Kurde jak ja nie lubię takich sytuacji auto rozkraczyło sie na Słowacji i M musi tam jechać a ja w pracy i nie zabardzo ma mnie kto zmienić no może kierowniczka ale dopiero o 19 może 20 na całe szczęście dziadki pomimo że mama w pracy powiedziały że jakoś dadzą radę trochę dziadek z nią pobędzie a po pracy mama poleci ją wykąpie da jeść i położy spać. Chociaż mam nadzieję że jednak uda mi sie być w domu koło tej 20
reklama
pilnuje tylko wiesz z nią jest tak że ona przychodzi po 9 pobawi się z małą pójdzie z nią na spacer potem da jej jeść i kładzie spać;-) za nim ona się obudzi to M już wraca teściowa chodzi spać z kurami a pozatym wątpię czy dała by radę sama ze wszystkim wieczorem w tych sprawach moja mama jest bardziej zaradna i obrotna i wolę żeby to ona była z mała wieczorem wrazie gdybym ja nie mogła;-) a druga sprawa że teściowa siedzi teraz i lamentuje i płacze bo się auto rozkraczyło tak jakby to był koniec świata takie rzeczy są wpisane w tą działalność i czasem tak się zdarza i szkoda nerwów żeby przez to odrazu sie załamywać;-) ale jej już tego się nie przetłumaczy widać w takich sytuacjach różnicę pokoleń
prezent dla chrzestnego bomba;-)Witam wieczorową porą:-) urodzinki udane było sympatycznie choć Tuśka 2 razy zapytała gdzie babcia Jola i dziadzio Jasiu:-( więc jak widać nie do końca jest tak że dzieciaki jeszcze nie kumają prezenty udane a chrzesny dostał w prezencie od Tusi jedno z jej ostatnich dzieł malarskich był bardzo dumny z tego wyróżnienia i obrazek a raczej mazek ma zawisnąć u niego w sypialni
Agulka szkoda mi strasznie Tity bo wszystkie pieski moje są ale tak w życiu bywa że czasem lepiej pomóc i zakończyć te cierpienia zwierzaka choć ja sobie nie wyobrażam jak bym to zniosła z Mafim
Jesli chodzi o psiaka to mama do samego końca nie chciał jej tam zawieść, ale ona juz nic nie jadła, nie piła, nie wypróżniała się i charczała jakby tlenu jej brakowało.
Wczoraj jak tata był rano w Kościele , mama usiadła na podłodze przy jej legowisku, połozyła mordke na kolanach i mówi, co z Tobą, boli Cie a Tita spojrzała na nią a łzy płynęły z oczu, mama w ryk i nie miała litości: odebrała to jako znak , że cierpi i już dłużej nie chce:----(
Monia a Ty nadal kawkę od Święta????? Czy częściejkurcze napisałam posta i mi go wciełowięc pisze od nowa...
ja mam znów dzieciaki w komplecie i już rano byla bójka a teraz jeden przez drugiego marudząOla by najchętniej cały dzien oglądała bajki a że ja się nie chcę zgodzic to mała pokazuje różki
Aneta ale mi zrobiłaś smaczka na kawkę chyba se zaraz pójdę zrobica fajnie że urodzinki udane szkoda jednak że dziadki nie zagościli:-(
Agulka szkoda Tity ale jak miała cierpiec to moze lepiej że stało się tak a nie inaczej
Donkat no i jak tam na zjeździe były luzy ? a jak Julitka u babci wytrzymała chętnie tam była nie plakała za mamusią?
awarii nie zazdroszczę a załatwienia szybkiej opieki na Natalią takKurde jak ja nie lubię takich sytuacji auto rozkraczyło sie na Słowacji i M musi tam jechać a ja w pracy i nie zabardzo ma mnie kto zmienić no może kierowniczka ale dopiero o 19 może 20 na całe szczęście dziadki pomimo że mama w pracy powiedziały że jakoś dadzą radę trochę dziadek z nią pobędzie a po pracy mama poleci ją wykąpie da jeść i położy spać. Chociaż mam nadzieję że jednak uda mi sie być w domu koło tej 20
Witam .
