reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Czesc i czolem...choc czolo gorace:baffled::-p
Ale tortilee wyszly super i wieczor jak zwykle zreszta bylo super...a ze kolezanka studiuje seksuologie tematy byly gorace heheh
Kasia - prosze nie obwiniaj sie...co da R ze tak sobie popizdzi, co? A przeziebienie jak pisza dziewczyny uodparnia...wazne ze Kuba nie ma goraczki i tryska radoscia!
Majandra - Stas jeszcze nie dal nura w snieg:szok:
Aneta - moze to nie zęby tylko jakies sny, moze to etap przyspieszonego wzrostu, moze jakies zmiany sie szykuja?
Agulka - to ta srebrna kiecka? a ty gdzie znowu sie wybierasz:szok::sorry2:...jak tak dalej pojdzie to komis z kieckami bedziesz mogla zalozyc:-p;-):-D

Wczoraj zamowialm na allegro takie tekturki do scrapbookingu i bede sama robic zaproszenia na moja 30stke.:-)

Malpy skacza niedoscigle, malpy robia malpie figle...doslowenie jakbym Staska widziala - niedlugo zacznie po zaslonach skakac:szok::rofl2:
 
reklama
Aneta - moze to nie zęby tylko jakies sny, moze to etap przyspieszonego wzrostu, moze jakies zmiany sie szykuja?

Boże Ty mnie nie strasz jakie zmiany:szok: chociaż ostatnio zauważyłam że coraz więcej zaczyna mówić po polsku:-D a i się okrutnie denerwuje jak próbuje mi wytłumaczyć coś a ja jej nie mogę zrozumieć:zawstydzona/y: myślisz że rozwój mowy może mieć taki wpływ na jej sen?:baffled: Koszmary raczej odpadaja bo po 3 trafiła już do naszego łóżka i spała raczej spokojnie tylko co jakiś czas popłakiwała.
 
Hruda masz zdrowego i sprytnego synka :) po prostu samo zdrowie i samo życie :)

Ja zaraz uciekam do mamy muszę jej jakieś zakupy zrobić.Gips ściagają jej dopiero we czwartek do do tego czasu muszę jej zrobić zapasy.
 
Witam i ja z rana! I nie ukrywam że mam nadzieję że ktoś tu dziś co jakiś czas będzie zglądał co by mi towrzytwa dotrzymać;-) w pracy o ile sama nie zniknę bo będzie tyle roboty.
no to ja zajżalam żeby Ci na chwilke dotrzymac towarzystwa:-pa jak w pracy dużo ludzi? latasz z mopem przyklejonym do ręki:-p:-D
Agulka - to ta srebrna kiecka? a ty gdzie znowu sie wybierasz:szok::sorry2:...jak tak dalej pojdzie to komis z kieckami bedziesz mogla zalozyc:-p;-):-D
:-D:-D:-Da jeszcze jakiś czas temu to Maja ją namawiala na zalożenie jakiejś sukienki bo ciąle chodzila w spodniach:tak:oj zmienila styl Agulka:-)mi też by się to przydalo bo nieppamiętam kiedy mialam ubraną sukienke albo spodnice:zawstydzona/y: zaraz zaraz juz pamiętam ostatni raz sukienkę mialam ubraną prawie rok temu w kwietniu na weselu u kuzyki D:zawstydzona/y:

ja już obiadek mam gotowy maly drzemie D w pracy i niewiadomo o której będzie:crazy:a Ola koloruje:tak:lece jeszcze pozmywac podlogi i zrobic lazienke na blysk a mam takiego lenia:wściekła/y:
 
no to ja zajżalam żeby Ci na chwilke dotrzymac towarzystwa:-pa jak w pracy dużo ludzi? latasz z mopem przyklejonym do ręki:-p:-D

Dzięki Monia że o mnie pamiętasz;-) a dzisaj puchy popołudniu pewnie się trochę ruch zrobi o ile ta zima nie przestraszy ludzi:crazy: a co do mopa to co to jest?:baffled: Jeszcze go dzisiaj nie widziałam:-D lenia mam okrutnego:zawstydzona/y:
 
Witam, wpadłam na chwilkę bo przypomniało mi się jak Justyna pytała o tą swoją @. Bierz podczas @ jakiś magnez, albo pij codziennie wieczorem kakao, prawdopodobnie brakuje Ci magnezu.

