oj troszeczke poczekamy i samo wyjdzie;-);-);-)To możliwe,że Mateusz nie zarazil się,bo w niedzielę widzieli się po raz ostatni,a wtedy jeszcze nic nie miał. Chyba
reklama
Witam się Krzysiu Eni niestety załapał jakiś katarek to postanowiłysmy przełozyć Nasze spotkanie na przyszłą środe.
Mam nadzieje, że będzie ładniejsza pogoda bo dziś strasznie PASKUDNIE!!!! Zimno jak chłolera!!!
Mam nadzieje, że będzie ładniejsza pogoda bo dziś strasznie PASKUDNIE!!!! Zimno jak chłolera!!!
Dopiero 10 min temu wróciłam z Koscioła ( za babcię Msza) , czy musiało być dzis jakieś święto i ksiądz dawał jakies dodatkowe błogosławieństwo, które tak długo trwało, tzn modlitwy.
Dzieci juz na szczęście śpią , więc mozna odetchnąć
Dzieci juz na szczęście śpią , więc mozna odetchnąć
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
hej!!!
wizyta u tesciow sie przedluzyla, bo P pojechal pierwszy do domu biorac moje kluczyki
a co to za kotletki? moge prosic o przepis????
az tak bardzo sie nie przygladam jej jezykowi, bo nie mam okazji, ale jest taki z tylu chropowaty z delikatnym nalotem, a teraz z boku, gidzie chyba sie wyzyna 3 troszke zaczerwieniony
jakos mnie nathcnelo na szlaenstwo kulinarne. ale nie czesto jest obiad z 2dan, to zalezy od nastroju kucharki
gabids wysokiego lotu, miekkiego ladowania i milego pobytu w Pl!!!:-)
bbcia P mnie uswiadomila, ze dzis swieto chorych, bo u nas nawet w katedrze byla uroczysta msza z tego powodu
wizyta u tesciow sie przedluzyla, bo P pojechal pierwszy do domu biorac moje kluczyki
witam:-)
my już po wizycie u lekarza Mateuszek wlaśnie śpi a Ola wcina obiad(zrobilam dziś kotleciki z ugotowanych jajek)
a co to za kotletki? moge prosic o przepis????
. Jakie języki mają Wasze dzieci?
kobieto jak szalejesz obiad z 2 dań. Ja mam od wczoraj rosół,ale przydało by się coś jeszcze skoro S będzie na obiedzie tylko,czy mnie się chce?
az tak bardzo sie nie przygladam jej jezykowi, bo nie mam okazji, ale jest taki z tylu chropowaty z delikatnym nalotem, a teraz z boku, gidzie chyba sie wyzyna 3 troszke zaczerwieniony
jakos mnie nathcnelo na szlaenstwo kulinarne. ale nie czesto jest obiad z 2dan, to zalezy od nastroju kucharki
Witam dziewczynki wpadlam tylko na sekunde pozegnac sie.Jutro bede blizej Was.:-)
U nas wsio ok nie chorujemy odpukac.
Wiec lece podopinac walizki i do milego.papatki
gabids wysokiego lotu, miekkiego ladowania i milego pobytu w Pl!!!:-)
Dopiero 10 min temu wróciłam z Koscioła ( za babcię Msza) , czy musiało być dzis jakieś święto i ksiądz dawał jakies dodatkowe błogosławieństwo, które tak długo trwało, tzn modlitwy.
Dzieci juz na szczęście śpią , więc mozna odetchnąć
bbcia P mnie uswiadomila, ze dzis swieto chorych, bo u nas nawet w katedrze byla uroczysta msza z tego powodu
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Justyna, Maciuś ma bardzo ładny, różowy język, bez żadnych krostek. A tak myślę, że Mateuszek może mieć te krostki od antybiotyków/leków.
No to i ja witam wieczorową porą! Moje dziecko za swoje marudne zachowanie zostało rozgrzeszone wina durnej matki która wczoraj się cieszyła że mała tak chętnie wcina fasolkę szparogową z zupki że aż po tej fasolce dostała zatwardzenia brzuszek bolał jak cholera a ja się wściekałam że marudzi popołudniu mama mnie uświadomiła że to może być po fasolce więc wymasowałam małej brzuszek popierdziała trochę gdzieś za pół godziny zrobiła kupkę i wróciła moja stara dobra kochana córeczka oby nie zapeszyć;-) zaraz lecę się kąpać a potem prasować bo mi się nieżle nazbierało ale nie wykluczone że później jescze zajrzę.
Larcia Tuśka tak miał kiedyś prawie dwa tygodnie po chorobie nagle zaczęło jej oczko ropieć a po drzemce w ciągu dnia nie mogła go już praktycznie otworzyć. To było powikłanie po grypie tak przynajmniej twierdził lekarz przepisał nam kropelki i maść do oczko i po 2 dniach ani śladu po tym cholerstwie nie było więc gnaj jutro kobieto do lekarza bo nie ma na co czekać
To tylko mnie tak ponosi u nas praktycznie zawsze jest obiad z dwóch dań zwłaszcza że ostatnio jem z Tuśką zupę ok 14:30 i potem drugie o 17 jak wraca tatuś.
Hrudzia aha, no to czyli lekarz nieunikniony widze.Amanda byla chora 2 tygodnie temu i miala pelno flegmy,dlugo ja to trzymalo i tak sobie mysle,czy to nie pozostalosc po tej chorobie.
Larcia Tuśka tak miał kiedyś prawie dwa tygodnie po chorobie nagle zaczęło jej oczko ropieć a po drzemce w ciągu dnia nie mogła go już praktycznie otworzyć. To było powikłanie po grypie tak przynajmniej twierdził lekarz przepisał nam kropelki i maść do oczko i po 2 dniach ani śladu po tym cholerstwie nie było więc gnaj jutro kobieto do lekarza bo nie ma na co czekać
jakos mnie nathcnelo na szlaenstwo kulinarne. ale nie czesto jest obiad z 2dan, to zalezy od nastroju kucharki
To tylko mnie tak ponosi u nas praktycznie zawsze jest obiad z dwóch dań zwłaszcza że ostatnio jem z Tuśką zupę ok 14:30 i potem drugie o 17 jak wraca tatuś.
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
witam bbony :-)
dawno mnie na glownym nie bylo... nie mam czasu po prostu. do tego od jakiegos czasu padam na pysk z niewyspania. piotrek mi robi pobudki ok 5 rano! nie wiem co sie stalo z moim pieknie spiacym dzieckiem. moze juz nie potrzebuje tyle snu? ale co? mam go nie klasc w dzien? pewnie by wytrzymal bez problemu do wieczora ale wiem, ze taka drzemka jest bardzo zdrowa dla maluchow. no i jestem w kropce.
dzisiaj cala noc goraczkowal po wczorajszej szczepionce i niby spal ale co chwila sie wiercil w skutek czego ja nie spalam prawie wogole. no i tak sie skonczylo, ze jak wstalismy to nasypalam piotrusiowi do miski garsc platkow kukurydzianych, zeby sie nimi zajal a ja sie polozylam... i zasnelam na prawie godzine. obudzil mnie maly bo uznal, ze czas pokazac swoje dzielo mamusi- rozsypal wszystkie platki na wykladzinie (dywanowej) i wszystkie je pokruszyl w drobny mak! no coz- cos za cos. przynajmniej bylo cicho
przepraaszam, ze zadnej nie odpisuje ale oczy mi sie kleja. lece jeszcze doczytac inne watki i do wyrka. dobranoc.
