reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witam i ja.
Dzień jak na "wariackich papierach" Do południa z mama pojechałyśmy na zakupy/ bardziej na oglądanie kafli, wykładzin, paneli, tapet i wykładzin............... wszystko już wybrane:tak::tak::tak:, teraz tylko duzym Tirem podjechac i kupować.......:-D..

Po obiedzie z rodzinka znów na zakupy w druga strone niz do południa............. komin wybrany tzn kliknier, tylko boje się o pogode, bo jak tak dalej pójdize to w sobote majstry nie wymuruja tych kominów:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:............... za szybko zima przyszła, choc u nas nie pada snieg tylko deszcz i wieje bardzo...............

Majandra ja poprosze i kciukasy zacisnięte.

Mój J jest taki sam jak S justyny, P Donkat, Moni małz i Anety też - czyli jemu nic nie jest potrzebne i szkoda kasy.............
 
Temat faceta nie lubiącego przymierzalni przebierania i wybierania ciuchów dla siebie nie jest mi obcy więc jak już wyciągnę mojego Skarba na zakupy to przynoszę mu dużo rzeczy do przymierzalni żeby już się zaopatrzył na dłużej bo nie wiem kiedy będzie znów łaskawy coś przymierzyć.
 
A no Majandra sprzedaję Whartona, w zasadzie tylko 1 z tych książek lubię,ale znam ją na pamięć,a bluzy na wiosnę będą za małe,a teraz już nie ponosi.

Kurna mama ma zapalenie oskrzeli,a brała jakiś tam delikatny antybiotyk (ten sam co Mateusz na początku i jemu też nie pomógl) i dostaje dożylnie antybiotyk, a na 22 ma zaplanowaną kolejną chemię, kuźwa:wściekła/y:
 
Jestem i ja wieczorowo:-) ogłaszam że likwiduję Tuśce spanie w dzien:sorry: dziś miała kryzys między 14 a 15 ale go jakoś przełamałyśmy w efekcie o 19:30 poszła się kapać i o o 20 już jej nie było:szok: sama zapakowała sie do łóżka i zasnęła a ja spokojnie obejrzałam Berwy Szczęścia:tak: a po nich poszłam trzeć buraki:crazy: bo nie wiem co mnie wzięło ale postanowiłam sama zrobić trochę z chrzanem a trochę z cebulką:tak:

Jutro mam egzamin z lotka. Trzymajcie kciuki. :-) Muszę troszkę poczytać, bo teoria też będzie. :eek:

To o której mam zaciskać te kciukasy? Bo że będę zaciskać to masz jak w banku:-)

;-) Mąż właśnie Johnniego Walkera spróbował i go wykręciło :-D:-D:-D:-D

A ja lubię Johnniego ;-) tylko z colą:-)

Kurna mama ma zapalenie oskrzeli,a brała jakiś tam delikatny antybiotyk (ten sam co Mateusz na początku i jemu też nie pomógl) i dostaje dożylnie antybiotyk, a na 22 ma zaplanowaną kolejną chemię, kuźwa:wściekła/y:

To nie zaciekawie:-( mam nadzieję że jednak antybiotyk szybko zadziała i mama będzie mogła w terminie wziąć chemię:tak: chyba że tak nie można zaraz po antybiotyku:sorry: ja się nie znam bo mój ojciec miał tylko albo aż radioterapię jak chorował.
 
Majandra kciukasy będą mocno zaciśniete tylko o której godzinie???
Justyna mam nadzieję że mama do przyszłego tygodnia wyzdrowieje i będzie mogła miec chemie w terminie:tak:aha te bluzy co wystawiłaś są super a szczególnie ta czerwona :tak:
a i pisałyście że wasze dzieciaczki tak szybko rosną a mi się zaś wydaje że mój Mateusz to jakoś powoli rośnie bo niektóre spodnie co nosi to mają rozmiar 9-12miesięcy:szok:kurtke też ma z zeszłej zimy tyle że to rozmiar 90 a wcale nie miał jej za dużej ostatniej zimy:no:
 
reklama
Witam siedze sobie właśnie bez prądu bez neta (mąż mi dał swój bezprzewodowy) nie mogę zrobić sobie nawet herbaty bo mam kuchenkę elektryczną piec nie działa bo potrzebny jest prąd na szczęście palimy kominkiem to chyba tyle wiadomości z bieguna południowego
za dużo nie popisze ani nie poczytam bo zaraz mi padnie laptop poza tym ten internet chodzi mi strasznie wolno więc do jutra no chyba że mnie zasypie na amen
 
Do góry