donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam!!!
moje dziecko spi
coraz wczesniej sobie robi drzemke, co dobrze wrozy;-)
juz musialam napalic w piecu, bo dom przesiakl wilgocia, bbrrrr
luuuuubie
starasz sie, starasz
u nas jest taka siec ciuchowni
wazne, ze kasa jest;-):-)
oj, przymierzanie, to dal P tragedia!
jedna rzecz to jeszcze, ale wiecej
nawet jak ejst ze mna, to czesto bierze bez przymierzania. a najczesciej, to ja sama mu kupuje i juz;-)
zdrowka
te nasze corcie, to tak na zmiane: teraz Julitka zaczela potrzebowac drzemki w dzien
a jak w nocy, spokojnie spi?
fajnie jak juz o 20spokoj w domu, nie? teraz moja gwiazda znow hasa do 22
a przeszkadza mu to w zyciu codziennym? bardzo widac?
Luandzia, sodoma i gomora
nie denerwuj nas sloncem i jesienia
nie, ani jedni, ani drugie. moj gad pozno poszedl spac, wiec czytalam ksiazke:-)
ja jestem zielona w temacie skorupiakow, wiec pytam jak laik: czy w takim stanie jest sie bardziej podatnym na zlapanie ajkiegos wirusa? organizm jest bardziej oslabiony jak przy HIV?
oooo, to byl pradziwy dentysta - sadytsa!!!
a tak an powaznie, to jestem w szoku
moje dziecko spi
coraz wczesniej sobie robi drzemke, co dobrze wrozy;-)
juz musialam napalic w piecu, bo dom przesiakl wilgocia, bbrrrr
luuuuubie
choc juz si epoprawilam przyznac musicie :-)
starasz sie, starasz
Klavell, spoko, rozumiem. Pracuję w saloniku prasowym/kiosku TRAFIKA (sieci TABAK).
u nas jest taka siec ciuchowni
teraz tylko duzym Tirem podjechac i kupować.........
.
wazne, ze kasa jest;-):-)
Temat faceta nie lubiącego przymierzalni przebierania i wybierania ciuchów dla siebie nie jest mi obcy więc jak już wyciągnę mojego Skarba na zakupy to przynoszę mu dużo rzeczy do przymierzalni żeby już się zaopatrzył na dłużej bo nie wiem kiedy będzie znów łaskawy coś przymierzyć.
oj, przymierzanie, to dal P tragedia!
jedna rzecz to jeszcze, ale wiecej
nawet jak ejst ze mna, to czesto bierze bez przymierzania. a najczesciej, to ja sama mu kupuje i juz;-)
Kurna mama ma zapalenie oskrzeli,a brała jakiś tam delikatny antybiotyk (ten sam co Mateusz na początku i jemu też nie pomógl) i dostaje dożylnie antybiotyk, a na 22 ma zaplanowaną kolejną chemię, kuźwa
zdrowka
Jestem i ja wieczorowo:-) ogłaszam że likwiduję Tuśce spanie w dzien
te nasze corcie, to tak na zmiane: teraz Julitka zaczela potrzebowac drzemki w dzien
a jak w nocy, spokojnie spi?
fajnie jak juz o 20spokoj w domu, nie? teraz moja gwiazda znow hasa do 22
U mojego ojca na szczęście skończyło się na radioterapii tylko co z tego jak mu wraz z gózem spory kawałek kości musieli usunąć:-(
a przeszkadza mu to w zyciu codziennym? bardzo widac?
Witam siedze sobie właśnie bez prądu bez neta (mąż mi dał swój bezprzewodowy) nie mogę zrobić sobie nawet herbaty bo mam kuchenkę elektryczną piec nie działa bo potrzebny jest prąd na szczęście palimy kominkiem to chyba tyle wiadomości z bieguna południowego
za dużo nie popisze ani nie poczytam bo zaraz mi padnie laptop poza tym ten internet chodzi mi strasznie wolno więc do jutra no chyba że mnie zasypie na amen
Luandzia, sodoma i gomora
Ja normlnie ni wierze w Polsce jest juz snieg?????Powaznie tak szybko
U nas co prawd chlodno jest, ale pieknie slonko swiecie taka zlota jesien
nie denerwuj nas sloncem i jesienia
Przed chwilą mi między nogami znów mysz przebiegła
Donakat zasypało Cię?? Czy bawisz się w wirtualna projektantkę wnętrz;-) i nie masz czasu dla BB, bo Cie wciągneło to
nie, ani jedni, ani drugie. moj gad pozno poszedl spac, wiec czytalam ksiazke:-)
no właśnie normalne leki nie pomogły,bo od jakiegoś czasu ją kręciło, nawet z Mateuszem nie jeździliśmy,żeby bakterii nie mieszać, jak byliśmy w niedzielę to była już na tym słabym antybiotyku,a wczoraj Janusz mi napisał,że była na pogotowiu (trafila na mojego ulubionego lekarza) i ma zapalenie oskrzeli i dostaje leki dożylnie, no zobaczymy jak to będzie
ja jestem zielona w temacie skorupiakow, wiec pytam jak laik: czy w takim stanie jest sie bardziej podatnym na zlapanie ajkiegos wirusa? organizm jest bardziej oslabiony jak przy HIV?
Mój wujek ( daleki) był mniej więcej średnio w naszym wieku miał leczonego zęba, potem bolał go, puchł, zakażenie, ogólnie zrobił sie tam syf. efektem tego stracił połowe kości z głowy, nie ma nosa, pół brody, pół kosci policzkowych i połowę potylicznych, aż do połowy czoła, wygląda to ...... masakrycznie......... :-(
oooo, to byl pradziwy dentysta - sadytsa!!!
a tak an powaznie, to jestem w szoku