reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

On jest elekrykiem ale (jak i ja) ma wieksze umiejetnsci niz ten zawod. Raczej alekryk/automatyk(inzynierskie). Bedzie inspektorem instalacji w fabrykach z ktorymi wspolpacuje jego firma. Umowa o prace bardzo dlugofalowa. Plus nauka jezyka dla niego i jego zony!:-)
A ja nie chce po raz kolejny zapeszac i mowic o moich "nowych" planach:zawstydzona/y::nerd: ale plus jest taki ze doszlam do wniosku ze chyba!!!!! moge zaczac od poczatku chocby w Holandii..ale zobaczymy:rofl2:
fajnie z tym językiem:tak::tak::tak: a co do początku to trzymam kciukasy,bys w końcu była spełniona i co najważniejsze szczęśliwa:tak::tak::tak:

Nuska zdrówka dla Igusia

Monia
Mateusz jeszcze będzie gadał jak najęty, jak leżeliśmy w szpitalu na paluszka z małym to na sali był chłopiec co miał ponad 3,5 roku a mówił mniej niż Adaś ( wtedy) a teraz napierdziela, że buzia mu sie ie zamyka. a mineło ponad pół roku. Tak jego mama mówi,bo jestem z nią czasmai na GG:tak:
 
reklama
A ja nie chce po raz kolejny zapeszac i mowic o moich "nowych" planach:zawstydzona/y::nerd: ale plus jest taki ze doszlam do wniosku ze chyba!!!!! moge zaczac od poczatku chocby w Holandii..ale zobaczymy:rofl2:
cieszę się,że wyjazd się udał,że odpoczęłaś od młodego. Ale po świńsku,bo już taka jestem nie czarująca, ciekawe jak długo potrwają tym razem motylki i optymizm. Oczywiście życzę aby jak najdłużej i będę podziwiać jeśli zdecydujesz się na przeprowadzkę do Holandii.

Młody ma spać,a czaruje ten mój czaruś, wygina się,a ja cała osrana,że znowu z łóżeczka wyskoczy:crazy:

Nuśka współczuję rzyganka
 
cieszę się,że wyjazd się udał,że odpoczęłaś od młodego. Ale po świńsku,bo już taka jestem nie czarująca, ciekawe jak długo potrwają tym razem motylki i optymizm. Oczywiście życzę aby jak najdłużej i będę podziwiać jeśli zdecydujesz się na przeprowadzkę do Holandii.
nie kracząc przy ich charakterach będzie trudno długo to utrzymać, no chyba że się mylę:sorry:
 
cieszę się,że wyjazd się udał,że odpoczęłaś od młodego. Ale po świńsku,bo już taka jestem nie czarująca, ciekawe jak długo potrwają tym razem motylki i optymizm. Oczywiście życzę aby jak najdłużej i będę podziwiać jeśli zdecydujesz się na przeprowadzkę do Holandii.
Ja tam wole takie osoby a nie te slodko pierdzace.:baffled:..ale przyznam sie ze optymizmu nie mam co do przyszlosci w Holandii. Wyjazd byl ok ale zycie tam to zupelnie inna bajka...tak tylko po cichu wam tu zdradzam swoje mysli ale do decyzji jeszcze daleko...plus jest taki ze w ogole biore pod uwage przeprowadzke bo wczesniej bylam bardzo na :no::no::no:
 
reklama
Do góry