reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Ile Toyoty kosztują to nie mam pojęcia,tzn. czy ogólnie są drogie w porównaniu do innych,ale chyba dość kosztują
Rodzice za 3 letnią Corollę z klimą i komputerem pokładowym dali 32 tyś., więc nie dużo.
ой, цос ми сие нет виесза, аз сие бойе,зе падние


ojojoj! mialam rosyjska czcionke wlaczona i tak mi sie pisalo :)
a chcialam napisac, z emi sie net wiesza i sie boje, z epadnie
He, he, ja zrozumiałam :tak::-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam!!!!

dzis mialam zabiegany dzien. najpierw sprzatalam, pakowalam Julitke do tesciow, bo stwierdzilismy, ze bedzie lepiej, jak zostanie u nich an noc, niz ja bede odbierac o 22 i jutro zaowzic przed 8 rano. jak an razie nie marudzi, ze mnie nie ma.
a ja mialam siedziec na uczelni do 22, ajuz wrocilam:sorry:. nie dojechal gosciu od zajec, a mielismy dzis tylko z nim. zaltwino wiec z nami psrawy organizacyjne i do domku;-)

wiecie jaki mialam plan awaryjny do tych studiow:zawstydzona/y:, ale chyba zmienie zdanie:eek:: chyba jestem jedna znajmlodszych osob, przynjmniej tak na oko:szok:. ludzie dochodza nawet pod 50-tke:szok:. skoro oni mysla przetrwac te 7 semestrow, to czemu ja nie mialabym?:-D:-D. mam nadzieje, ze beda troche lzej podchodzic do nas;-)

t wczoraj w przedszkolu wyszli na dwór dzieci tylko w cieniutkich bluzeczkach:wściekła/y:..........a za ciepło nie było:no:

ciagle tam sa problemy z nieodpowiednio ubranymi dziecmi. dlaczego tak jest? czy panie przedszkolanki nie umieja ocenic pogody i wydac komendy, zeby sie dzieci ciepelj ubraly????/ chyyba od tego tez sa, bo przeciez takie dzieci sie "nie czuja":crazy:. Agulka, chyba musisz zlozyc paniom wizyte i odpowiednio im powiedziec do sluchu:sorry:;-)

wiatr silny, ........

Donat śliczne zdjęcie w podpisie, a Julitka tak głosno sie smieje

dziekuje:-):-):-):-) powiekszylam, zeby kazda zauwazyla:rofl2::rofl2::-D:-D
az u Was slychac smiech Julitki?:eek::-D:-D:-D- to jest ostatnimi czasy jej usmiech do zdjec:cool2:

Byliśmy na bilansie dwulatka i wszystko ok. Oski waży ok 12,5kg, ma 86cm wzrostu. Lekarka fajna, posłuchała go, dała skierowanie do chirurga żeby sprawdził czy dobrze chodzi i wszystko ma dobrze rozwinięte.

do chirurga, a nie ortopedy?

Adaśko usypia a ja z kawką i ostatnim kawałkiem torta czekam na towarzystwo,

ja jestem:-):-)
o tej porze moze byc?

hejka my już jesteśmy w domku:tak:tzn. ja i Mateusz bo Ole zostawiłam u teściów na noc bo MAti jest coraz słabszy i nie chciałabym żeby Ola coś od niego zalapała:no:a i musiałam odwołac jutrzejszą imprezkę urodzinową MAteusza:-(

faaaajnie, ze Olenka juz w domku. u babci nie ebdzie jej zle:-)
pewnie i Ty juz troche odsapniesz i przestaniesz sie zamartwiac:-)
szkoda tylko Mateuszka:-(, kurujcie sie oboje:tak:

ja zaczelam juz dawac tran malej, bo widze, ze wokol mnostow zasmarkancow:sorry:

Imieniny jutro robię,a wcale nie chce mi się,ale S twierdzi,że wypada

Justa, a kiedy wypadaja? nic nie wiem o wrzesniowych Justynach:laugh2:

moja siostra mimo zaleceń lekarza lata z młodym po dworze:wściekła/y: bo niby tak ciepło:sorry: no i w związku z jej zachowaniem doszliśmy do wniosku że dopóki nie pójdzie z młodym do kontroli i lekarz nie powie że jest ok nie będziemy ryzykować że młoda coś od niego złapie i dzieci nie będą się spotykać no przynajmniej w czterech ścianach:sorry:

oj, my mamy podobnie z dziecmi mojego brata. tam od wrzesnia do czerwca ciagle ktos jest chory i nie mozemy jezdzic do mamy, zeby n ie ryzykowac.
tylko, dla odmiany, tamci nie ukrywaja chorob i nie narazaja nas. zawsze przed planowanym przyjazdem robimy z siostra wywiad, czy wszyscy zdrowi.


He, he, ja zrozumiałam :tak::-)

5+!!!! z rosyjsko-polskiego:-D:-D
 
witam!!!!

dzis mialam zabiegany dzien. najpierw sprzatalam, pakowalam Julitke do tesciow, bo stwierdzilismy, ze bedzie lepiej, jak zostanie u nich an noc, niz ja bede odbierac o 22 i jutro zaowzic przed 8 rano. jak an razie nie marudzi, ze mnie nie ma.
a ja mialam siedziec na uczelni do 22, ajuz wrocilam:sorry:. nie dojechal gosciu od zajec, a mielismy dzis tylko z nim. zaltwino wiec z nami psrawy organizacyjne i do domku;-)
wiedziałam, że tak będzie, bo tak zawsze jest:sorry::tak: i bądź pewna, że bardzo rzadko a nawet śmiem powiedzić NIGDY o tak późnej porze nie będziesz kończyc zajęć:szok::tak::-D:-D:-D .
wiecie jaki mialam plan awaryjny do tych studiow:zawstydzona/y:, ale chyba zmienie zdanie:eek:: chyba jestem jedna znajmlodszych osob, przynjmniej tak na oko:szok:. ludzie dochodza nawet pod 50-tke:szok:. skoro oni mysla przetrwac te 7 semestrow, to czemu ja nie mialabym?:-D:-D. mam nadzieje, ze beda troche lzej podchodzic do nas;-) Jak jesteś z najmłodszych to luzik;-)



ciagle tam sa problemy z nieodpowiednio ubranymi dziecmi. dlaczego tak jest? czy panie przedszkolanki nie umieja ocenic pogody i wydac komendy, zeby sie dzieci ciepelj ubraly????/ chyyba od tego tez sa, bo przeciez takie dzieci sie "nie czuja":crazy:. Agulka, chyba musisz zlozyc paniom wizyte i odpowiednio im powiedziec do sluchu:sorry:;-)
lepiej niech J pójdzie, bo on jak jest wkurzony to robi WIELKI szum


dziekuje:-):-):-):-) powiekszylam, zeby kazda zauwazyla:rofl2::rofl2::-D:-D
az u Was slychac smiech Julitki?:eek::-D:-D:-D- to jest ostatnimi czasy jej usmiech do zdjec:cool2:

Adaś się zrobił anty foto, jak widzi aparat to mówi: nie chce, i sie odwraca i ucieka

do chirurga, a nie ortopedy?



ja jestem:-):-)
o tej porze moze byc?

może, może, ale widzę, że juz Cie nie ma:crazy::crazy::crazy:

faaaajnie, ze Olenka juz w domku. u babci nie ebdzie jej zle:-)
pewnie i Ty juz troche odsapniesz i przestaniesz sie zamartwiac:-)
szkoda tylko Mateuszka:-(, kurujcie sie oboje:tak:

ja zaczelam juz dawac tran malej, bo widze, ze wokol mnostow zasmarkancow:sorry:

ja też daje :tak:

Justa, a kiedy wypadaja? nic nie wiem o wrzesniowych Justynach:laugh2:

???????????????????????

oj, my mamy podobnie z dziecmi mojego brata. tam od wrzesnia do czerwca ciagle ktos jest chory i nie mozemy jezdzic do mamy, zeby n ie ryzykowac.
tylko, dla odmiany, tamci nie ukrywaja chorob i nie narazaja nas. zawsze przed planowanym przyjazdem robimy z siostra wywiad, czy wszyscy zdrowi.




5+!!!! z rosyjsko-polskiego:-D:-D
ja ni panimaju:no: a miałam rosyjski 4 lata:rofl2:
 
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
Witam się w sobotni ranek z pracy:crazy: pogoda zapowiada się cudna a ja tu muszę siedzieć. Dziś ranow moja gwiazda zrobiła mi niespodziankę. Gdy wychodziłam z Mafim na poranny spacerek ona jeszcze smacznie spała jak wróciliśmy ja po cichutku skaradałam się i zbierałam do pracy przekonana że wszyscy śpią:tak: stoje już przy drzwiach gotowa do wyjścia a tu nagle słyszę mamusia papa oć buzi:-) zaglądam do naszej sypialni a ona leży sobie obok śpiącego M i przegląda bajeczkę:-) słodki widok no i cieplutko na serduchu że zawołała o te buzi:-) musiała się obudzić i przenieśc do tatusia jak ja byłam z Mafim.

Donkat zazdroszczę takiego podejścia w rodzinie:zawstydzona/y: M mi ostatnio w tych nerwach powiedział że oni sie zachowują tak jakby na złość chcieli zrobić że skoro jedno jest chora to dlaczego drugie ma być zdrowe:sorry: muszę i ja zacząć małej coś podawać na wzmocnienie bo faktycznie wokół zaczyna powoli robić się nie ciekawie no i o sobie też muszę pomyśleć bo zbyt często mnie infekcje różnego rodzaju łapały:wściekła/y:
 
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
co się stało????

Aneta fajnie że Tuśka nie płacze jak wychodzisz do pracy tylko upomina się o buziaka:-)a tak wogóle to miłego dnia w pracy:tak:
Donkat dziś zapewne drugi dzień zajęc-powodzenia
Hrudzia powodzenia na dzisiejszym otwarciu salonu oby było jak najwięcej klienteki klientów ;-):tak:
MAteuszek już dziś lepszy nie gorączkuje, kaszle sporadycznie a woda z nosa przeistoczyła się w gęstą wydzieline:tak:ale mimo pięknej pogody dziś będziemy siedziec w domku
 
Ostatnia edycja:
Monia a jak Ty nie rozbiera Cię choróbsko? A jak Oleńka? Zdrówka dla Was a Matiemu może zpodaj te kropelki Olbas naprawdę skuteczne:tak: Z tym buziakiem Tuśki to był pierwszy raz bo zazwyczaj jeszcze śpi jak wychodzę albo mówi papa i tyle tym bardziej tak się ucieszyłam:-)
 
Aneta miło że pytasz :-)ja czuję się lepiej a MAteuszkowi na katar podaje Nasivin jak by mu nie przechodziło to skorzystam z rady i zakupie te kropelki Olbas:tak:
 
Nie wiem jak u Ciebie ale u nas zawsze przy zakrapianiu nosa był cyrk na kółkach:crazy: mała sie darła i wyrywała a efekt taki że to co jej nakropiłam odrazu wylatywało ze smarami z płaczu i właśnie dlatego polecili mi ten olbas w aptece:tak: nawet na mnie ostatnio szybciutko podziałał ;-)
 
reklama
Do góry