U mnie ok, pozdrawiam :happy:.
 
Cariorcia fajnie czytaćże u ciebie wszystko ok i oby tak dalej:tak:
A my dzis wybraliśmy się do Focusa pochodzić po sklepach i na pyszne ogromne lody:tak:milo spędziliśmy popoludnie juz nie pamiętam kiedy tak bylo:-)
 
No wreszcie ktoś tu zawitał:-) padam z nudów a leń mnie nie opuścił:no: wszędzie syf a ja właśnie miałam się za to zabrać a Wy przyszłyście:-p więc trudno się mówi przelecę tylko podłog na recepcji a reszte niech zrobi jutro koleżanka:-p
 
reklama
A my dzis wybraliśmy się do Focusa pochodzić po sklepach i na pyszne ogromne lody:tak:milo spędziliśmy popoludnie juz nie pamiętam kiedy tak bylo:-)
w rybniku? moi rodzice mieli tam do niedawna sklep

U mnie ok, pozdrawiam :happy:.
bardzo, bardzo sie cieszymy i trzymamy kciuki :tak:

no i wiecie do czego dziś doszlam że te bańki Mateuszkowi naprawwde pomogly posiedzieliśmy 3 dni w domku od tygodnia codziennie wychodzimy na dwór na śnieg i oprócz katarku to malego jak narazie nic nie lapie a prędzej to po 3-4 dniach maly od początku zaczynal chorować:sorry2:
super, ze pomoglo. mi tata tez stawiam banki jak bylam mala. zastanawiam sie tylko jak mateusz pozwolil ci je postawic?

Przypomniało mi się, że dziś jak byłam obejrzeć wózki (wybraliśmy GRACO MIRAGE) to Maciuś był z babcią na dworze i podobno specjalnie upadał buźką w śnieg:szok: Ja nie wiem czy moja mama nie ściemnia przypadkiem, bo wierzyć mi się nie chce:no:
u nas od dawna to standard :-D

Na szczęście ma humor :) bo już mu brojenie w głowie.
no widzisz! wszystko dobre co sie dobrze konczy

Witam i ja z rana! I nie ukrywam że mam nadzieję że ktoś tu dziś co jakiś czas będzie zglądał co by mi towrzytwa dotrzymać;-) w pracy o ile sama nie zniknę bo będzie tyle roboty. U nas noc nie zaciekawa mała budziła się kilka razy z płaczem:baffled: nie wiem dlaczego możliwe że to już piątki idą?:baffled: Kiedy te ostatnie zęby się wyżynają. Gdzieś czytałam że dopiero po 20 miesiącu ale inaczej niż kolejne zębole nie mogę sobie wytłumaczyć tylu pobudek z płaczem:confused: powiem M żeby na noc dał jej dziś coś przeciwbólowego a jutro spróbuje zajrzeć do pyszczka choć wątpię że tak głęboko sobie da:tak:


Oj kochana moja Tuśka robi to nagminnie i nie ma mowy o tym żeby te upadki były przez przypadek:no: widzę że ewidentnie robi to celowo bo w trakcie padania jeszcze się cieszy:-D ale u nas najgorsze jest to że jeszcze próbuje zjeść śnieg:szok: i wścieka się jak jej z buzi go scieram:wściekła/y:
o to samo mialam pytac! kiedy wyjda piatki! u piotraka jeszcze nic nie ma- daje sobie palcem pomacac :-D
nocki u nas tez ostatnio nieciekawe i tez mysle, ze to przez zeby. w ciagu 1,5 miesiaca wyszlo 7 zebow! i gdyby nie marudzenie w nocy wogole nie wiedzialabym, ze cos sie dzieje :sorry2:
co do jedzenia sniegu... to moja pociecha uwielbia sople... szkoda tylko, ze te brudne, spod auta :wściekła/y: czestuje tez nimi psa przy budzie

ale sie dzisiaj usmialam! bylismy na polu (dworze ;-)) i ja standartowo wzielam sie za odsniezanie a maly mi gdzies zniknal. jak sie zorientowalam (nie trwalo to dlugo oczywiscie) to piotrek lezal na sniegu na wznak i cieszyl sie jak mu platki sniegu na buzke spadaly :-D musial sie po prostu przewrocic i zamiast sie rozplakac to podziwial swiat z nieco dziwnej perspektywy :-D
 
Do góry