witam!!!!
dzis mialam zabiegany dzien. najpierw sprzatalam, pakowalam Julitke do tesciow, bo stwierdzilismy, ze bedzie lepiej, jak zostanie u nich an noc, niz ja bede odbierac o 22 i jutro zaowzic przed 8 rano. jak an razie nie marudzi, ze mnie nie ma.
a ja mialam siedziec na uczelni do 22,
ajuz wrocilam.
nie dojechal gosciu od zajec, a mielismy dzis tylko z nim. zaltwino wiec z nami psrawy organizacyjne i do domku;-)
wiedziałam, że tak będzie, bo tak zawsze jest i bądź pewna, że bardzo rzadko a nawet śmiem powiedzić NIGDY o tak późnej porze nie będziesz kończyc zajęć .
wiecie jaki mialam plan awaryjny do tych studiow
, ale chyba zmienie zdanie
: chyba jestem jedna znajmlodszych osob, przynjmniej tak na oko
. ludzie dochodza nawet pod 50-tke
. skoro oni mysla przetrwac te 7 semestrow, to czemu ja nie mialabym?
. mam nadzieje, ze beda troche lzej podchodzic do nas;-)
Jak jesteś z najmłodszych to luzik;-)
ciagle tam sa problemy z nieodpowiednio ubranymi dziecmi. dlaczego tak jest? czy panie przedszkolanki nie umieja ocenic pogody i wydac komendy, zeby sie dzieci ciepelj ubraly????/ chyyba od tego tez sa, bo przeciez takie dzieci sie "nie czuja"
. Agulka, chyba musisz zlozyc paniom wizyte i odpowiednio im powiedziec do sluchu
;-)
lepiej niech J pójdzie, bo on jak jest wkurzony to robi WIELKI szum
dziekuje:-):-):-):-) powiekszylam, zeby kazda zauwazyla
az u Was slychac smiech Julitki?
- to jest ostatnimi czasy jej usmiech do zdjec
Adaś się zrobił anty foto, jak widzi aparat to mówi: nie chce, i sie odwraca i ucieka
do chirurga, a nie ortopedy?
ja jestem:-):-)
o tej porze moze byc?
może, może, ale widzę, że juz Cie nie ma
faaaajnie, ze Olenka juz w domku. u babci nie ebdzie jej zle:-)
pewnie i Ty juz troche odsapniesz i przestaniesz sie zamartwiac:-)
szkoda tylko Mateuszka:-(, kurujcie sie oboje
ja zaczelam juz dawac tran malej, bo widze, ze wokol mnostow zasmarkancow
ja też daje
Justa, a kiedy wypadaja? nic nie wiem o wrzesniowych Justynach
???????????????????????
oj, my mamy podobnie z dziecmi mojego brata. tam od wrzesnia do czerwca ciagle ktos jest chory i nie mozemy jezdzic do mamy, zeby n ie ryzykowac.
tylko, dla odmiany, tamci nie ukrywaja chorob i nie narazaja nas. zawsze przed planowanym przyjazdem robimy z siostra wywiad, czy wszyscy zdrowi.
5+!!!! z rosyjsko-polskiego