reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Ja również się witam

Jestesmy dzis uwięzieni, zosatwiłam klucz w aucie a drzwi zamknięte............. i na dodatek mysz ( która juz nie żyje) przegryzła wąż od gazu, więc i obiadu nie będzie.
Zrobiłabym frytki w frytkownicy ale ziemniaki poza domem
 
Ostatnia edycja:
taki nadwęch to mam już po raz trzeci więc to chyba objaw ciążowy u mnie :-) )
ja też miałam odrzut na mięso, wędliny, ogólnie lodówkowy zapach,a jak weszłam raz do rzeźnika to zrobiłam się zielona i mysiałam wyjść

Zajadam się pomidorami z cebulka i śmietaną:-D:-D:-D Oj nie pojemy sobie duzo swojskich pomidorków, bo zaraza wlazła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
u nas też narzekają ci co mają na działce

Ja również się witam

Jestesmy dzis uwięzieni, zosatwiłam klucz w aucie a drzwi zamknięte............. i na dodatek mysz ( która juz nie żyje) przegryzła wąż od gazu, więc i obiadu nie będzie.
Zrobiłabym frytki w frytkownicy ale ziemniaki poza domem
to normalnie czeski film masz;-)
 
Ale masz "fajnie" ;-)

ja też miałam odrzut na mięso, wędliny, ogólnie lodówkowy zapach,a jak weszłam raz do rzeźnika to zrobiłam się zielona i mysiałam wyjść

u nas też narzekają ci co mają na działce

to normalnie czeski film masz;-)
nam takie pod folia się zrobiły a o dworze to nie wspomnię:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Czeski, czeski i dlatego tylko ja tu siedzę:sorry::-:)-:)-:)-(
 
witam!!!

chalupka ogarnieta

rosolek przywiezony od mamy, tylko makaron dogotowac

dzis wpadnie do nas kolezanka ze studio, ktora juz dawno spialam na straty:sorry2:
nigdy nie bylysmy super zaprzyjzanione, ale ona jest z Radomia, wiec odkad tu mieskzam odwiedizlam ja kilak razy, a ona sie do mnie wybrac nie mogla, wiec stosunki sie rozluznily totalnie.
dzis dzwoni, ze przyjada:szok:

na zjezdzie bylo bardzo fajnie. byl kuzyn z zonka i 2dzieci, ktorych nie widzialam od ich wesela (4lata) oczywsice na tapecie byly same dzieciowe tematy:-D:-D
tylko Julitka jakas nieimprezowa jest, bo ledwo zajechalismy, to chciala do domu:angry:i po 3godz sie zwinelismy:wściekła/y:

wczoraj poklocilam sie moim bratem. t zn my z siostra obie z nim:angry::angry:juz dawno to powinno nastapic, bo zkazdym dniem bardziej glupijeje pod wplywem swojej "wspanialej" zonki i ma w dupie mame i nas:angry::angry::angry::angry:najwazniejsze ejst tylko to, co naplotkuje mu ta wariatka, ktora szuka dziury w calym i probuje nas sklocac:angry::angry::angry:

jak sie okazało jutro moja mama przyjeżdża:szok::szok::szok: muszę sie nastawić psychicznie na spotkanie z nią, którego sobie nie wyobrażam:shocked2:

ale chyba nie ebdzie u wa spac?:szok:

wittam. Melduję, że wrócilismy zmęczeni, ale zadowoleni................ ludzi full na plaży, stalismy przed Koszalinem ponad godzinę w korku a potem na skróty dłuższą drogą, więc ponad 2 godziny w plecy.................. Uwielbiam jeździć do Darłówka, bo Mielno jest zatłoczone na maxa.........


Donakat morze pozdrowiłam;-):tak::-D:-D:-D

dziekuje;-)
dupska wymoczone?:-)



piotrus zrobil dzisiaj piec wodnistych kup. nie mam pojecia po czym. nic nowego nie jadl. przynajmniej nic o tym nie wiem :-D w fekcie pierwszy raz w zyciu ma strasznie odparzana pupe, nawet w wannie nie chcial usiasc bo go szczypie.

moze to wirus, bo wlasnie synek kuzyna tez ni z tego ni z owoego 3 dzien z rzedu mial beigunke

Mam nadzieje, ze na weekend zjedzie bo do teściowej przyjeżdzaja goście- starsza córka z najmłodszym dzieckiem ( Karol -lat 11)- wiec ja jakoschyba bedę musiała sie ewakuować z domu bo nas uwędzą- wszyscy palą faje jak lokomotywy i nikt nhie wpadnie na genialny pomysł, że mozna wyjść na balkon bo jest dziecko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

gagulec, a ty masz tam jakas sowja inna rodzine procz mamy? np rodzenstwo, czy ciotki, kuzynow? chociaz do nich moglabyc troche pojsc, bo przeciez nie ebdziesz siedziec na dworze:szok:

J
Jestesmy dzis uwięzieni, zosatwiłam klucz w aucie a drzwi zamknięte............. i na dodatek mysz ( która juz nie żyje) przegryzła wąż od gazu, więc i obiadu nie będzie.
Zrobiłabym frytki w frytkownicy ale ziemniaki poza domem

zyc nie umierac!:-D:-D
a od srodka nie macie zamka lucznika?

a przez okno nie mozesz wyskoczyc? tylko nie popelaniaj smaobosjtwa:-D
 
witam!!!
wczoraj poklocilam sie moim bratem. t zn my z siostra obie z nim:angry::angry:juz dawno to powinno nastapic, bo zkazdym dniem bardziej glupijeje pod wplywem swojej "wspanialej" zonki i ma w dupie mame i nas:angry::angry::angry::angry:najwazniejsze ejst tylko to, co naplotkuje mu ta wariatka, ktora szuka dziury w calym i probuje nas sklocac:angry::angry::angry:



ale chyba nie ebdzie u wa spac?:szok:


gagulec, a ty masz tam jakas sowja inna rodzine procz mamy? np rodzenstwo, czy ciotki, kuzynow? chociaz do nich moglabyc troche pojsc, bo przeciez nie ebdziesz siedziec na dworze:szok:



zyc nie umierac!:-D:-D
a od srodka nie macie zamka lucznika?

a przez okno nie mozesz wyskoczyc? tylko nie popelaniaj smaobosjtwa:-D
Donkat, moja mama ma mieszkanie wiec ma gdzie nocki spędzać.
A propos mojej rodziny:jedyny brat- w Krakowie, kuzynka- przeważnie we Włoszech obecnie do 17 sierpnia w Jaśle, druga kuzynka w Anglii, ciotka przeżywa drugą miłość wiec jest zajęta cały czas, a z innymi mam słaby kontakt, Skazana jestem na porażkę:-( Jednak po cichu mam nadzieje, ze z mamą nie będzie jednak tak źle i może do niej był pojechała chociaż na parę godzin.
Agulka, żyjesz?:-D:-D:-D
 
witam!!!

chalupka ogarnieta

u nas dzis sajgon
rosolek przywiezony od mamy, tylko makaron dogotowac
Takiej to dobrze:tak:
dzis wpadnie do nas kolezanka ze studio, ktora juz dawno spialam na straty:sorry2:
nigdy nie bylysmy super zaprzyjzanione, ale ona jest z Radomia, wiec odkad tu mieskzam odwiedizlam ja kilak razy, a ona sie do mnie wybrac nie mogla, wiec stosunki sie rozluznily totalnie.
dzis dzwoni, ze przyjada:szok:
toć Ci niespodzianka:sorry2:
na zjezdzie bylo bardzo fajnie. byl kuzyn z zonka i 2dzieci, ktorych nie widzialam od ich wesela (4lata) oczywsice na tapecie byly same dzieciowe tematy:-D:-D
tylko Julitka jakas nieimprezowa jest, bo ledwo zajechalismy, to chciala do domu:angry:i po 3godz sie zwinelismy:wściekła/y:

wczoraj poklocilam sie moim bratem. t zn my z siostra obie z nim:angry::angry:juz dawno to powinno nastapic, bo zkazdym dniem bardziej glupijeje pod wplywem swojej "wspanialej" zonki i ma w dupie mame i nas:angry::angry::angry::angry:najwazniejsze ejst tylko to, co naplotkuje mu ta wariatka, ktora szuka dziury w calym i probuje nas sklocac:angry::angry::angry:
ale siostry wzięły sie za brata, a przynajmniej dotarło do niego:sorry2:




ale chyba nie ebdzie u wa spac?:szok:



dziekuje;-)
dupska wymoczone?:-)

Adaś tak wyrwał do wody że od razu zanurkował i przeżył szok, bo woda miała 15 stopni:szok: Ale on twardziel :tak: za 5 min znów plum, plum



moze to wirus, bo wlasnie synek kuzyna tez ni z tego ni z owoego 3 dzien z rzedu mial beigunke



gagulec, a ty masz tam jakas sowja inna rodzine procz mamy? np rodzenstwo, czy ciotki, kuzynow? chociaz do nich moglabyc troche pojsc, bo przeciez nie ebdziesz siedziec na dworze:szok:



zyc nie umierac!:-D:-D
a od srodka nie macie zamka lucznika?
nie mamy
a przez okno nie mozesz wyskoczyc? tylko nie popelaniaj smaobosjtwa:-D
jakby było zagrożenie życia to na pewno bym dała radę:sorry2::sorry2::sorry2:

Kuźwa znów mysz przebiegła przez kuchnię:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
a nie mozecie zalozyc lapek w calym domu w takich miejscach, zeby maly nie dostal?
u mojej mamy tak sie robilo, gdy nadchodzila jesien. zaraz byly wylapane i spokoj. najwazniejsze, zeby sie nie zdazyly rozmnozyc
 
Do góry