reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Ale pogoda wieje jak w kieleckim,a nie teraz mówi się jak na pomorzu. Dziewczyny jak u Was ze śniegiem,bo właśnie poczytałam sobie o naszej cudnej aurze i szok a miałam iść warzywa wykopać dzisiaj...no nie wiem. Młody dziś był super łaskawym dzieckiem,bo obudził mnie po 10, po 9 na bank jeszcze spał
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam!!!
troche jestem w szoku,ze pies tez wam tak choruje
w sumie wiem, ze tak jest, tylko ja sie z tym nie zetknelam, bo moje podworkowce sa odporne
u nas zima na calego
bylam przekonanna, z ena p[ierwszy dzien sniegu to bedzie delikatnie jak u Anety, atu bialo, gruba warstwa lezy i caly czas sypie
niunka byla w szoku. nie mogla sie nadziwic
teraz ciagle wychodzi na dwor, marzna jej rece, bo zamoczy i wraca z placzem. za pierwszym razem to szla jak na szczudlach
teraz też śpi tu obok mnie i coś charczy i zastanawiam się o co kurna kaman oby znowu nie jakieś zapalenie gardła bo seria zastrzyków udeży mnie po kieszeni 150zika niestety o tej porze roku Mafik nam często na to zapada:-(
troche jestem w szoku,ze pies tez wam tak choruje
w sumie wiem, ze tak jest, tylko ja sie z tym nie zetknelam, bo moje podworkowce sa odporne
Ale pogoda wieje jak w kieleckim,a nie teraz mówi się jak na pomorzu. Dziewczyny jak u Was ze śniegiem,bo właśnie poczytałam sobie o naszej cudnej aurze i szok a miałam iść warzywa wykopać dzisiaj...no nie wiem. Młody dziś był super łaskawym dzieckiem,bo obudził mnie po 10, po 9 na bank jeszcze spał
u nas zima na calego
bylam przekonanna, z ena p[ierwszy dzien sniegu to bedzie delikatnie jak u Anety, atu bialo, gruba warstwa lezy i caly czas sypie
niunka byla w szoku. nie mogla sie nadziwic
teraz ciagle wychodzi na dwor, marzna jej rece, bo zamoczy i wraca z placzem. za pierwszym razem to szla jak na szczudlach
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
A ja muszę płaszcz dać do czyszczenia,może ponoszę więcej niż w zeszłym roku,bo w zeszłym może ze 2 razy miałam. A tak to wszystko mam. Młodemu muszę kozaczki kupić. S przydały by się nowe buty na zimę i kurtka z takich eleganckich jesionek. Ale on uparty jak osił nic nie chce sobie kupić, zawsze szkoda mu kasy na siebie
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Też jestem ciekawa jak Mateusz zareaguje na śnieg,bo w zeszłym roku wszystkie zimowe przyjemności ominęły go,bo cały czas chorował
Witam się:-) u nas też pruszy śnieg a ja zabrałam sie za pranie zimowej odzieży zaraz wyciągam kurtkę M i ładuje kolejną puchówkę;-) młoda lata radosna odpukać od rana nie ma temperatury za to widać już zębola więc chyba to jednak było to kapuśniaczek już na gazie się gotuje i muszę przyznać że młoda dziś pięknie pomagała w jego przygotowaniu tzn podawała wszystkie warzywka i odbierała obierki no i jakiś przełom w niej nastąpiła ale aż się boje mówić głośno żeby nie zapeszyć przeprosiła się z owocami co o tej porze roku bardzo mnie cieszy od rana zjadła już pół banana , pół pomarańczy i pół jabłka teraz dmucha bańki i co chwilę krzyczy bańka je udało się niuni
troche jestem w szoku,ze pies tez wam tak choruje
w sumie wiem, ze tak jest, tylko ja sie z tym nie zetknelam, bo moje podworkowce sa odporne
No niestety z tymi domowymi piesami tak bywa podwórkowe mają chyba większą odporność;-)
u nas zima na calego
bylam przekonanna, z ena p[ierwszy dzien sniegu to bedzie delikatnie jak u Anety, atu bialo, gruba warstwa lezy i caly czas sypie
niunka byla w szoku. nie mogla sie nadziwic
teraz ciagle wychodzi na dwor, marzna jej rece, bo zamoczy i wraca z placzem. za pierwszym razem to szla jak na szczudlach
Aż tak u Was u nas co spadnie to zaraz topnieje
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
A ja muszę płaszcz dać do czyszczenia,może ponoszę więcej niż w zeszłym roku,bo w zeszłym może ze 2 razy miałam. A tak to wszystko mam. Młodemu muszę kozaczki kupić. S przydały by się nowe buty na zimę i kurtka z takich eleganckich jesionek. Ale on uparty jak osił nic nie chce sobie kupić, zawsze szkoda mu kasy na siebie
P to samo. na sile mu kupuje.
musze wasnie skoczyc do Leclerca, bo sa glofy meskie cienkie, a P uwielbia miec taki pod swetrem.
Julitce musze zakupic kilka par rekawiczek. najlepiej nieprzemakalnych, bo dzis juz 2 pary zalatwila
syf mam w domu jak sto diabli
przetykalismy te rure pod zlewem i cholerstwo bylo oporne. w dodatku taka ciapa an dworze, a tu ciagle trzeba bylo wybiegac i sprawdzac do tego niunka naiosla ze soba sniegu
czekam an tani prad i zabiore sie za sprztanie
reklama
Podziel się: