reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Ale pogoda:crazy: wieje jak w kieleckim,a nie teraz mówi się jak na pomorzu. Dziewczyny jak u Was ze śniegiem,bo właśnie poczytałam sobie o naszej cudnej aurze i szok:shocked2: a miałam iść warzywa wykopać dzisiaj...no nie wiem. Młody dziś był super łaskawym dzieckiem,bo obudził mnie po 10, po 9 na bank jeszcze spał
 
U nas rano wietrzycho, ze głowę urywa, później ulewa, pół godziny temu śnieg a teraz się na coś zbiera.
Najgorsze, że muszę kupić sobie jakąś kurtkę zimową a nie mam jak się zebrać.
 
witam!!!

teraz też śpi tu obok mnie i coś charczy:eek: i zastanawiam się o co kurna kaman:eek: oby znowu nie jakieś zapalenie gardła:wściekła/y: bo seria zastrzyków udeży mnie po kieszeni 150zika niestety o tej porze roku Mafik nam często na to zapada:-(

troche jestem w szoku,ze pies tez wam tak choruje:szok:
w sumie wiem, ze tak jest, tylko ja sie z tym nie zetknelam, bo moje podworkowce sa odporne

Ale pogoda:crazy: wieje jak w kieleckim,a nie teraz mówi się jak na pomorzu. Dziewczyny jak u Was ze śniegiem,bo właśnie poczytałam sobie o naszej cudnej aurze i szok:shocked2: a miałam iść warzywa wykopać dzisiaj...no nie wiem. Młody dziś był super łaskawym dzieckiem,bo obudził mnie po 10, po 9 na bank jeszcze spał

u nas zima na calego:szok::szok:
bylam przekonanna, z ena p[ierwszy dzien sniegu to bedzie delikatnie jak u Anety, atu bialo, gruba warstwa lezy i caly czas sypie:szok::szok:

niunka byla w szoku. nie mogla sie nadziwic:-D:-D
teraz ciagle wychodzi na dwor, marzna jej rece, bo zamoczy i wraca z placzem. za pierwszym razem to szla jak na szczudlach:-D:-D
 
A ja muszę płaszcz dać do czyszczenia,może ponoszę więcej niż w zeszłym roku,bo w zeszłym może ze 2 razy miałam. A tak to wszystko mam. Młodemu muszę kozaczki kupić. S przydały by się nowe buty na zimę i kurtka z takich eleganckich jesionek. Ale on uparty jak osił nic nie chce sobie kupić, zawsze szkoda mu kasy na siebie:wściekła/y:
 
Witam się:-) u nas też pruszy śnieg a ja zabrałam sie za pranie zimowej odzieży:tak: zaraz wyciągam kurtkę M i ładuje kolejną puchówkę;-) młoda lata radosna odpukać od rana nie ma temperatury za to widać już zębola więc chyba to jednak było to:tak: kapuśniaczek już na gazie się gotuje i muszę przyznać że młoda dziś pięknie pomagała w jego przygotowaniu:tak: tzn podawała wszystkie warzywka i odbierała obierki:-D no i jakiś przełom w niej nastąpiła ale aż się boje mówić głośno żeby nie zapeszyć:sorry: przeprosiła się z owocami co o tej porze roku bardzo mnie cieszy:tak: od rana zjadła już pół banana , pół pomarańczy i pół jabłka:szok: teraz dmucha bańki i co chwilę krzyczy bańka je udało się niuni:-D

troche jestem w szoku,ze pies tez wam tak choruje:szok:
w sumie wiem, ze tak jest, tylko ja sie z tym nie zetknelam, bo moje podworkowce sa odporne

No niestety z tymi domowymi piesami tak bywa:crazy: podwórkowe mają chyba większą odporność;-)
u nas zima na calego:szok::szok:

bylam przekonanna, z ena p[ierwszy dzien sniegu to bedzie delikatnie jak u Anety, atu bialo, gruba warstwa lezy i caly czas sypie:szok::szok:

niunka byla w szoku. nie mogla sie nadziwic:-D:-D
teraz ciagle wychodzi na dwor, marzna jej rece, bo zamoczy i wraca z placzem. za pierwszym razem to szla jak na szczudlach:-D:-D
Aż tak u Was:szok: u nas co spadnie to zaraz topnieje:tak:
 
A ja muszę płaszcz dać do czyszczenia,może ponoszę więcej niż w zeszłym roku,bo w zeszłym może ze 2 razy miałam. A tak to wszystko mam. Młodemu muszę kozaczki kupić. S przydały by się nowe buty na zimę i kurtka z takich eleganckich jesionek. Ale on uparty jak osił nic nie chce sobie kupić, zawsze szkoda mu kasy na siebie:wściekła/y:

P to samo. na sile mu kupuje.
musze wasnie skoczyc do Leclerca, bo sa glofy meskie cienkie, a P uwielbia miec taki pod swetrem.

Julitce musze zakupic kilka par rekawiczek. najlepiej nieprzemakalnych, bo dzis juz 2 pary zalatwila:sorry:

syf mam w domu jak sto diabli:szok::crazy:
przetykalismy te rure pod zlewem i cholerstwo bylo oporne. w dodatku taka ciapa an dworze, a tu ciagle trzeba bylo wybiegac i sprawdzac:szok: do tego niunka naiosla ze soba sniegu:crazy:
czekam an tani prad i zabiore sie za sprztanie
 
reklama
Do góry