Ja dopiero wylazłam z wyra mały oglądał bajki, potem ładnie się bawił aż w końcu ściągnął mi kołdrę mówiąc: budzi, budzi mamusia, śtawaj
Dzwoniłam do mojej fryzjerki ( obcięłam się u innej pieerwszy raz i dlatego jestm niezadowolona) i jutro o 10 poprawi mi fryz
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
częściej częściej teraz to wypyijam nawet po 2 dziennie ale tylko rozpuszczalna albo z ekspresuno i nie musze jak nałogowiec pic kawy codziennie bo zdarzy się że nie pijam kawy nawet kilka dniMonia a Ty nadal kawkę od Święta????? Czy częściej
ubrałam dzieciaczki i spadamy na spacer:-)
prezent dla chrzestnego bomba;-)
Jesli chodzi o psiaka to mama do samego końca nie chciał jej tam zawieść, ale ona juz nic nie jadła, nie piła, nie wypróżniała się i charczała jakby tlenu jej brakowało.
Wczoraj jak tata był rano w Kościele , mama usiadła na podłodze przy jej legowisku, połozyła mordke na kolanach i mówi, co z Tobą, boli Cie a Tita spojrzała na nią a łzy płynęły z oczu, mama w ryk i nie miała litości: odebrała to jako znak , że cierpi i już dłużej nie chce:----(
Monia a Ty nadal kawkę od Święta????? Czy częściej
awarii nie zazdroszczę a załatwienia szybkiej opieki na Natalią tak
Witam .
Ja dopiero wylazłam z wyra mały oglądał bajki, potem ładnie się bawił aż w końcu ściągnął mi kołdrę mówiąc: budzi, budzi mamusia, śtawaj
Dzwoniłam do mojej fryzjerki ( obcięłam się u innej pieerwszy raz i dlatego jestm niezadowolona) i jutro o 10 poprawi mi fryz
Skąd ja znam ten tekst;-):-) co do psiaka to faktycznie tak jest że bardzo często właściciele nie potrzebnie przedłużają cierpienia psiaka:-( tylko jak po tylu latach razem gdy pies jest już jak członek rodziny tak pójśc i pozbawić go życia toż to jak eutanazja ja sama pewnie bym tak postapiła jak Twoja mama i czekała do samego końca:-( z tą szybko załatwioną opieką do Natalki to jestem też bardzo zadowolona w sumie co by nie mówić w sytuacjach awaryjnych moi rodzice zawsze stają na wysokości zadania:-) i mogę na nich i ich pomoc liczyć zwłaszcza teraz kiedy już nie zajmują się Szymkiem;-)
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Dotarłam z kawką. Młody bawi się przy bajkach, S rano pojechał do pracy.
Mateusz właśnie idzie jak bocian przez pokój,bo porozwalane zabawki ała w nóżki mu robią, hehe
Carioca ale niespodziankę Sabinka Wam zrobiła:-)Dużo zdrówka dla malutkiej, no i siły dla Ciebie.
Aga z Titą to nie zazdroszczę,bo to członek rodziny i wiadomo,że serducho boli:-(
A ja czekam z listonoszem i spadam do mamy,bo nie chce mi się siedzieć w domu
Mateusz właśnie idzie jak bocian przez pokój,bo porozwalane zabawki ała w nóżki mu robią, hehe
Carioca ale niespodziankę Sabinka Wam zrobiła:-)Dużo zdrówka dla malutkiej, no i siły dla Ciebie.
