reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

:-) Ja tez sie przestraszylam, jak przeczytalam posta Igasi, "co my wyrabiamy maluszkom", az sie zdziwilam, przeciez jeszcze nie urodzilam wiec co moge wyrabiac :-). No ale wracajac do tematu ,Igasia slyszalam, ze trzeba miec wyrobiony paszport dla maluszka.
Harsharani moja znajoma Polka ma meza z Pakistanu, mieszkaja w Anglii, na wyrobienie paszportu czekala bite 4 miesiace i dziecko ma paszport polski.Wiec nie wiem jak to jest dokladnie.
 
reklama
Witam po kilkudniowej nieobecnosci, rodzice dzis rano pojechali, wylam jak bobr do teraz mi sie chce plakac, znow jestem sama, straszne, dobrze ze przynajmniej mam juz moja Hanife przy sobie, maz w pracy, mala spi wiec mam troszke czasu...u mnie wszystko dobrze mala rosnie jesz coraz sliczniejsza z kazdym dniem kocham ja jeszcze bardziej nie wiedzialam ze macierzynstwo jest takie cudowne, juz wiem ze chce kolejne dziecko, nie mam sie co nawet zastanawiac...
Moja Pultka jest grzeczna je, spi, robi w pampersika i tak w kolko, malutko placze w dzien w ogole w nocy troszke pokwiakuje ale jest ok budzi mi sie w nocy 3 razy do karmienia...
mleka w piersiach mi wystarcza i wszystko byloby ok gdyby nie brodawki poranione...odciagam mleczko laktatorem i karmie mala z butelki inaczej sie nie da, brodawki mam zzarte do krwi...ale nie boli az tak bardzo...
ide sie troszke polozyc poki mala spi, bo kazano mi duzo wypoczywac...potem sie odezwe
 
[FONT=verdana,geneva]do ukończenia 5. roku życia wydawane są paszporty tymczasowe ważne przez okres 12 miesięcy. (Nie przewiduje się możliwości wpisu dziecka do paszportu rodzica).
[/FONT]
[FONT=verdana,geneva]W sytuacjach wyjątkowych, na uzasadniony wniosek rodziców, można wystąpić o wydanie paszportu 5-letniego dla dziecka poniżej 5. roku życia. Paszport taki drukowany jest w Polsce (okres oczekiwania od dnia złożenia wniosków wynosi ok. 4-6 miesięcy).
[/FONT]

[FONT=verdana,geneva]Paszporty roczne dla dzieci wydawane są z reguły w dniu wizyty w Wydziale Konsularnym Ambasady.[/FONT]
Wystarczy wiec tylko sie umowic w konsulacie i paszport sie dostaje w dniu wizyty, tutaj to kosztuje 29 euro, nie wiem ile w anglii
a ja ide wlasnie do lekarza, ciekawe na kiedy mi wyznacza termin ze mam przyjsc na wywolanie...
pozdrowionka
 
Witam popołudniowo.
Byłam na KTG i wypytałam mojego lekarza o wszystko co się dało. Jeśli tachykardia występuje tylko czasem, nie stale to nie ma co sie martwić, bo to nic groźnego. Mówił mi co może być przyczyną, ale jest tego tak dużo że nie pamiętam nawet wszystkiego. Gdyby sie powtórzyła jak lezałam w szpitalu to pewnie by mi coś robili.
Jeżeli przyczyna tachykardii sa groźniejsze przypadki takie jak zatrucie, czy problemy z serduszkiem, albo choćby stan zapalny mój lub bobaska, tachykardia występowałaby częściej a u mnie zdarzyła sie tylko 2 razy przy częstym monitorowaniu.
Wypytałam tez pielegniarkę o skurcze, a raczej ich zapis na KTG (nie mam jeszcze :-() i o dziwne dźwięki aparatu. To okazało sie że aparat wyłapuje nawet ruchy paluszków bobaska albo ruchy wody (nazwałam to szumem fal;-)) stad dźwięki mogą być różna. Też nie ma powodu do zmartwień.
Mogę z czystym sumieniem jechać na wesele, bo jeszcze rodzić nie powinnam :-D
 
Hej laseczki :-). WItam w kolejny prawie zimowy dzionek. U nas okropna pogoda, cały czas pada i jest zimno i nieprzyjemnie.

Byłam dzisiaj w kadrach i po pierwsze okazało sie, ze mój ginek wystawił mi zwolnienie ze złą datą i muszę jeszcze raz do niego jechać :wściekła/y: a po drugie i gorsze, podstawa do maciezyńskiego jest taka sama jak do chorobowego czyli dalej będą mnie skubać z pieniędzy:angry::wściekła/y::angry::wściekła/y:. Nawet juz nie mam siły sie denerwować. Na pociesznie właśnie wsunęłam kiść winogron :-D.

Iza mam nadzieję, że z Omarkiem wszystko dobrze. Pewnie mały wyczuł durną lekarke i już wcześniej się zdenerwował ;-).

Atruviell
ja niestety tez mam podobne noce a na dodatek coraz bardziej dokucza mi ból w biodrze. To chyba na 100% rwa kulszowa. Ledwo chodzę a najgorsze, że akurat przez kilka następnych dni musze pozałatwiac kilka rzeczy i nie ma szans na polegiwania w domku.
Mni etez lekarz narobił nadzieii mówiąc, że powinnam urodzic koło 12-13. Jak przenoszę małego to będę na niego bardzo zła ;-);-);-). Bardzo bym chciała urodzic w następnym tygodniu. Tym bardziej, że Patryk jest juz duży.

Uleczka, Harsh witajcie w klubie. Tez cos wiem o tym sprzataniu. Jak ja tego nie zrobie to M nawet nie zauważy, że jest brudno. No a jak juz się za to zabierze to i tak zrobi mało dokładnie. Czy ja juz mówiłam, że mój synek będzie od początku wychowywany na porządnego faceta, który będzie pomagał swojej przyszłej żonie?!? ;-)
 
Iza super, że z małym wszystko dobrze. Tez sie zawsze zastanawiałam co to są te dziwne odgłosy i szumy podczas ktg no i dzięki tobie juz wiem :-).
 
harsh- ja mam z moja mama tak samo jak ty, mimo ze mieszkamy jakis kilometr od siebie :wściekła/y:. wczoraj wieczorem wylaczylismy z mezem najzwyczajniej telefony bo chcielismy miec wieczor dla siebie. no i dzisiaj rano byl oczywiscie ochrzan, ze niby co sie ze mna dzialo przez caly wieczor. a dodam, ze ostatni raz dzwonila do mnie ok. 16 popoludniu! i tez ciagle to pytanie czy cos juz czuje! od jakiegos czasu mowie jej, po prostu ze nic. rozumiem ja, to ze jestem jej corka itd. ale niech ona zrozumie tez mnie.

klavell- nic tylko pozazdroscic.

a wiecie o tym, ze naszym mezom przysluguje na nas 14 dni opieki po porodzie? (minus dni spedzone w szpitalu). jest ona platna jak L4 i wypisuje ja ginekolog na podstawie wypisu ze szpitala.
 
Czesc dziewczynki!!Dziekuje za odpowiedzi:-).
Blimka,
dzieki za info.
Atruviell,wspolczuje tych glupich kelnerek...wiem co t znaczy isc na impreze i byc glodna...ech!!A co Twoja kuzynka jadla w pierwszych dnach karmienia piersia?Nie mozna jesc rzeczy wzdymajacych,a soczewica i soja chyba do takich naleza?!
Carioca,jem duzo rybek,soczewice,soje,fasole,mnostwo warzyw(szpinak) itp,po takim jedzonku gwarantuje dobre wyniki badan.Jezeli nie je sie miesa,to nalezy jesc cos innego,niektorzy jedza tylko serki,bo nie znaja menu wegetarianskiego,a potem maja problemy ze zdrowkiem.
Dziewczyny,ja tez mam rozne ciekawe i mniej ciekawe bole i odretwienia,czasami sie czuje,jak gdybym siedziala wlasnemu dziecku na glowce:-D:-D:-D,niezle!!!
Harsh,Kina:-):-D:-),zle sie wyrazilam...hahaha!!!
Klavell,dokladnie Cie rozumiem!!!Moja mama jutro przyjezdza do nas.Juuuuupi!!!:tak:ale gdy wyjedzie?...o Matko...juz wiem jaka bede przybita!:szok:Narzeczony pojedzie do pracy,a ja bede z urwiskiem w domu!Ale pomysl,ze Niemcy nie sa tak daleko jak Anglia,i bilety tansze...ja nie wiem kiedy bede mogla pojechac do domu!!??Dobrze,ze mamy zalozonego skype,chociaz tyle...:baffled:
 
reklama
Izabela naszym mężom przysługuja jeszcze 2 dodatkowe dni urlopu okolicznościowego z okazji urodzenia się dziecka i te dni nie pomniejszają wymiaru urlopu :-). Tak więc mężus może sobie wziąśc najpierw 2 dni okolicznościowego a poźniej 14 opieki nad żoną i dzieckiem. My na pewno skorzystamy z tych 16 dni!!!
 
Do góry