reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

jA TEŻ WITAM WIECZOREM.

Adaś jeżdzikiem dzis wpadł na drzwi i zbił szybe:szok: na szczęście nic mu sie nie stało.:no::tak:

Naomi super że wracacie do kraju i trzymaj jeszcze mocno nogi ze 2 tygodnie.:-D

Atru w końcu w domciu, a w domciu dochodzi się do zdrowia szybciej.:tak:

Nuska
Majandra chyba w domu ma imprezę dlatego olała wirtualną:sorry2::-p:-D

Carioca kobitko odżywiaj się zdrowo...:tak:.
 
reklama
Witam Was serdecznie. Dłuuuugo mnie tu nie było. My już jesteśmy na swoim. Tzn. mamy gore dla siebie:) Wiktoria rośnie i rozrabia strasznie. Mówi już coraz więcej słów :) nie będę próbować Was nadrabiać bo od listopada sie tego uzbieralo :) będę na razie podczytywać :)
oj dlugo dlugo tu Cię nie bylo:sorry2:nawet ostatnio o Tobie myślalam i zastanawialam się co się stalo że zniklaś. A jak glowa dalej masz te bóle:confused:

Noami witaj spowrotem chyba i ciebie myślami ściągnelam:tak:oj nielatwo się macie ciągle jakieś przeprowadzki i wogóle. Ten wyjazd do Polski to już na stale?

Agulka jak MAja lepiej się już czuje? gorączka spadla?

a ja już mam dziś dość padnięta jestem:baffled:ta cholerna biegunka wcale nie chcę minąć:wściekła/y:ale dużo pije więc chyba nie grozi mu odwodnienie:sorry2:
D jeszcze w pracy , maly rozbiera lóżeczko u góry i co chwile z niego wychodzi:wściekła/y:ja poskladam a on zaś rozbiera:angry:jakieś ostatnio ma problemy z samodzielnym uśnięciem
 
Monia trochę z Maja lepiej pod wieczór była gorączka, ale juz nie taka wielka, antybityk dostała teraz wieczorem bo ma 2 x dziennie : rano i wieczorem. Marudna jak cholera, powiedziała przed zaśnięciem, że sie jutro wyprowadza,:szok: bo nikt nia sie nie zajmuje i nie przytula ciągle i że my juz jej nie kochany.:sorry2:.................... usnęła w minutkę:tak::tak::tak: myslę, że rano będzie lepiej -------- oby:dry:

Donkat nie wiem czy posiedzę dziś , bo J mruczanka się włączyła
 
:-:)-:)-(jak mnie nie ma, to aktywnosc 200% a jak ejstem, to klapa:-:)-:)-( cos nie mam szczescia ostatnio:-:)-(

dzisiejszy dzien byl u nas dosc obfity w wydarzenia:-)

1. okazalo sie, ze u brata jelitowka, wiec do mamy na wekend sie nie zjedziemy. miala w takim razie przyjechac siostra do nas, ale jednak nie, wiec mamy wolne;-)

2. bylismy juz na koncowym spotkaniu u notariusza, bo P przepisal pol majatku na mnie:-) do tej pory tylko on byl wlascicielem

3. znajomi wprowadzili sie do nowego domku, wiec bylismy u nich. fajnie maja, bo wsyzstko nowe:tak:swieze:tak:
jednak zmeczylam sie okropnie, poniewaz Tv wlaczone na caly regulator, duzo pustych scian, wiec echo nioslo, a my w ciszy chowani, nieprzyzwyczajeni:zawstydzona/y:
poza tym Maksio mial za kare pochowane zabwki (chyba im odbilo:angry:) i w sumie to julitka sie nudzila, a zeby tego uniknac bawila sie na schodach- wiadomo ze nie sama:baffled:
 
Ja też melduję się z wieczora!Czuje się trochę lepiej przynajmniej gardło przestało mnie boleć po neo anginie:tak: ale kości łamią jak chol*** :wściekła/y: moje dziecko jednak było na tyle wyrozumiałe że pozwoliło mi praktycznie cały dzień przeleżeć pod kołdrą tylko nie chciałybyście teraz widzieć mojego mieszkania:no: ale trudno coś za coś jutro też chcę poleżeć bo w niedzielę do pracy to muszę się jakoś do porządku doprowadzić:tak:
Widzę że są dobre wieści od Atru i bardzo się cieszę że wreszcie są w domku:tak:
Agulka, Monia współczuję z dzieciaczkami i trzymam kciukasy aby do jutra było lepiej:tak:
 
Naomi - witaj! a 18got o juz na stale? wielka przeprowadzka z malutkim bączkiem?:-):confused:
Agulka - tak mi przykro z powodu Mai...i niestety nie pomoge w kwestii antybiotyku. Ale zdrwoka zycze:tak::-)
Monia - jak Mateusz pije nawet 500ml plynu ( w tym mleko) to nie ma opcji odwodnienia.
Donkat - fiu fiu...to tera zmjatkowa jestes:szok::-)

Ja jestem...i sacze winko - bo w koncu KTOS tu ma urdziny:-p:-)...ale juz widac dno:baffled::-pi co teraz:szok::confused:
 
No i już się robi nas coraz więcej więc tak nie marudź Donkat;-) że nikogo nie ma. Ja czekam aż mi M przyniesie grzane piwo z sokiem malinowym a przed spaniem wypiję jeszcze aromatyczne mleko z miodem i czosnkiem;-) i nafaszeruje witaminami mam nadzieję że mnie puści to gypsko bo nie mam czasu chorować:-D
 
reklama
Na początek stawiam wytrawnego Wermuta
15dxdoo.jpg


Aneta, Fervex masz w domu? My się głównie tym leczymy. Jak nie masz to może niech mąż do apteki wyskoczy.
 
Do góry