reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

witam!!

wstalam z bolem glowy
może kawka pomoże
jakas niedorobiona dzis ejstem.
w dodatku mam wazna sprawe do zalatwienia i mnie stresuje
Co masz za spawę do załatwienia? Powodzenia aby sie udało załatwic



nie patrz na kierowniczke i grafiki, tylko pytaj szefa.
chociaz, czy to mozliwe, ze szkolenie za darmo? jest dofinannsowywane z Unii?



moje marzenie z dziecinstwa!
mi się marzyło żeby zostać kluczykową w dużym hotelu.....:-D
 
reklama
oj Monia, to jest zwiazane z wysylaniem naszych faktur. zawsze to robilam poleconym priorytetem i na drugi dzien byly u adresata. jakis czas temu czekalam an przelew, nie ma, nie ma. dzwonie i pytam czemu. oni mowia, ze faktury otrzymali 8dni po wyslaniu!!!!!! priorytet 8dni, szok! kolejny list niby doszedl po 6dniach . zlozylam wiec rekalmacje na poczcie. wczoraj dostalm odpiwiedz i okazalo sie, z elisty doszly na drugi dzien. zostalismy wiec oszukani. musze tam zadzwonic i zroic raban, tylko nie wiem, z kim rozmaiwac, czy z sama "gora", czy z tymi babkami, do ktorych dzownilam dotyhcczas. chcialam zapytac o to spedytora P, ale on dzis na urlopie i na razie nie odbieral.
stresuje mnie to
 
U nas słoneczko wychodzi. Pomyję okna w końcu :-p
u nas też słoneczko wyszło idę powiesic pranie na dworze i muszę kwiatki zasadzic bo kupiłam ostatnio Narcyzy w biedronce a i Mateusza na dwór wygonie przy okazji:)

Donuś to nie fajnie panie robią ale nie daj się i zrób im raban
 
glowa mnie boli

mam bardzo roziwjajace zajecie: wypisuje kartki na swieta dla VIPow...

Donka jest jeszcze cos takiego jak potwierdzenie odbioru i ciekawe co wtedy mile panie powiedza

tak, zaczelam to stosowac od momentu tamtego opoznienia

dzwonialm, no i coz...okazalo sie, ze nam spedytor niepotzrebnie kazal wywyslac faktury na oddzial, zamiast do centrali,a po 2. to w zeszlym tyg. wlasnie w tej sprawie dzwonilam do tych babek i pytalam, gdzie wysylac, to jakas cipka mowila, zeby nadal na oddzial a dzis mowia, ze to nieprawda i ze nikt tak nie mogl mi powiedziec!!!!
 
Witam :-)
Słoneczko świeci ale dość chłodno jest. Mam nadzieję że od dziś wiosna ruszy pełną parą!


Tak ja to podawałam młodemu i jestem zadowolona to się podaje przez dziesięć dni potem 20 dni przerwy i tak 3 razy . Młody od tego czasu owszem podłapał katar trzy razy i kaszel miał ale za każdym razem skończyło się tylko katarem osłuchowo czyściutko a wcześniej zawsze katar kończył się oskrzelami i antybiotykiem . Ta szczepionka na pewno nie ochroni całkowicie przed infekcjami ale na pewno pomaga je łagodniej przejść.



jak nie podałaś całej szczepionki do końca to raczej oczywiste że nie było poprawy. A dlaczego nie podałaś trzeciej serii?? No chyba że Pawełek źle ją znosił to co innego.
A pytam bo z tego co wiem w tej szczepionce jest o tyle dobrze że nawet jak w czasie podawania szczepionki dziecko załapie jakiś katarek czy infekcję to nie przerywa się podawania tej szczepionki tylko można ją podawać łącznie z innymi lekami.

Poprawa powinna być zauważalna juz po pierwszej serii (10+20 dni) a po niej Paweł zaczął mi chorować. W trakcie podawania drugiej serii pojawiły się infekcje, które nie są przeciwwskazaniem do podawania szczepionki dalej. Szkoda tylko że po skończeniu 2 dawki do infekcji przyplątała sie dość wysoka gorączka. Załatwiliśmy ją normalnymi lekami i darowaliśmy sobie resztę.
Paweł nie chorował wcześniej i nie choruje w sumie nadal więc dobrze że daliśmy sobie z tym spokój. Antybiotyk dostaje raz mooooże dwa razy w roku.

Jest jeszcze szczepionka co się nazywa ribomunyl - znajomi ją dawali dzieciom - też bez specjalnego efektu... Tak więc moja wiara w takie wynalazki osłabła choć, jak widać u Nuśki, są przypadki pozytywnie wyłamujące się z mojej opinii.
 
Witam i ja:-) ale sobie dziś% pospałam:szok: zawiozłam młodą do przedszkola i wskoczyłam do łóżeczka;-) ale za to teraz pełana energii zabieram się za generalne porządki w kuchni;-) za oknem szaroburo ale nie pada więc przy okazji okno machnę:tak:
Donuś to szkolenie właśnie z Uni finansowane jest:-) jakieś dwa lata tem załapałyśmy się właśnie na takowe z języka niemieckiego:tak:
Kasiu w kwestii faowryzowania wnusia nic się niestety nie zmieniło:no:
 
Witam :-)

Poprawa powinna być zauważalna juz po pierwszej serii (10+20 dni) a po niej Paweł zaczął mi chorować. W trakcie podawania drugiej serii pojawiły się infekcje, które nie są przeciwwskazaniem do podawania szczepionki dalej. Szkoda tylko że po skończeniu 2 dawki do infekcji przyplątała sie dość wysoka gorączka. Załatwiliśmy ją normalnymi lekami i darowaliśmy sobie resztę.
Paweł nie chorował wcześniej i nie choruje w sumie nadal więc dobrze że daliśmy sobie z tym spokój. Antybiotyk dostaje raz mooooże dwa razy w roku.

Jest jeszcze szczepionka co się nazywa ribomunyl - znajomi ją dawali dzieciom - też bez specjalnego efektu... Tak więc moja wiara w takie wynalazki osłabła choć, jak widać u Nuśki, są przypadki pozytywnie wyłamujące się z mojej opinii.

To po co w ogóle mu podawałaś szczepionkę skoro nie chorował?????Pytam bo gdyby mój młody mi nie chorował to sama bym o nic się nie upominała, bo z tymi szczepionkami to można zwariować jedni piszą że trzeba szczepić inni że lepiej nie i bądź tu "rodzicu" mądry.???? My podawaliśmy tą szczepionke bo młody ciągle nam chorował co rusz to zawalone górne drogi oddechowe i poprosiliśmy o "coś" i to nam właśnie polecono i faktycznie w ciągu tej kuracji młody też raz był chory ale podawaliśmy tą szczepionkę dalej do samego końca zgodnie z zaleceniami.
Asiu nie odbieraj tego posta przypadkiem jako atak bo w ogóle nie o o to mi chodzi bo ja nie twierdzę że ta szczepionka to jakieś cudo po którym dziecko więcej nie zachoruje ja tylko piszę to co zauważyłam a mianowicie że owszem młody się dalej przeziębia ale nawet jak pojawia się brzydki kaszel to radzimy sobie z tym zwykłymi syropkami i tabletkami czosnkowymi i jest ok a tak zawsze był antybiotyk. I owszem zgadzam się również z Tobą że nie na każdego musi tak samo zadziałać, bo tez czytałam w necie różne opinie.
A tak w ogóle to jak się czujesz???? Kiedy się przeprowadzacie?? Twój mąż będzie w domku na święta????
 
reklama
Anetko smutno czytać, że babcia woli jednego wnuczka od drugiego, ale i tak bywa :-(

Ja w końcu wyszłam z domu bo pojaśniało troszkę i zrobiłam zakupy. Małemu zakupiłam pistolet na wodę :-D ale miał radości.

Majandra i jak po fryzjerze?
 
Do góry