żadnych planów sam spontanDziewczyny, czy macie jakiś plan dnia co robicie z dziećmi? Czy co wiatr przyniesie to robicie? Ja się zastanawiam czy nasze dni nie są zbyt chaotyczne
reklama
Ja również nie lubię nic planować bo zawsze to co planowane mi nie wychodzi.
Wiem, że dzieci pewnej się czują jak wiedzą co będzie po... ale to nie dla Nas : ) poza tym to takie nudne wiedzieć co będzie za chwile : P jedno co jest zawsze planowane i o czasie to drzemka Kuby. Zawsze jest koło 11.
Agulka i poszłam do Kuby a R obrócił dupsko na bok i za chwile chrapał : /
Wiem, że dzieci pewnej się czują jak wiedzą co będzie po... ale to nie dla Nas : ) poza tym to takie nudne wiedzieć co będzie za chwile : P jedno co jest zawsze planowane i o czasie to drzemka Kuby. Zawsze jest koło 11.
Agulka i poszłam do Kuby a R obrócił dupsko na bok i za chwile chrapał : /
No to jestem spowrotem!Tuska śpi a plan się powiódł w 100% o 12:10 byłyśmy już w domku Szczepienie zniosła dzielnie oczywiści był płacz przy ukłuciu ale jak już ją puściłam to moment i uśmiech był na twarzy. Dostała pierścionek, naklejkę i długopis w nagrodę od pielęgniarki
No niestety tak to wygląda Szczepienia tylko we wtorki od 12 do 14 i kto pierwszy ten lepszy
anetasa to u Was tak smiesznie jest że nie jesteście przyjęte na godz na którą się umówiłyście?? masakra masz siedzieć godzinę czasu z dzieckiem w przychodni gdzie jest tyle zarazków
No niestety tak to wygląda Szczepienia tylko we wtorki od 12 do 14 i kto pierwszy ten lepszy
żadnych planów sam spontan
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
S pojechał po resztę styczniowej wypłaty. Ciekawe kiedy będzie za luty
Mateusz ostatnio straszny nerwus się zrobił. Jak coś mu nie wychodzi to piszczy i drze tą japkę, zaraz wszystkim rzuca,aż mamuśkę ręka świerzbi,żeby tą kozinę przez dupkę wypędzić.
Rano znowu ząb mnie napierdzielał,ale na całe szczęście tabletka pomogła. Ciekawe jak długo tak wytrzymam. Raczej jest do wyrwania,ale i tak się boję i kasa kasa. U nas za wyrywanie ze znieczuleniem pewnie 100,a za leczenie, zwykłe 100 minimum,no a kanałowe to strach myśleć 300-400, może więcej.
Nie dość,że u nas brzydko to jeszcze przez te czorne okna nic nie widać
Tak jakos nie mam weny ostatnio
Mateusz ostatnio straszny nerwus się zrobił. Jak coś mu nie wychodzi to piszczy i drze tą japkę, zaraz wszystkim rzuca,aż mamuśkę ręka świerzbi,żeby tą kozinę przez dupkę wypędzić.
Rano znowu ząb mnie napierdzielał,ale na całe szczęście tabletka pomogła. Ciekawe jak długo tak wytrzymam. Raczej jest do wyrwania,ale i tak się boję i kasa kasa. U nas za wyrywanie ze znieczuleniem pewnie 100,a za leczenie, zwykłe 100 minimum,no a kanałowe to strach myśleć 300-400, może więcej.
Nie dość,że u nas brzydko to jeszcze przez te czorne okna nic nie widać
Tak jakos nie mam weny ostatnio
reklama
Tuśka się wyspała i narazie wszystko ok mam nadzieję że tak zostanie i wieczorem nie dostanie temperatury za oknem słoneczko zniknęło i jakoś pochmurnie się zrobiło jak na deszcz a chciałam iść z małą na spacerek i do warzywniaka
Podziel się: