reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

witam!!

jednak zmolestowalam Julitke na spanie, bo w nocy sie budzila,,a teraz pogoda deszczowa, wiec spanko jej sie przyda, a mnie jeszcze bardziej:-D:tak:

kurcze, deszcz mial byc po poludniu. zrobialm 2 prania i co? beda sie kisic na tej wilgoci:baffled:

obiadek gotowy, prawie posprztane:cool2:, czekam na P:happy2: i slonko:-D


witam my dziś wstaliśmy o 9.00:szok::tak::-)
Ola wczoraj zostala na noc u babci więc MAti mial spokój w pokoju i dlatego tak dlugo spal:tak:

czyli trzeba zrobic dzieciom osobne pokoje;-)


sama nie robilam, to jest numer popisowy mojej mamy;-)

:wściekła/y::wściekła/y: Przed momentem Kuba pierdyknoł z całym impetem głową na ławe. To dziecko w ogóle mnie nie słucha!!! W OGÓLE!!!!!! Prosiłam zejdź z rowerka zejdź zszedł a jak się odwróciłam znów wlazł i przewrócił się!!!! MAM PO PROSTU DOŚĆ!!!! :wściekła/y::wściekła/y:

oj, Julitka wczoraj sie wywrocila wiecej razy niz w calym tygodniu:szok:az mi bidulki szkoda bylo:-(i to nie zawsze przez swoja glupotke, tylko jakos niefortunnie sie zawadzala:-(

Gdzie bedzie mogl swobodnie pohasac bez ciaglego: zejdz, uwazaj, nie wolno i takie tam:baffled::wściekła/y:

tak ma niunka na podworku:-)tylko nie pozwalam jej wchodzic w kwaitki, ale i tak sobie guzik z tego robi i na zlosc wchodzi. poza tym biega bez ograniczen- oczywiscie w miare mozliwosci;-)

No i bezmyślność zgarnęła swoje żniwo:wściekła/y: Szymek ma zapalenie gardła i migdałów i musi brać antybiotyk

oj, moze sie w koncu naucza troche rozumu:baffled:

Trzymać kciuki. :tak:
.

trzymam, trzymam:tak::-)

Dziś o 7 Maciuś mnie obudził, więc raz dwa wstałam i zrobiłam. Moje dziecko rano w miarę się samo bawi, więc muszę to wykorzystywać :-);-)

ja tez wole z rana wszystko zrobic, bo Julitka mniej marudzi:blink:

U nas pogoda niewyraźna ale MUSI być ładnie, w końcu dzisiaj wielkia motocyklowa impreza.

ladnej poogdy i udanej ipmrezy!!
jakies zdjecia tez by sie przydaly:-D

A propos tv: Maciuś chyba za dużo ogląda :sorry2::zawstydzona/y: Ile Wasze dzieci oglądają bajek? Maciuś praktycznie zawsze jak siedzi na nocniku. Nie zliczyłam ile minut dziennie, ale na pewno dużo. Doti, podziwiam za niepozwalanie oglądania tv:tak::-) U mnie to jedyna chwila, bym mogła odpocząć :-p:zawstydzona/y::sorry2:

Julitka w sumie nie oglada, bo nie mamy tv:-D
jest za to tv u babki w pokoju i jak jest tesciu, to niunka biegnie do nich i cos tam podglada. najbardziej lubi "jaka to melodia":-D
puszczamy jej tez "reksia" na komputerze.
wszystkiego uzbiera sie dzienjnie ze 20min, albo czasem i wcale

witam i ja. Nie mam totalnie nastroju do czegokolwiek- widok umierającego człowieka jest nie do opisania.

trzymaj sie kochana dzielnie:-:)-:)-(
 
reklama
Stało się:-( po męczarniach dzisiaj na moich oczach zmarł teściu:-:)-:)-:)-(
Ogólnie trzymamy się całkiem nieźle bo nie było to zaskoczeniem dla nikogo:no: Od poniedziałku zaczną się formalności-brrrr a widoku dziadka w ostatnich chwilach życia i wynoszonego przez Zakład Pogrzebowy nigdy nie zapomnę:-(
 
no i koniec wesela:-(
biegunka sie nasilila i wrocilismy juz o 19:-(
chcialam zamowic wizyte domowa ale lekarz powiedzial ze moze jutro przyjechac...
mala wypila troche smekty ale nie za duzo a i to na sile:-(
mam nadzieje ze to nie rotawirus :no:

gagulec bardzo mi przykro...
 
Ja już w domku:tak: po wieczornym spacerku z pieskiem:-) myślałam że może ktoś tu będzie jednak w sobotni wieczór i nawet nie obudziłam jeszcze M który zasnąła z mała:-D a tu takie pustki:szok:

Asiek szkoda że jednak się z tym weselem nie udało mam nadzieję że malutkiej szybko przejdzie koniecznie podawaj jej jakiś probiotyk i zajrzyj na leki z babcinej apteki z tego co pamiętam Justyna tam pisała co podawać w takich sytuacjach:tak: no a jakby było już naprawdę nieciekawie to może podaj nifuroksazyd dobry środek ale z tego co wiem stosowany już w ostateczności.
 