Aga z Titą to nie zazdroszczę,bo to członek rodziny i wiadomo,że serducho boli:-(
A ja czekam z listonoszem i spadam do mamy,bo nie chce mi się siedzieć w domu
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
wiiitam!!!!:-)
ejej, nie pozwalaj sobiejestem pilna studentka
A tak an serio, to mam mieszane uczucia i nie weim, co dalej zrobic, czy zostac, czy zrezygnowac. ogolnie to mi sie nawet podoba, ale przerazaja mnie pewne przedmioty i na bank bede miala z nimi problemy:-(.
dodatkowo, jako ze jestesmy beneficjentami prijektu i ie placimy za studia, to podobniez przy rezygnacji np po 1szym semestrze bedziemy musieli zwracac kase. w sumie jesli ktos chce zrezygnowac, to najlepiej teraz podjac decyzje
mnie Carioca napisala, ze ich coreczka pospieszyla sie na swiat, czyli wniskuje, z emiala juz pewnie skurcze. w sumie to byla w 38tyg, wiec juz bez prolblemu mozna rodzic.
Julitka tez sie urodzila w 38 tyg i nikt nie mowil o niej jako o wczensiaku, tylko byla to ciaza donoszona
oszaleje z tymi wasyzmi wyrazami
coz to znaczy PACHTA?
Ciekawe jak tam Donkat udaje, że słucha;-)
ejej, nie pozwalaj sobiejestem pilna studentka
A tak an serio, to mam mieszane uczucia i nie weim, co dalej zrobic, czy zostac, czy zrezygnowac. ogolnie to mi sie nawet podoba, ale przerazaja mnie pewne przedmioty i na bank bede miala z nimi problemy:-(.
dodatkowo, jako ze jestesmy beneficjentami prijektu i ie placimy za studia, to podobniez przy rezygnacji np po 1szym semestrze bedziemy musieli zwracac kase. w sumie jesli ktos chce zrezygnowac, to najlepiej teraz podjac decyzje
Ale nowiny Gratulacje dla Carioci :-) Wiadomo może, czemu już urodziła? Coś się działo?
mnie Carioca napisala, ze ich coreczka pospieszyla sie na swiat, czyli wniskuje, z emiala juz pewnie skurcze. w sumie to byla w 38tyg, wiec juz bez prolblemu mozna rodzic.
Julitka tez sie urodzila w 38 tyg i nikt nie mowil o niej jako o wczensiaku, tylko byla to ciaza donoszona
Dzis niedziela a ja z rodzicami i bratem na pachte pojechaliśmy............... duży wór taki od ziemniaków orzechów nazbieralismy.
oszaleje z tymi wasyzmi wyrazami
coz to znaczy PACHTA?
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
ja to przetłumaczylam jako działka,ale właśnie sprawdziłam i to jest charynda po naszemu,czyli poszli na orzechy do "sąsiada" bez jego wiedzy;-)oszaleje z tymi wasyzmi wyrazami
coz to znaczy PACHTA?
reklama
hihihihihi inaczej szaber................. krótko mówiąc kradzieżwiiitam!!!!:-)
ejej, nie pozwalaj sobiejestem pilna studentka
A tak an serio, to mam mieszane uczucia i nie weim, co dalej zrobic, czy zostac, czy zrezygnowac. ogolnie to mi sie nawet podoba, ale przerazaja mnie pewne przedmioty i na bank bede miala z nimi problemy:-(.
dodatkowo, jako ze jestesmy beneficjentami prijektu i ie placimy za studia, to podobniez przy rezygnacji np po 1szym semestrze bedziemy musieli zwracac kase. w sumie jesli ktos chce zrezygnowac, to najlepiej teraz podjac decyzje
trudna decyzja , którą musisz sama podjąć...................... w między czasie będzie tez braciszek dla Julitki czy dopiero po skończeniu, jakby co??????????????//
mnie Carioca napisala, ze ich coreczka pospieszyla sie na swiat, czyli wniskuje, z emiala juz pewnie skurcze. w sumie to byla w 38tyg, wiec juz bez prolblemu mozna rodzic.
Julitka tez sie urodzila w 38 tyg i nikt nie mowil o niej jako o wczensiaku, tylko byla to ciaza donoszona
od 38 tyg piszą, uznają że jest ciąża donoszona
oszaleje z tymi wasyzmi wyrazami
coz to znaczy PACHTA?
Podziel się: