reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witam i ja:-) z moim zdrówkiem średnio bo nadal cherlam i doprowadza mnie to już do szału:wściekła/y: na domiar złego noc do bani:wściekła/y: jak wróciłam po23 z pracy sie zaczęło młoda wymiotowała i tak do 5 5 razy:-( nie nadanżałam już sprzątać i pościeli zmieniać:sorry: prawdopodobnie zaszkodziła jej drożdżówka którą zjadła u babci w sklepie bo M mówi że jak wrócili do domu to po godzinie zaczęła móić że ją boli brzuszek:-( w efekcie kolacji praktycznie nie tknęła no i potem się zaczęło:-( strasznie mi jej szkoda było po to pierwszy raz w życiu jak wymiotowała ale na szczęście od 5 już spokój i od kiedy wstała to jak okaz zdrowia:tak: teraz śpi a ja nastawiłam dla niej rosołek bo boje sie jej dawać coś cięższego po takich przygodach:-( Po wczorajszej zadymie z koszykarzami znó nieciekawa atmosfera w pracy:-( najgorsze to to że ja stoje na stanowisku takim samym jak szef a reszta jest przeciwna ale zdania nie zmienię bo od początku uważam że recepcja przy takim dużym obiekcie powinna działać 24 godziny:sorry: tylko trzeba by zatrudnić 4 osobę:tak: a dziewczyny bronią się rękami i nogami przed wizją nocek:sorry:
Monia każdy ma swój gust choć mnie osobiście podobają się te chłodniejsze klimaty które proponowała Ci Aneczka;-) niż to bordo :sorry:
Majandra super że Maciulek tak dzielnie znosi rozłąkę z Tobą bo i Tobie z pewnością jest lżej;-)
Nuśka na 12 chłopa z tych koszykarzy może na 2 bym zawiesiła oko;-):-D z czego jeden był w tym wesołym pokoju:rofl2:
 
MAjandra i jak teraz w pracy ? Masz tak jakąś kumpelkę na zmianie czy sama to prowadzisz???
W porządku. Ogółem jest nas 4, na razie pracuję cały czas z kimś, ale od 9 września jestem już sama na zmianie. :szok: A tak w ogóle to nie wiadomo, czy nie zwolnią wszystkich dziewczyn, prócz mnie, bo inwentaryzacja wyszła fatalnie. :szok::confused2:

Dziś 8 mln w lotka. Gracie? Ja tylko lotka uruchomiła, to od razu puściłam zakładzik :-p;-)

Aneta, z drożdzówkami trzeba uwarzać, bo potrafią przyklieć się (dosłownie) do żołądka lub jelit. Ja tak kiedyś kilka razy miałam. Maclukowi ostatnio bułka przykleiła się do podniebienia i miał odruch wymiotny, ale na szczęście sam się jej pozbył, waląc głową w kołdrę :-p:sorry:
 
W porządku. Ogółem jest nas 4, na razie pracuję cały czas z kimś, ale od 9 września jestem już sama na zmianie. :szok: A tak w ogóle to nie wiadomo, czy nie zwolnią wszystkich dziewczyn, prócz mnie, bo inwentaryzacja wyszła fatalnie. :szok::confused2:

Dziś 8 mln w lotka. Gracie? Ja tylko lotka uruchomiła, to od razu puściłam zakładzik :-p;-)

Aneta, z drożdzówkami trzeba uwarzać, bo potrafią przyklieć się (dosłownie) do żołądka lub jelit. Ja tak kiedyś kilka razy miałam. Maclukowi ostatnio bułka przykleiła się do podniebienia i miał odruch wymiotny, ale na szczęście sam się jej pozbył, waląc głową w kołdrę :-p:sorry:

No Majandra Ty napewno nie jesteś zagrożona skoro na Twoich zmianach zawsze w kasie jest na plus ;-):rofl2: dobrze że przypomniałaś muszę popołudniu puść a nóż widelec tym razem się uda;-) i to ja zgarnę 8 baniek:laugh2: a co do drożdżówek to wiem że z nimi tak bywa ale młoda ponoś strasznie ją chciała i mama jej dała:sorry: a teraz moja mam mówi że ma wyrzuty sumienia że przez nią mała się męczyła:sorry: i za nic nie da sobie przetłumaczyć że równie dobrze M czy ja mogliśmy jej kupić taką drożdżówkę i mogły być cyrki:-( aż żałuję że jej wogóle coś powiedziałam bo teraz mi jej szkoda:-(
 
