czyżby ziarenko do posadzenia w planach Waszych????????a ja dzis zakupilam kwas foliowy...
reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
na tym weselu byla siostra panny mlodej, tez moja bliska kolezanka. ta z Brazylii ma piekne 2 coreczki : 5 i 3 lata. tak sobie rozmaiwalysmy, ze ona by chciala jeszcze synka, a ja na to, ze mnie juz nerwow do julitki nie wystarcza, bo byla od urodzenia bardzo ciezka itp itd... Ania mowila, ze Julka (starsza) tez im dala porzadnie w kosc, ale jak sie uordzila Iza, to jakby reka odjal. teraz razem pieknie ze soba zyja, jedna czerpie duzo od drugiej itp itd.
no i mnie natchneloprzeanalizowalam nasza sytuacje mieskzaniowa i finansowa i stwierdzialm, ze kiedy jak nie teraz? tylko jest jeden warunek: P musi sie postarac w obecnej pracy, zeby szybko zalapac o co chodzi i przejsc na swoje konto, to wtdy licze ze sie spokojnie utrzymamy
no i mnie natchneloprzeanalizowalam nasza sytuacje mieskzaniowa i finansowa i stwierdzialm, ze kiedy jak nie teraz? tylko jest jeden warunek: P musi sie postarac w obecnej pracy, zeby szybko zalapac o co chodzi i przejsc na swoje konto, to wtdy licze ze sie spokojnie utrzymamy
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
już sama niewiem co ci doradzic spróbuj może przekupstwa że jak nauczy się jeździc to jej cos kupisz albo powiec jej że jak będzie juz umiala jeździc to będzie lepsza od którejś koleżanki która jeszcze nie potrafi jeździcno i jeszcze jedna rzecz ja ucząc Ole jazdy na rowerze nie używalam kijka poniewaz z nim jej to gorzej szlooj o nas już to nie tak łatwo. Ja jej mówię, pieknie, tak dalej, jeszcze trochę i juz będziesz jeździć z nami sama na wycieczki, to ona: wcale nie prawda, tak mamus mówisz, żeby mnie pocieszyć, ja wiem że się nie nauczę, nie musisz oszukiwać
Donkat gratulacje podjęcia takiej decyzjija jestem zdania że miedzy dziecmi nie powinno byc zbyt duzej różnicy wieku
Ostatnia edycja:
Co za radosc....superowa niespodzinake miala Maja:-);-)Donkat kiedy dotarliśmy na parking przy lotnisku Maja jeszcze spała. J poszedł do klopa a ona sie obudziła. Akurat zaparkowaliśmy przed wielkim bilbordem a na nim samolot. Ona patrząc na niego mówi: mamus jak ja bym chciała kiedys takim samolotem polecieć, Ja : oki jak chcesz to dzis polecimy, Ona: ( oczy większe niż głowa) tak? a kiedy? Ja: zaraz tylko tatuś przyjdzie. Ona: KRZYK, WRZASk i hura, hura.... kocham Was...... Adaś lecimy.... itd..... czyli pełne podniecenie.
Cała drogę patrzyła przez okno.
Hrudzia masaż, mmmmmmmmmmmmmmm ja też chcę.....
A masaz? A dajcie zyc boli mnie tak ze ledwo glowa moge ruszac...wymaglowal mnie ze az wylam z bolu...jutro ma bolec ale podobno pozniej juz bedzie duzo duzo lepiej...mam nadzieje
J jak go ladnie poprosze to zrobi...ale po 3 minutach przechodzi do bardziej smialych chwytow i gestow i nie tylko dlonmi...i tyle po (takim!) masazu:-)przypomnialo mi sie a propo's masazu Hrudzi: czy wasi mezowie robia wam masaz? moj P nie umie a jak juz go namowie, to o malo mi kosci nie wylamie a nieraz chcialabym sie tak zrelaksowac....
:-):-):-) Gratuluje decyzji - czekamy na Dobre Wiescia ja dzis zakupilam kwas foliowy...
Justyna - widze ze koniec koncow to ty jestes posiadaczka kombinezonu
W zwiazku ze tym ze nie mam tv obejrzalam sobie filmidlo co mi maz zrzucil na kompa - Lucia and Sex...tytul dwuznaczny i momentami bylo bardzo erotycznie...ale ja uwliebiam hiszpanskie filmy, w ogole Hiszpania mnie kreci niesamowicie -klimat, ulice, jezyk, jedzenie, wino, sztuka itp...dlaczego ten moj J akurat do jakiejs zapyzialej Holandii
Ostatnia edycja:
No wszystkie poszły spać to mogę spokojnie coś napisać nie pożegnałam się nawet z pracy bo miałam urwanie głowy pod koniec no i ogólnie nerw mną trzepie na zachowanie tej pokojowej cholera już na nic nikomu nie można zwrócić uwagi zasrana księzniczka
Donkat jestem w szoku podziwiam i gratuluję podjęcia takiej decyzji no i oczywiście tzrymam kciukasy za staranka:-)
Monia gratki dla córeczki:-)
Agulka ja tylko powiem tyle nic na siłę z tą jazdą na rowerze wstyd może się przyznać ale ja jestem właśnie przykładem tego jak namowy, przekupstwa itp potrafiły zniechęcać któregoś dnia jak mi znów nie wyszło pamiętam jak dziś miałam obiecaną lalkę rzuciłam rowerem w kąt i powiedziałam że nie umiem i już i widocznie się nie nadaję. Długo wtedy płakałam że nigdy tej lalki nie dostanę bo już nie będę próbować i tak zostało ze wstydem się przyznam że czterokołowcem czytaj autem pojadę gdzie chcesz ale na rower od tamtej pory już nigdy nie wsiadłam
Donkat jestem w szoku podziwiam i gratuluję podjęcia takiej decyzji no i oczywiście tzrymam kciukasy za staranka:-)
Monia gratki dla córeczki:-)
Agulka ja tylko powiem tyle nic na siłę z tą jazdą na rowerze wstyd może się przyznać ale ja jestem właśnie przykładem tego jak namowy, przekupstwa itp potrafiły zniechęcać któregoś dnia jak mi znów nie wyszło pamiętam jak dziś miałam obiecaną lalkę rzuciłam rowerem w kąt i powiedziałam że nie umiem i już i widocznie się nie nadaję. Długo wtedy płakałam że nigdy tej lalki nie dostanę bo już nie będę próbować i tak zostało ze wstydem się przyznam że czterokołowcem czytaj autem pojadę gdzie chcesz ale na rower od tamtej pory już nigdy nie wsiadłam
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Nie wiem, czy wiesz, ale jeśli nie ustalisz ceny minimalnej w opcjach, to Twoim obowiązkiem jest sprzedać za tyle ile pójdzie. Takie są zasady allegro.za mniej niz 249zl to P nie sprzeda więc bez obaw :-):-):-):-)
reklama
Witam się o poranku
Donkat gratuluję decyzji i odwagi, i życzę powodzenia w staraniach a już wiecie kiedy bedziecie się "starać"??;-)
Monia nie zazdroszczę sytuacji z paczką, ale dobrze że da się naprawić... i gratulacje dla małej rowerzystki i dla instruktorki
Donkat gratuluję decyzji i odwagi, i życzę powodzenia w staraniach a już wiecie kiedy bedziecie się "starać"??;-)
Monia nie zazdroszczę sytuacji z paczką, ale dobrze że da się naprawić... i gratulacje dla małej rowerzystki i dla instruktorki
Podziel się: