reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Shinead ja sobie nie wyobrażam jak będzie wyglądało u nas całkowite odstawiane od piersi i mnie to przeraża ale na pocieszenie nie my pierwsi i nie my ostatni to przechodzimy:nerd: NAjgorsze jest to, ze Damian juz miał taki czas, ze cyca dostawał tylko rano( nie zawsze), w południe i wieczorem (obowiązkowo) a w nocy zdarzało się że 2-3 razy zawołał. I cieszyłam sie bardzo bo byłąm pewna że odstawienie będzie mało bolesne. Od jakiegoś czasu jest masakra- rano cyc, w ciagu dnia cyca woła co chwila i zasypianie bez cyca poszło w niepamięć :-(.A ponieważ moje dziecko ubzdurało sobie tylko jedna pierś z bólu aż zaczynają mi prawie łzy lecieć:zawstydzona/y: dlatego postanowiłam, ze noc to jest ten czas kiedy bedziemy spać bez cyca- i na przykład:wczorajszy scenariusz- wieczorem po kąpieli cycuś i mały zasypia, za jakieś 30 minut przebudził sie i szukał, zaczęłam cichutko uspakajać go, głaskac po główce( wrzask) w końcu położyłam sie obok niego na brzuchu ( tak, żeby nie mógł złapać mnie za pierś) i zamykam oczy (śpię) i po jakiś 5 minutach mały zarzucił mi rączki na szyję i zasnął. Dostał znowu cyca pomiędzy 4 a 5 rano i później o 6. I juz kilka razy zauważyłam, ze w nocy jest na tyle zaspany, ze mogę to wykorzystać na odzwyczajenie. Poza tym teraz nie ma M i nie ma kto mi marudzić ze w nocy dziecko płacze, teściowa mi nic nie powie a ja jakoś przetrwam i odeśpię kiedy indziej ( choć juz zaczynają mi wystarczać 4 godziny snu).
Najogólniej: nie mam super środka na pożegnanie z cycem i przypuszczam bedzie długo u nas trwało za nim Młody da spokój.
 
reklama
Dziewuszki pomozcie.
Mala wysmarowala sobie usta moim bordowym lakierem do paznokci.Czy moge jej to zmyc zmywaczem z acetonem ? bo nie mam innego.A moze znacie cos jeszcze?
 
Powiedz mi, jak wygląda u Was sprawa z tym nocnym karmieniem. Pisałaś coś, że walczycie. U nas kompletna klapa. Otóż Olaf ostatnio domaga się cyca bardzo często w nocy. Próbowałam go tylko przytulać, śpiewać, bujać, ale nie ma szans.. jest taka histeria i krzyk "mama daj cycusia!!!", że normalnie aż się zanosi, kaszle, krztusi..kosmos.. i wtedy ja w końcu dla świętego spokoju ulegam, bo się boję żeby mu sie nic od tego płaczu nie stało, no i żeby w końcu troche pospać, bo przecież rano do pracy.. Wiem , że będzie mi bardzo trudno, bo on to kocha i nie ukrywam.. ja też:sorry::zawstydzona/y: mimo, że jestem już bardzo zmęczona i marzę o w końcu przespanej nocy. Za tydzień biorę urlop i wtedy spróbuję mu te nocne karmienia ograniczać. Potrzebuje dużo siły i konsekwencji:tak:

To może wysyłaj w nocy męża do dziecka, Tobie będzie trudno przekonać że nie mam cyca skoro właśnie jest na miejscu ;-) Ja odzwyczajałam Oskarka od nocnego karmienia tak że jak się budził to szedł do niego P i ewentualnie dawał mu wodę. Trwało to kilka nocy i było trochę rabanu ale było skuteczne.

Dziewuszki pomozcie.
Mala wysmarowala sobie usta moim bordowym lakierem do paznokci.Czy moge jej to zmyc zmywaczem z acetonem ? bo nie mam innego.A moze znacie cos jeszcze?

O matko nie mam pojęcia :eek: Ale zmywacz z acetonem?:confused2: chyba nie bardzo, musiałabyś być pewna że nic się nie dostanie do buzi
 
Cycatki kochane, skoro tak się Wam i Waszym dzieciom podoba to cycanie to czym się przejmujecie, to kapitał dla Waszych maluchów i zdrowe dla Waszych piersi (tylko dobrze karmić równo prawą i lewą). Współczuję tylko bardzo tego nocnego budzenia, dawno bym wymiękła.

Gabdis - zmywacz chyba najdelikatnieszy z rzeczy które mogłyby zmyć lakier - a może narazie nie zmywać i sam odpadnie, skruszeje. Może tylko co jakąś godziną przemywać małej buzię zwyczajnie pod bierzącą wodą, żeby szybciej odeszło? Swoją drogą mała dostaje przechodnie trofeum na pomysł dnia.
 
Cycatki kochane, skoro tak się Wam i Waszym dzieciom podoba to cycanie to czym się przejmujecie, to kapitał dla Waszych maluchów i zdrowe dla Waszych piersi (tylko dobrze karmić równo prawą i lewą). Współczuję tylko bardzo tego nocnego budzenia, dawno bym wymiękła.

Gabdis - zmywacz chyba najdelikatnieszy z rzeczy które mogłyby zmyć lakier - a może narazie nie zmywać i sam odpadnie, skruszeje. Może tylko co jakąś godziną przemywać małej buzię zwyczajnie pod bierzącą wodą, żeby szybciej odeszło? Swoją drogą mała dostaje przechodnie trofeum na pomysł dnia.

Tak zrobie ze zostawie az samo sie zmyje.A ma jeszcze umazana brode.Wyglada jakby cos jadla i mamusia jej nie wyczyscila:baffled:
 
Wczoraj musielismy uspic naszego kiciusia.Mial wypadek i zosal sparalizowany w tylnej czesci tulowia.Cierpial strasznie.Tak mi ciezko jest a musze jeszcze usunac jego zdjecie z naszej a nie mam na to sily.
 
reklama
Cycatki kochane, skoro tak się Wam i Waszym dzieciom podoba to cycanie to czym się przejmujecie, to kapitał dla Waszych maluchów i zdrowe dla Waszych piersi (tylko dobrze karmić równo prawą i lewą). Współczuję tylko bardzo tego nocnego budzenia, dawno bym wymiękła.

Gabdis - zmywacz chyba najdelikatnieszy z rzeczy które mogłyby zmyć lakier - a może narazie nie zmywać i sam odpadnie, skruszeje. Może tylko co jakąś godziną przemywać małej buzię zwyczajnie pod bierzącą wodą, żeby szybciej odeszło? Swoją drogą mała dostaje przechodnie trofeum na pomysł dnia.
Carioca mi aż tak bardzo nie przeszkadza sam fakt karmienia Małego bo uwielbiam to:zawstydzona/y: ale problem w tym, ze on ostatnio nie chce nic innego jeść tylko cyc!!! a ile tak pociągnie organizm, który jest w okresie intensywnego rozwoju? Ponadto on uznaje tylko jedna pierś- jak mu podstawiam drugą to jest wrzask że aż głowa boli i ręka zaraz grzebie za "swoją":szok:
Gabdis- córce zachciało się makijażu:laugh2: Częste mycie ciepła woda powinno pomóc
Anetasa- super to łóżeczko dla Małej.:tak:
 
Do góry