reklama
No i bezmyślność zgarnęła swoje żniwo:wściekła/y: Szymek ma zapalenie gardła i migdałów i musi brać antybiotyk:wściekła/y: aż szlak mnie trafia tak mi szkoda malucha ale jego dwie super opiekunki i tak nic nie dają sobie powiedzieć:wściekła/y: ach szkoda gadać. A u nas katastrofa 2 dzień stosujemy środek z apteki na ciemieniuche i już małe efekty widać ale moje dziecko przez to znienawidziło mycie głowy:sorry2: ten płyn jest strasznie tłusty:szok: normalnie nie wiem do czego to przyrównać:baffled: przez co ciężko go wypłukać i żadne metody nie pomagają jest histeria przy płukaniu:sorry2:

Bez komentarza :no:

Co ja miałam jeszcze napisać? :baffled::sorry2::confused::dry: A, Kasiu, jak Maciuś nie słucha się mnie, gdy np. gdzieś się wspina, a wiem, że jak spadnie to będzie wielki ryk, po prostu biorę go za fraki nie pozwalam mu tam wchodzić.

I tak też robię co prawda ze sprzeciwem Kuby, ale szlak mnie trafia kiedy widzę kego wyczyny i kolejne próby zdobycia guza na głowie. Ale a propos guza myślałam, że po wczorajszym wypaku będzie siniak na pół głowy, a tu nie ma ani śladu :szok: dziecko ma ciało chyba po mnie bo na mnie wszystko goi się jak na psie, ale to dobrze :tak:

A propos tv: Maciuś chyba za dużo ogląda :sorry2::zawstydzona/y: Ile Wasze dzieci oglądają bajek? Maciuś praktycznie zawsze jak siedzi na nocniku. Nie zliczyłam ile minut dziennie, ale na pewno dużo. Doti, podziwiam za niepozwalanie oglądania tv:tak::-) U mnie to jedyna chwila, bym mogła odpocząć :-p:zawstydzona/y::sorry2:

Majandra u nas tv leci praktycznie cały dzień ale mała ogląda tylko reklamy:confused: albo czołówki seriali i wtedy tańczy:-D często w ciągu dnia przełanczam jej na bajki ale żadko się nimi zainteresuje jakby podsumowała czas w którym jest skupiona na tv i można uznać że ogląda to nie wiem czy by wyszło 45 minut łącznie w ciągu dnia:baffled: jak siedzi na nocniku to woli oglądać swoje książeczki;-)

Majandra to pocieszę Cię u Nas podobnie jak u Anetki tv jest włączony przez cały dzień :dry: co nie wpływa dobrze na rachunki za prąd :baffled: jednak Kuba najbardziej zainteresowany jest telewizja z samego rana kiedy leżąc w łózku ogląda bajki przez ok 30 minut, a później z doskoku jak zaciekawi go jakaś reklama lub muzyka. Bardzo lubi oglądać teledyski na Vh1 kiedy leci lista dziecięca lista przebojów :tak:

Wczoraj jakaś padnięta byłam,a jak położyłam młodego to ugotowałam obiad na dzisiaj, upiekłam ciastka i poprasowałam ukrytą hałdę. Jednak przyjazd męża motywuje:szok: U nas też brzydko. Rano pojechałam do ośrodka,ale tak jak myślałam zamknięty na 3 spusty:dry:
Hrudzia nie ma jak radość żony z powrotu męża:-D Nie powiedziałaś jak J na Twoją pracę zareagował??

:szok::szok::szok: WOW!!!!

Stało się:-( po męczarniach dzisiaj na moich oczach zmarł teściu:-:)-:)-:)-(
Ogólnie trzymamy się całkiem nieźle bo nie było to zaskoczeniem dla nikogo:no: Od poniedziałku zaczną się formalności-brrrr a widoku dziadka w ostatnich chwilach życia i wynoszonego przez Zakład Pogrzebowy nigdy nie zapomnę:-(

Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia
[*]
[*] :-(

no i koniec wesela:-(
biegunka sie nasilila i wrocilismy juz o 19:-(
chcialam zamowic wizyte domowa ale lekarz powiedzial ze moze jutro przyjechac...
mala wypila troche smekty ale nie za duzo a i to na sile:-(
mam nadzieje ze to nie rotawirus :no:

gagulec bardzo mi przykro...

Asiu bardzo mi szkod Juleńki bo to takie cudeńko i tak się musi męczeć oby to było coś niegroźnego i szybko poszło sobie.

A my dzisiejszy dzień spędziliśmy u mamy. R jak codzień robił remont teściom, a ja urwałam z samego rana bzu i pojechaliśmy do babci Oli. Było bardzo przyjemnie i zaś potwierdza się reguła, że tak moje dziecko przywdziewa skrzydełka aniołka a wracając do domu do zestawu zakłada różki diabełka :cool2:

Przez ostatnie dni czytam jak oszalała!!! :szok: Wróciłam do dawnej formy z czytaniem kiedy bylam w stanie przeczytać w jeden dzień całą książkę od deski do deski stron ok 200. Okazalo się, że takie niezobowiązujące lektury jak Harlequin są niezłym treningiem przed prawdziwą literaturą :-p zatem mam zamiar odwiedzić bibliotekę i powypożyczać kilka ciekawych tytułów min. Kinga, Żukrowskiego, moją ukochaną Christie i w końcu przeczytam "Perswazje" Austen.
 
Do góry