a może być puchar???Justyna Ty powinnaś dostać order wytrzymałości
reklama
:---(
Obecna nie było mnie bo przed 16 pojechałam do mamy po kule. Póxniej robilismy kolacje, kąpaliśmy się i .... Kuba Nam przerwał początek zabawy bo niestety przypomniał sobie o mamie i obudził się, abym przyszła do niego potrzymać go za rączke
....i śmigaj dokończyć co zaczęliście a nie siedzisz przed kompem;-):-)
A jak Wam się podoba mój Avatar
Piękny taki kobiecy;-)
o Agulka Ty to się znasz na rzeczy
EDIT: Dobranoc lecę pod prysznic i do spania bo jutro znowu rano do pracy.
Ostatnia edycja:
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
kurde coś mi zaczyna się dziać z kompemco chwile wyświetla mi się bateria i muszę z tylu dociskać ten kabell zasilacza to wtedy laptop ma pobór prądu a gdy tylko puszczę to lptop bierze zasilanie z baterii a że bateria jest już padnięta(zepsuta) to siedzę i trzymam tą glupią wtyczkę
Witam i ja!U nas noc ok jak i poranek wyrozumiałe dziecko dało pospać mamie do 9 kosztem oczywiścię opróżnionych szafek z ciuszkami ale cóż wolę posprzątać ale być wyspana Plan na szczepienie obmóiony. Pojedziemy z M o 11:30 ja zajmę kolejkę a M pochodzi z małą po pobliskim parku i zadzwonię jak tylko będą musieli się stawić. Mam nadzieję że się uda i najdalej o 12:30 będziemy w domu może to małej nie rozwali planu dnia
Na to że będzie ryk jestem przygotowana bo zawsze jest. Tylko obawiam się właśnie tej gorączki Mam nadzieję że może się uda i nas ominie Trzymajcie kciuki.
Agulka jak nocka?
Powodzenia kochana ja na samo słowo szczepionka mam gęsią skórkę buuu trzymam kciuki za małą żeby tylko poszło gładko i bez gorączki po.
Na to że będzie ryk jestem przygotowana bo zawsze jest. Tylko obawiam się właśnie tej gorączki Mam nadzieję że może się uda i nas ominie Trzymajcie kciuki.
Agulka jak nocka?
Ja się również witam
Asiu kijowe są te drugie zmiany : /, ale jak pracowałam wolałam pracować po południu bo ranna zmiana była do bani od 8 do 16 lub od 9 do 17 praktycznie cały dzień mnie w domu nie było. A tak chociaż do 13 byłam w domu
Asiu kijowe są te drugie zmiany : /, ale jak pracowałam wolałam pracować po południu bo ranna zmiana była do bani od 8 do 16 lub od 9 do 17 praktycznie cały dzień mnie w domu nie było. A tak chociaż do 13 byłam w domu
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Anetasa powodznia na szczepieniu, aby plan się udal
maly dziś wyjątkowo w nocy się budzil i darl się jakby obdzierali go ze skórynawet moja obecność przy nim i gl:-)askanie nie pomoglozbawieniem byla butelka z herbatką:-)
u nas za oknem pochmurno i deszczowo buuu no i o spacerku możemy zapomnieć
czekam teraz na koleżankę bo ma przyjść na kawkę z dzieciaczkami
a z ta moją wtyczką w kompie okazalo się że w jednym miejscu jest zlamany kabelale teaz to jakoś ustawilam i dziala:-):-):-)
maly dziś wyjątkowo w nocy się budzil i darl się jakby obdzierali go ze skórynawet moja obecność przy nim i gl:-)askanie nie pomoglozbawieniem byla butelka z herbatką:-)
u nas za oknem pochmurno i deszczowo buuu no i o spacerku możemy zapomnieć
czekam teraz na koleżankę bo ma przyjść na kawkę z dzieciaczkami
a z ta moją wtyczką w kompie okazalo się że w jednym miejscu jest zlamany kabelale teaz to jakoś ustawilam i dziala:-):-):-)
reklama
Podziel się: