy długim porodzie bez wód płodowych to ponoć niemal norma. Jeszcze mały miał drżenia kończyn (wizyta u neurologa, wszystko w normie), no i ta asymetria mięśniowa - samo mu mija. Więc kochana - kochaj Tymka, przytulaj go i uśmiechnij się :-).
Tygrysku - u nas wysypka na brzuszku, wczoraj pediatra stwierdzila ze to przez to ze maly nie toleruje bialka, od dzisiaj jestem na diecie.... Masakra, prawie nic nie mozna zjeść! Ale się trzymam, wysypka jeszcze jest, ale podejżewam, że troszkę za wcześnie na poprawę
Aneczka - jak tam mleczarnia, poprawa jest? A ja daję mojemu smoczek, osobiście popieram teorię, że łatwiej dziecko odzwyczaić od ssania smoczka niż paluszka.
klaviel, majandra, Aina - pozdrowionka