reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam i ja. Maciuś śpi, zupa się gotuje, to korzystam z chwili.
Nie słuchaj teściowej. Maciuś aż do teraz (zalecenie ortopedy) żadnych kapci nie nosił i jak dotąd kilka razy jedynie katar miał. Ja myślę, że to właśnie hartuje, a nie przeziębia.

Właśnie że teściowa nie ma nic przeciwko temu;-):-p wręcz przeciwnie uważa że mała przynajmniej nie będzie miała platfusa;-) to moja mama tak sie przy tych kapciach upiera;-)

Mateusz na szczesie nie ma nic przeciw kapciom. Ja jak chodze na bosaka,czy w skarpetach to mi simno, poprostu od stop ciagnie i tyle.
Ja róznie czasem chodzę w kapciach czasem w skarpetkach i mi nie ciągnie od podłogi:eek: no chyba że trochę w kuchni od płytek ale w pozostałych pokojach luzik;-)
 
reklama
Witam i ja.

Net coś mi przerywa i co zacznę pisać to znów nie ma.:wściekła/y:

Adaś chodzi w skarpetokapciach , albo w góralskich, jeszcze ani jednej pary "normalnych" kapci mu nie kupiłam, :no:MAja lata w przedszkolu w kapciach i to jej wystarczy, bo kiedy je ściąga ma mokre jakby były co przed chwila z wody wyciągnięte, :szok:w domciu w skarpetach lub podobnie jak mały w skarpetokapciach.:tak:

U nas slicznie, troche widzę , że wieje, ale po obiadku jak uklepje kopytka pójdizemy z małym zaprowadzić Maje na tańce, bo W KOŃCU dzis sie zaczuynają a juz nie mogła sie doczekać.:tak::tak::tak:

Jestem przerazona moja córcią..:szok:....... wczoraj zażyczyła sobie przygotować na dzis do przedszkola rybaczki i bluzkę z takim bolerkiem, które przypomina stanik:sorry::sorry::sorry:.......... umówiły sie z koleżanką, że Maciuś ( ten słynny za którego już dwa razy za mąż wychodziła) , będzie wybierał która jest ładniej ubrana i która ładniejsza........ normalnie szopki............:shocked2::shocked2::shocked2::shocked2::shocked2:
 
Chałupa już wysprzatana ale jeszcze sterta prasowania na mnie patrzy:growl: i jakoś średnio chce mi się za nie zabierać:zawstydzona/y:
Agulka jestem w szoku:szok: że też już pięciolatki mają takie pomysły:szok: aż strach pomyśleć co będzie dalej skoro już teraz popisują się przed chłopakami i pozwalają oceniać się po stroju:eek: a najgorsze że w sumie robią to tak bezmyślnie i nie przetłumaczysz bo jeszcze za mała żeby to wszystko zrozumieć:sorry2:
 
Chałupa już wysprzatana ale jeszcze sterta prasowania na mnie patrzy:growl: i jakoś średnio chce mi się za nie zabierać:zawstydzona/y:
Agulka jestem w szoku:szok: że też już pięciolatki mają takie pomysły:szok: aż strach pomyśleć co będzie dalej skoro już teraz popisują się przed chłopakami i pozwalają oceniać się po stroju:eek: a najgorsze że w sumie robią to tak bezmyślnie i nie przetłumaczysz bo jeszcze za mała żeby to wszystko zrozumieć:sorry2:
dokładnie a jak jej mówię, żeby dała sobie spokój z Maćkiem bo w Szczecinku pozna innych chłopców to jest afera jak ona go potem za kilka lat pozna i skąd będzie wiedziała jak on wygląda:szok::szok::szok::szok:
My jestesmy też w szoku:eek::eek::eek::eek: ale pamiętam siebie w wieku też tak 5-6 lat całowałam sie w przedszkolu z chłopakiem w łazience:cool::confused::confused::confused::confused: i do dnia dzisiejszego dokładnie to pamiętam.
Kiedys oglądałam program, że dzieci własnie takie pierwsze przedszkolna miłosci dobrze pamiętają i nie mozna bagatelizować tego, zlewać tylko rozmawiać
 
Jejku już południe:szok:jak ten czas mi dziś szybko zleciał
teściowa była na kawce poplotkowałyśmy troszkę a teraz dzieciaczki jedzą obiadek a po wybieramy się na podwórku bo piękna pogoda za oknem:-)
Moja Ola to ubzdurała sobie że jej mężem będzie Adrian syn sąsiadki który chodzi do 2 klasy podstawówki i ona mówi że jak będzie duża to będzie królewną ,Adrian będzie jej królem i zamieszkają u babci Marysi. Mówi że będą mieli 2 dzieci i ona będzie chodzic do pracy a babcia będzie zajmowac się jej dziecmi:-D:-D:-Doczywiście Adrian nie mam pojęcia że będzie mężem Oli:no::sorry2::-D:-D:-D
Justyna ja też czekam na kurteczkę;-)a co do kapci to Mateusz ma po Oli ale i tak zazwyczaj biega bez ale my mapy ciepłą podłogę bo ogrzewanie podłogowe:tak:
 
Ostatnia edycja:
Ja w zerowce calowalam sie 1 raz na takim samochodziku na placu zabaw. A pozniej to moim mezem mial byc moj kuzyn,a ja mialam byc MISS:-D
Ogrzewanie podlogowe to super sprawa. Oj musze sie wziasc za okno w pokoju poki mlody spi,bo na moj balkon(spluwaczka) bedzie wylazil
 
reklama
Ha ja w zerówce zaliczyłam swoją pierwszą miłość:-D nawet na randkę pod koszem na śmieci się umówiłam:-D i dostałam różyczkę:-D świetnie to pamiętam:tak: a żeby było zabawniej to on miał na imie jak mój mąż i potem chodziliśmy razem do poctawówki i w 5 klasie byliśmy parą;-):-D Był u nas dziadek który oburzył się tekstem babci że mała nie będzie jej lać po podłogach i powiedział że mam dostarczyć zapas ciuszkó na zmianę i jak trzeba będzie to on sam je będzie prał:tak: a dumny był i bił brawo jak Tuśka przybiegła i zawołała że chce siku i zrobiła do nocnika jakby co najmniej mu gwiazdkę z nieba dała:-) Teraz młoda śpi bo wtuliła sie w dziadka i zasnęła bez pampka:szok: a dziadzius już poszedł. Ja poprasowałam chałupa posprzątana i nie mam co robić chyba sięgnę po książkę:tak:
 
Do góry