reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witam i ja o poranku:-) a co to dzisaij żadna nie wpadła na kawkę;-) zaraz zbieramy się z Tuśką na zakupy muszę jeszcze dokupić jakieś słodycze do prezentów dla dzieciaków potem trzeba ogarnąć trochę chałupkę a popołudniu wybieramy się do mojej siostry:-) Tuśka już chodzi i się cieszy że później idzie do Szymusia:-) Miłego dnia dziewczyny:-)
 
witam:-)

poczytalam, ale nie mam czasu odpisywac, przepraszam:zawstydzona/y:

ja dopiero teraz popijam kawke i szuakm towarzystwa;-)

kseruje dokumenty P i musze pisac faktury. schodzi z tym cholerstwem, ale coz, taki los szparki-sekretarki:-)

rano , gdy jedlismy we 3 sniadanie, to Jultika tak naiwjala caly czas, ze bylam w szoku i nic powiedizec nie moglam, a P dumny i blady-chyba przed nim sie chciala tak popisac:tak::-D

oj, nie wiem, czy sie dzis wyrobie ze sprztaniem, bo mam taki napiety plan, ze :szok:
\

milego weeknedu:-)
 
DONKAT NIE WIEM CZY JUTRO ZAJRZĘ WIĘC JUŻ NA JUTRO

Sto lat sto lat:-) samych sukcesów w życiu i spełnienia tych najskrytszych marzeń tych o których nie wie nikt tego wszystkiego i wiele więcej w tym szczególnym dniu życzy Nuśka i Igor:-)
P.S witaj w klubie "staruszków";-):-p
 
DONKAT NIE WIEM CZY JUTRO ZAJRZĘ WIĘC JUŻ NA JUTRO

Sto lat sto lat:-) samych sukcesów w życiu i spełnienia tych najskrytszych marzeń tych o których nie wie nikt tego wszystkiego i wiele więcej w tym szczególnym dniu życzy Nuśka i Igor:-)
P.S witaj w klubie "staruszków";-):-p

dzieki Kochana, mile mnie zaskoczylas:-)
jakos mi wylatuje z glowy, ze mam jutro urodziny. a jeszcze kilka m-cy temu mialam plany zrobic impreze na 30-tke, lecz coz, zycie je zweryfikowalo:-(.
dzis bardziej mysle o Mikolaju dla niuni, niz moim swiecie:sorry:

no, czesciowo sie obrobilam. a robilam kilka rzeczy na raz i jak teraz moge odkurzac, to Julitka usypia:cool:
 
My już po zakupach i chałupka wysprzątana:-) choć nie wiem czy był sens bo plany się zmieniły i jednak moja siostra przyjdzie z Szymkiem do nas:tak: już sobie wyobrażam podłogi po zabawie tych dwóch małych wariatunciów:-D ale cóż musiałyśmy zmienić plan bo szwagier się rozchorował a że Tuśka ma na jego punkcie hopla więc nieuniknione byłyby zabawy z chorym wujkiem a po co ryzykować:sorry:
 

Agulka
jak "Dadaś"???
Duduś chory..................... od 23 jak zaczął chyrczeć to myśłałam, że gadrło zedrze........... gorączka raz jest a raz nie................... jak noc będzie kiepska to jur pojedziemy do lekarza, a jak znośna to w poniedziałek na pewno pójdziemy obejrzeć małego i wziąc skierowanie na badanie krwi...............
Słabiutki jest , ale z humorkiem:tak: prawie cały dzień dzieci oglądaja bajki:crazy:.......... lekarstwa, syropy bierze, a jak sie buntuje to mówię, że w pupę dam lekarstwo:-p........ wtedy ładnie otwiera japkę. Obejrzałam mu gardło i migdałki są czyste i jasne............ czyli chyba coś z krtania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Radze sobie coraz lepiej ale nie sama :no: bo ja nie jestem zadna super mama jak Agulka czy Monia :sorry:oczywiscie pomaga mi W i to bardzo do Zuzi od czasu do czasu przychodzi niania i moge w tym czasie sie zajac tylko Helenka albo odespac :cool2:czasami niania zostaje z Helenka i ide z Zuzia na spacer
Luandzia ja super mamą nie jestem:no: Super, że niania tak Wam duzo pomaga, bo niektóre są takie, że tylko dziećmi się zajmuja a nie domem też
 
Och Luandzia - zazdroszczę Ci tak licznej pomocy. I Ty i dzieci na tym korzystacie :tak:

Agulka - podglądam i podczytuję o postępach prac i bardzo, bardzo Wam zazdroszczę tego etapu budowy! I w ogóle bliskości końca!!!
Buziak dla chorutka! Niech szybko zdrowieje!

Anetasa- rzeczywiście w takim wypadku sprzątanie to syzyfowa praca ;-)
 
Wpadam jak bylyskawica, Od rana bylismy na zakupach, nie wiedzielismy co Mikolajowi kupic na mikolajki, kupilismy jakas dziwna pilke-kule ktora przeistacza sie wjakiegos stworka. Mlody wybral sobie tirka i kupilam mu jeszcze kredki.
S pojechal po 12 mys samochod i wplatal sie w zmiane hamulcow:wściekła/y: nie wiem o ktorej zjedzie,a po 17 mamy miec gosci. Zrobilam obiad, tzn. dotarlam placki, ugotowalam mamie pomidorowke, Janusz pozniej przyjedzie zabrac i podszykowalam obied na jutro. I nic mi sie nie chce. Najmniej gosci, tzn. gościówy:confused2:
 
reklama
Luandzia ja super mama:szok::szok::szok::-D:-Doj daleko mi do takiej daleko:-D:-D:-D
Agulka zdrówka dla Adasia:tak:
a ja dziś się wziełam za generalny porządek w pokoju dzieci mimo że ostatnio generalnie u nich posprzątałam to zas sie nazpierało śmieci i zepsutych zabawek:sorry::crazy:
 
Do góry