reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
:-)Od rana się tą piosenką katuje:tak: uwielbiam ją i jeszcze "Musisz być moja" i "Zostań ze mną":-);-) a właśnie przyjechali do mnie nformatycy i jeden z nich zna tych kolesi mówi że dwóch prowadzi zakład samochodowy a jeden jest głównym księgowym w jednej z większych firm kłodzkich;-)
 
Ostatnia edycja:
Ponadto on uznaje tylko jedna pierś- jak mu podstawiam drugą to jest wrzask że aż głowa boli i ręka zaraz grzebie za "swoją":szok:
Może z tej drugiej mniej leci, ona jest taka "opuszczona" więc może nie nabiera już tyle, co tamta.
U nas odwrotnie, mały podczas jednego karmienia chce raz jedną, raz drugą pierś i często musze się nieźle nagimnastykować.

Carioca-no właśnie ja mam taki konflikt wewnętrzny. Z jednej strony bardzo chcę karmić i już teraz czuję smutek jak pomyślę, że to wkrótce się skończy, poza tym chyba rekompensuję mu tym swoją nieobecność w ciągu dnia gdy jestem te 8 h w pracy, z drugiej zaś chciałabym odpocząć, jestem pernamentnie niewyspana..zmęczona i praktycznie nie mam chwili dla siebie, bo co z tego, że mały zaśnie wieczorem, jak za jakąś godzinę budzi się i domaga "przytulenia" i tak co kilka godzin.Podobnie jak Gagulec ostatnio obserwuję u młodego, że bardziej chce niż wcześniej..
 
Aneta, dotrzymuję Ci towarzystwa, a Ciebie nie ma :sorry::baffled::eek:

My już po obiedzie, mieliśmy wyjść na dwór, ale co chwila się chmurzy i pada, zaraz słońce wychodzi i znów pada :baffled::angry::eek::eek::eek::eek: Chyba założę małemu kalosze i wyjdziemy, bo nie lubię się kisić w domu z dzieckiem. :no:
 
Witam
Wybralismy sie z J na mała przejażdżkę do Piły ( on oczywiście w pracy) .

Słońce swieci, trochę co ajis czas pada, ale okrutnie wieje.
Adaś w nocy dostał katar, więc Maja juz prawie po , ja w trakcie, Adaś zaczął a J dziś kicha, więc niebawem i jego weźmie. Jest u nas wirus jakiś , który objawia się tylko katarem........

Nie chce mi sie nic, kompletnie mam ogromniastego LENIA.

Anetasa pokazałam J ta kanapę i powiedział jak chcesz to kupuj................. kurcze za bardzo kasy nie ma a ochotę mam ogromną......

Gagulec , Shinead współczuję dziewczyny nocy , kurcze ja chyba bym nie dała rady tak długo karmić, ale Was podziwiam

Kupilismy dziś nowego grilla, bo tamtem wołał o pomstę do nieba. W gazetce promocyjnej była cena 59,99 ( cena bez promocji 79) a kiedy babka nabiła na kasę wyszło 39,99 :szok:ale tym razem nie odezwałam sie:no:;-):-);-);-);-)
 
jestem i ja, bo moje dziecko jednak padlo, choc sie dlugo trzymala. kosilysmy razem trawnik i chyba ja to wymeczylo:-D:-D:-D

obiadek gotowy, dzis u nas czerwony barszcz z ziemniaczkami. tylko torche przesolilam:baffled:

niunka wtrabila jak nigdy miseczke zupy kalafiorowej. pozniej chyba jej zrobie nalesniki, bo bedzie glodna:szok:

U nas ostatnio jest mega wrzask jak chcę posadzić małego na nocnik:-( lepiej zsikać się na podłogę:-p

u nas tak ejst po jelitkowce, ktora byla m-c temu. niunka ma dosc nocnika, bo przy problemach z kupka siedizlaa na nim az za duzo. czekam, az nzow polubi sie ze swoim tronem;-)

Teraz siedzi na łóżku i wcina pieczywo chrupkie. Bez bajki :szok:

czyli wybral drugie hobby-jedzenie. ciekawe, ktore lepsze?:-)

Dziewuszki pomozcie.
Mala wysmarowala sobie usta moim bordowym lakierem do paznokci.Czy moge jej to zmyc zmywaczem z acetonem ? bo nie mam innego.A moze znacie cos jeszcze?

chyba rozpuszczalnik do farb olejnych jest delikatniejszy

Swoją drogą mała dostaje przechodnie trofeum na pomysł dnia.

:tak::-D:tak::-D:tak::-D

Wczoraj musielismy uspic naszego kiciusia.Mial wypadek i zosal sparalizowany w tylnej czesci tulowia.Cierpial strasznie.Tak mi ciezko jest a musze jeszcze usunac jego zdjecie z naszej a nie mam na to sily.

ale macie chyba jeszcze jednego, tak?

My już po obiedzie, mieliśmy wyjść na dwór, ale co chwila się chmurzy i pada, zaraz słońce wychodzi i znów pada :baffled::angry::eek::eek::eek::eek: Chyba założę małemu kalosze i wyjdziemy, bo nie lubię się kisić w domu z dzieckiem. :no:

Julitce nic nie przeszkadza, ani deszcz ani wiatr. potrafi nawet w rajtuzkach bez butow po mokrej trawie chodzic, bylyby w domu nie siedziec:baffled:

mam wlasnie z nia problem, gdy do kogos pojdziemy, bo od razu idzie do drzwi i chce na dwor. a jak aj nie chce, to wymysla, ze ja cos boli, albo chce spac:rofl2:
 
reklama
Aneta, dotrzymuję Ci towarzystwa, a Ciebie nie ma :sorry::baffled::eek:

Jestem jestem:tak: tylko Ci cholerni informatycy co chwile pozbawiają mnie neta:wściekła/y:

Anetasa pokazałam J ta kanapę i powiedział jak chcesz to kupuj................. kurcze za bardzo kasy nie ma a ochotę mam ogromną......

Kupilismy dziś nowego grilla, bo tamtem wołał o pomstę do nieba. W gazetce promocyjnej była cena 59,99 ( cena bez promocji 79) a kiedy babka nabiła na kasę wyszło 39,99 :szok:ale tym razem nie odezwałam sie:no:;-):-);-);-);-)

Widzę że namieszałam to sofą Wam w głowach:-p ale rada moja taka skoro ja już i tak wydałam kasę to wstrzymaj się trochę niech Tuśka na niej pośpi chociaż z tydzień to przynajmnmiej będziemy wiedzieć czy naprawdę warto;-) i najwyżej też kupisz one są w ciągłej sprzedaży bo w obserwowanych miałam ją już chyba ze 3 miesiące:tak: a co do grila też bym tak zrobiła:tak: w końcu te markety i tak na nas sporo zarabiaja to choć raz Ty na nich zarób;-):-)
 
Do góry