Cześć mamuśki
jak tam zdrowie Anatesa mam nadzieje że Ci te choroby odpuszczą bo rzeczywiście coś często ostatnio Cię łapie może tranik?
co do Natalki to może jakiś wirus Zuzka miała coś takiego tydzień temu a niczego podejrzanego nie zjadła :sorry:
Hruda mnie też najbardziej podoba się ta zielona
Monia ja też mam problem z sypialnią bo czeka mnie w październiku remont tylko ja nie będę zmieniać łóżka mam takie duże kute ktore troche mnie już denerwuje (prezent ślubny) ale w tej chwili nie stać mnie na nowe ale musze przemalować ściany i kupić lampy bo te żarówki nie wyglądają najlepiej :sorry:
wczoraj caly dzień wymiotowałam :sorry:ale u mnie to wina witamin których nie moge brać bo mój żolądek ich nie toleruje i dzsiaj na wadze o kilogram mniej
dzisiaj zakupilam sobie nowe spodnie ciażowe i bluzkę za jedyne 250 zł :zawstydzona/y: ale w czymś musze iść na tą obronę no i jutro idziemy na chrzciny siostrzenca W
Zuzka dzisiaj po 2 godzinach leżenia w łóżku stwierdziła że jednak nie ma zamiaru spać więc spodziewam się że max o 19 zaśnie :-ppóki co W zapkował ją do plecaka i poszli w góry

ale napisałam szkoda ze jeszcze nie od pauz tak w telegraficznym skrocie
 
Ostatnia edycja:
Czesc :)

Podczytuje Was caly czas, ale nie mam jakoś weny na pisanie.
Dodatkowo byłam wczoraj na ..osiemnastce. Olo u moich rodziców. Lekko się wstawiłam, bawiłam się z ludzmi z rocznika '90 :D
Dziś mam ciężką głowę. Mam nadzieje,że zrozumiecie :p
 
Ogłaszam koniec BB:szok: sobota wieczór i nikt tu nie raczy zajrzeć:szok: co jest z Wami dziewczyny :sorry: myślałam że kogoś zastanę a tu takie pustki:szok: więc i ja spadam do męża dodam tylko że z Tuśką to jednak coś wirusowego bo popołudniu dostała biegunki zapodałam jej na noc nifuroksazyd bo bałam się że się obsra w koło pasa i tak będzie spać a rano pupcia cała odpażona:sorry: mam nadzieję że jednak jakoś to będzie i to dzidostwo jutro nas opuści:tak: dobrej nocy życzę i uciekam:-)
 
Witam w nocy:-)

Zapomniałam się Wam pochwalić (pewnie nie ma czym bo oprócz Igunia nikt juz nie bierze ale....)pożegnaliśmy się ze smokiem koniec "przyszły myszki i wygryzły dziurę ;-)" i młody się z tym faktem ładnie pogodził:-):-):-)

No Majandra Ty napewno nie jesteś zagrożona skoro na Twoich zmianach zawsze w kasie jest na plus ;-):rofl2: dobrze że przypomniałaś muszę popołudniu puść a nóż widelec tym razem się uda;-) i to ja zgarnę 8 baniek:laugh2: a co do drożdżówek to wiem że z nimi tak bywa ale młoda ponoś strasznie ją chciała i mama jej dała:sorry: a teraz moja mam mówi że ma wyrzuty sumienia że przez nią mała się męczyła:sorry: i za nic nie da sobie przetłumaczyć że równie dobrze M czy ja mogliśmy jej kupić taką drożdżówkę i mogły być cyrki:-( aż żałuję że jej wogóle coś powiedziałam bo teraz mi jej szkoda:-(

I co wygrałaś???
Co do samopoczucia małej czy Ty ostatnio nie pisałaś że siostra coś miała z synkiem ??? Może na Tuśkę przeszło???

Czesc :)

Podczytuje Was caly czas, ale nie mam jakoś weny na pisanie.
Dodatkowo byłam wczoraj na ..osiemnastce. Olo u moich rodziców. Lekko się wstawiłam, bawiłam się z ludzmi z rocznika '90 :D
Dziś mam ciężką głowę. Mam nadzieje,że zrozumiecie :p

I jak głowa lepiej???? Pije się fajnie ale ten drugi dzień ałaaaaaaaaa:-p;-)

Majandra
może ty wygrałaś????

Luandzia
jak samopoczucie ??? farby do pokoju Helenki wybrane???

Dobranoc
:-):-)
 
reklama
Do góry