Szkoda że do mnie i akurat dzisiaj gdy muszę tu kwitnąć do 22. Pisałam Wam o tym jak się pokojowa ostatnio wnerwiła i wyszła zabierając swoje rzeczy na drugi dzień kierowniczka z nią rozmawiała i powiedziała że nie życzy sobie aby ktoś z nia o takich rzeczach rozmawiał oprócz samej kierowniczki dzisiaj przyszła i się do mnie nie odzywa zastanawiałam się czy ją przeprosić rtlko pytanie za co mogłabym ale tylko ze wzgledu na to że mogłaby być moją matką ale z drugiej strony nie jesteśmy w przedszkolu tylko w pracy Tylko teraz taka dziwna atmosfera panuje wcześniej jak przyszła to cos pogadała, kawe było się z kim napić i zaplić papierosa a teraz chodzi na fuczona. Mam tez trochę żal że kierowniczka jej nie zwróciła uwagi na to kto ma jakie miejsce w szeregu i że recepcjonistka jest mimo wszystko nad nią. Wiecie o co mi chodzi? I też ma prawo jej zwrócić uwagę ale może ja się mylę
reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
No, nie wiem, wg mnie to stoicie w jednym szeregu Poza tym, ona jest starsza, ze względu na wiek należy jej się szacunekrecepcjonistka jest mimo wszystko nad nią. Wiecie o co mi chodzi? I też ma prawo jej zwrócić uwagę
No, nie wiem, wg mnie to stoicie w jednym szeregu Poza tym, ona jest starsza, ze względu na wiek należy jej się szacunek
No właśnie nie jest w jednym szeregu bo szef jasno kreślił że najpierw jest on i jego żona później kierowniczka a następnie recepcjonistki a po nas pokojowa i, konserwator i chłopak który zajmuje się obiektem na zewnątrz poza tym ja wtedy nic jej takiego nie powiedziałam tylko spokojnie zwróciłam uwagę podkreślając że Marta mnie o to prosiła właśnie ze względu na to że jest odemnie o tyle starsza na spokojnie i kulturalnie jejto powiedziałam gdyby trafiło na którąś z dziewczyn któe pracowały tu wcześniej z pewnością rozmowa wyglądałaby inaczej
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Nie sądzę żeby Aneta wsiadła na nią tylko przekazał normalnym tonem to co kierowniczka chcaiła...yyy chyba,że mylę się A nie powiedziałaś jej,że to kierowniczka kazała? Ja bym nie przepraszała tak wprost, tylko wyjaśniłabym z nią sytuację,bo to poprostu głupie nieporozumienie i tyle
miom zdaniem nie miała o co sie obrażaćNo właśnie nie jest w jednym szeregu bo szef jasno kreślił że najpierw jest on i jego żona później kierowniczka a następnie recepcjonistki a po nas pokojowa i, konserwator i chłopak który zajmuje się obiektem na zewnątrz poza tym ja wtedy nic jej takiego nie powiedziałam tylko spokojnie zwróciłam uwagę podkreślając że Marta mnie o to prosiła właśnie ze względu na to że jest odemnie o tyle starsza na spokojnie i kulturalnie jejto powiedziałam gdyby trafiło na którąś z dziewczyn któe pracowały tu wcześniej z pewnością rozmowa wyglądałaby inaczej
Justyna jak Mati i jego rzyganie?????????????????/
Aneta ja chyba bym ja przeprosiła i powiedział, że to było zalecenie kierowniczki i uważasz, że ona sama powinna jej to powiedziec a nie przez pośrednika- recepcjonistkę
Tylko widzisz kierowniczka jest na zmianie tak samo jak ja co trzeci dzień i czasami w róznych sprawach wyręcza się nami tak jak już pisałam zaznaczyłam jej wtedy e to na prośbę Marty jej o tym mówię i w sumie uważam że bez sensu byłoby czekanie kolejny dzień bo znó pozaszywała by pościel albo nie tak jak trzeba ją ułożyła. A pozatym uważam że to co jej powiedziałam to w sumie pierdoły i naprawdę nie ma się o co gniewać.
Właśnie zapytałam kierowniczkę czy jej zdaniem powinnam ją przeprosić i Marta odrazu zapytała a niby za co? Powiedziała żebym sobie odpuściła bo tylko ją nauczymy takim postępowaniem że zawsze będziemy koło niej skakać jak koło śmierdzącego jajka a jej zdaniem problem leży właśnie w tym że uwagę na coś maja jej zwracać osoby o tyle młodsze od niej i jest w stanie zdzierżyć tylko od jednej o której wie że to kierownik na koniec dodała żebym się nie przejmowała i wrzuciła na luz bo Teresie to przejdzie że to taki typ człowieka.
Witam wszystkie :-)
Anetasa szkoda życia na pierdoły jest niestety zbyt "kruche" by tracić czas na rozmyslanie obraziła się a może nie powiedz wprost że męczy Cię ta sytuacja i że jest Ci przykro że tak Cię teraz traktuje TY po prostu zwracając jej uwagę wykonałaś polecenie kierowniczki a przepraszać nie masz za co tak jak pisałaś to nie przedszkole. Uważam że sprawę należy jak najbardziej poruszyć ale spokojną rozmową i tyle . W końcu jak nie chce to niech nie "gada" z Tobą kiedyś jej przejdzie......
O widzę że pisałyśmy w tym samym czasie tyle że ja dopiero skończyłam
Anetasa szkoda życia na pierdoły jest niestety zbyt "kruche" by tracić czas na rozmyslanie obraziła się a może nie powiedz wprost że męczy Cię ta sytuacja i że jest Ci przykro że tak Cię teraz traktuje TY po prostu zwracając jej uwagę wykonałaś polecenie kierowniczki a przepraszać nie masz za co tak jak pisałaś to nie przedszkole. Uważam że sprawę należy jak najbardziej poruszyć ale spokojną rozmową i tyle . W końcu jak nie chce to niech nie "gada" z Tobą kiedyś jej przejdzie......
O widzę że pisałyśmy w tym samym czasie tyle że ja dopiero skończyłam
Ostatnia edycja:
reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Agulka tylko przy obiedzie rzygnął. Naprawde był dobry
Podziel się: