Nuśka, Kina chyba nie będziecie ostatnimi, które urodzą na naszym wątku. Właśnie wróciłam od lekarza i u mnie nadal szyjka otwarta tylko na opuszek i nic nie zapowiada szybkiego porodu. Niby coś tam sie juz ruszylo bo szyjka sie skrocila ale na 1000% nie urodze w terminie tylko przenosze. Mój mały chyba od początku jest imprezowiczem i jeszcze chce sie zalapac na niedzielne urodziny u kuzyna :-):-):-)
Rany jak mi sie chce teraz jesc. Pochlonelabym chyba wszytsko, a najbardziej mam ochote na jakies ciasta, krakersy, paluszki itp przegryzki. Tylko ze w domu nic nie ma :---(
Rany jak mi sie chce teraz jesc. Pochlonelabym chyba wszytsko, a najbardziej mam ochote na jakies ciasta, krakersy, paluszki itp przegryzki. Tylko ze w domu nic nie ma :---(