reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Maraniko - właśnie, u nas pogoda też do niczego, szaro buro i deszcz pada w kratkę... No i zimno, brrrr. Wypiłam kawusię i już mi trochę lepiej. Ale dzięki takiej sennej pogodzie przynajmniej Kuba dzisiaj poszedł spać o 14:00 bez większych protestów i mogłam odpocząć. Tymi - nie zapeszając - też dzisiaj ładnie śpi, chociaż ok. 15:00 przez ok. godzinę miał jakiś problem z gazami. Nie mógł się spokojnie wyprykać i marudził.

Aneczka - ja też czytałam, że te naczyniaki same najczęściej znikają przed 5 rokiem życia. W pierwszym roku mogą się powiększać. Nie trzeba, ale można je usunąć, jeżeli znajdują się w widocznym miejscu.
 
reklama
Aneczka - ja też czytałam, że te naczyniaki same najczęściej znikają przed 5 rokiem życia. W pierwszym roku mogą się powiększać. Nie trzeba, ale można je usunąć, jeżeli znajdują się w widocznym miejscu.

Tak to prawda mojej kuzynki córeczka miała takie dwa (wielkości paznokcia) na buźce i teraz ma 7 lat i nie ma po nich śladu a zeszły tak gdzieś jak miała ok 3 latka. Ale masz racje trzeba zasięgnąć opinii kilku lekarzy i obserwować.
 
Dzieki za info mam szczera nadzieje ze rowniez w przypadku Nel sprawdzi sie ta teoria:tak: Mala zasnela jak trzymalam ja do beka i wykorzystujac sytuacje polzylam ja na brzuszku w lozeczku..chyba nie wie co jest grane bo jak narazie lezy bez oporow...i pierdzi:-D Wiec moze dzisiejszego wieczoru Sab Simplex pojdzie w odstawke:-p
 
Aneczko - jestem pewna, że naczyniak zniknie, mysle ze po tych wiadomosciach na forum jestes uspokojona :-) Wiem jak sie czujesz, bo mój mały ma skolei lekkie wzmożone napięcie mięśniowe, być może trzeba będzie to wyćwiczyć rehabilitacją.

Maraniko - trzeba zdezynfekować termometr, potem posmarować końcówkę wazeliną albo oliwką i włożyć nie więcej niż centymetr. Trochę mu pomogło się wyprykać.
Mam nadzieję, ze spotkamy sie kiedys na spacerku? Kiedy Twoj maz wyjezdza?
 
Aneczko - właśnie sobie przypomniałam, że mój starszy brat miał coś takiego na powiece, takie purpurowe sporych rozmiarów znamię. Zapytałam mamę i potwierdziła, że to był właśnie naczyniak. Zniknął, zanim brat poszedł do zerówki (bo na zdjęciach przedszkolnych jeszcze miał lekki ślad na powiece).
 
A tak poza tym to chciałam napisać, że noc miałam nie najlepszą. Od 3:30 nad ranem Tymek stękał i kwękał, pierdki leciały jeden za drugim, ale synio nie mógł zrobić kupki. I tak jest do tej chwili. Qurcze, mam nadzieję, że w końcu zrobi.

Zaraz się muszę zebrać i polecieć do okręgu wyborczego postawić krzyżyk, gdzie trzeba. Małżonek już to zrobił o 8:00 rano:szok::szok::szok:. Dobrze, że blisko mamy.
 
a ja muszę poczekać aż mąz wróci z pracy żeby pójść zagłosować, a tak na marginesie o nie wiem jak on nastawił sobie budzik bozaspał do pracy i gdyby nie koleś z którym razem jeździ to by sie chyba obudził o 9, hehhe bo ja jak znam życie nieazreagowałabym na to że on nadal śpi a nie powinien, zresztą on nie lubi pierwszej zmiany bo musi wtawać przed 5 żeby zdażyć na 6.
zauważyłam też że moja mała córeczka zaczyna coraz więcej przesypiać w nocy i np. jak jadła tak do 21 to potem chciałą koło 1 a teraz to karmienie jest o 3 ale za to potem , 5, 6, 7, jakby nadrabiała, heheheeh.
wysypka na buzi małej już schodzi a już się obawiałam że to coś w rodzaju skazy białkowej bo dużo wcinam mleka i jego przetworów i myślałam że przesadziąłm, ale to raczej od soku z cytrusów, bo na chrzcinach popiłam bo goście się rzucili na jabłkowy sok a pomarańczowy niebardzo schodził i małą wysypało.
a u nas za oknem plucha wieje strasznie i czuć nadchodzącą zimę, nie jest już tak przyjemnie jak było tydzień temu gdzie wychodziłam na spacerek w grubszym swetrze.
 
Moja Nel znow przespala nocke..jadla o 23:00 i wstala o 7:00..za to teraz nadchodzi kupa i bedzie sie dzialo:sorry: Fajne 'slowka' zaczyna wymawiac.. 'łuuuu' i robi to z takim dziubkiem jakby chciala zagwizdac:) Czas szybko zleci i za niedlugo zaczna nam te nasze malenstwa brykac na nozkach,a jeszcze niedawno siedzialy w brzuszkach:tak: coz za rym:-D
 
Siedzimy dzis z Hanifka same w domciu i sie nudzimy, maz w pracy, a my nie mamy co robic, mala uciela sobie wlasnie drzemke, ja troszke posprzatalam, za wiele to nie mam do sprzatania, bo kawalerke mam, pogadalam z mama przez SKEYPA, a teraz pomalu mam zamiar zabrac sie za gotowanie...
W telewizji nic nie ma w sumie to sie nie dziwie ze nic nie umie znalezc, bo z polskich kanalow to mam tylko TV Polonia i iTVN...

zmykam ale jeszcze napewno wpadne podczytac troszke...
 
reklama
Do góry