dawno mnie na glownym nie bylo... nie mam czasu po prostu. do tego od jakiegos czasu padam na pysk z niewyspania. piotrek mi robi pobudki ok 5 rano! nie wiem co sie stalo z moim pieknie spiacym dzieckiem. moze juz nie potrzebuje tyle snu? ale co? mam go nie klasc w dzien? pewnie by wytrzymal bez problemu do wieczora ale wiem, ze taka drzemka jest bardzo zdrowa dla maluchow. no i jestem w kropce.
dzisiaj cala noc goraczkowal po wczorajszej szczepionce i niby spal ale co chwila sie wiercil w skutek czego ja nie spalam prawie wogole. no i tak sie skonczylo, ze jak wstalismy to nasypalam piotrusiowi do miski garsc platkow kukurydzianych, zeby sie nimi zajal a ja sie polozylam... i zasnelam na prawie godzine. obudzil mnie maly bo uznal, ze czas pokazac swoje dzielo mamusi- rozsypal wszystkie platki na wykladzinie (dywanowej) i wszystkie je pokruszyl w drobny mak! no coz- cos za cos. przynajmniej bylo cicho
przepraaszam, ze zadnej nie odpisuje ale oczy mi sie kleja. lece jeszcze doczytac inne watki i do wyrka. dobranoc.
witam bbony :-)
dawno mnie na glownym nie bylo... nie mam czasu po prostu. do tego od jakiegos czasu padam na pysk z niewyspania. piotrek mi robi pobudki ok 5 rano! nie wiem co sie stalo z moim pieknie spiacym dzieckiem. moze juz nie potrzebuje tyle snu? ale co? mam go nie klasc w dzien? pewnie by wytrzymal bez problemu do wieczora ale wiem, ze taka drzemka jest bardzo zdrowa dla maluchow. no i jestem w kropce.
dzisiaj cala noc goraczkowal po wczorajszej szczepionce i niby spal ale co chwila sie wiercil w skutek czego ja nie spalam prawie wogole. no i tak sie skonczylo, ze jak wstalismy to nasypalam piotrusiowi do miski garsc platkow kukurydzianych, zeby sie nimi zajal a ja sie polozylam... i zasnelam na prawie godzine. obudzil mnie maly bo uznal, ze czas pokazac swoje dzielo mamusi- rozsypal wszystkie platki na wykladzinie (dywanowej) i wszystkie je pokruszyl w drobny mak! no coz- cos za cos. przynajmniej bylo cicho
przepraaszam, ze zadnej nie odpisuje ale oczy mi sie kleja. lece jeszcze doczytac inne watki i do wyrka. dobranoc.
Oj kochana skąd ja to znam jak mała mi robi takie akcje to też szukam czegoś co by się zajęła a ja żebym mogła dospać;-) ale o płatkach nie pomyślałam Dzięki za pomysł;-)
reklama
a myslałam, że tylko ja na taki pomysł wpadałam, aby troszeczke dospać;-);-);-) ale widzę, że nie jestem samawitam bbony :-)
dawno mnie na glownym nie bylo... nie mam czasu po prostu. do tego od jakiegos czasu padam na pysk z niewyspania. piotrek mi robi pobudki ok 5 rano! nie wiem co sie stalo z moim pieknie spiacym dzieckiem. moze juz nie potrzebuje tyle snu? ale co? mam go nie klasc w dzien? pewnie by wytrzymal bez problemu do wieczora ale wiem, ze taka drzemka jest bardzo zdrowa dla maluchow. no i jestem w kropce.
dzisiaj cala noc goraczkowal po wczorajszej szczepionce i niby spal ale co chwila sie wiercil w skutek czego ja nie spalam prawie wogole. no i tak sie skonczylo, ze jak wstalismy to nasypalam piotrusiowi do miski garsc platkow kukurydzianych, zeby sie nimi zajal a ja sie polozylam... i zasnelam na prawie godzine. obudzil mnie maly bo uznal, ze czas pokazac swoje dzielo mamusi- rozsypal wszystkie platki na wykladzinie (dywanowej) i wszystkie je pokruszyl w drobny mak! no coz- cos za cos. przynajmniej bylo cicho
przepraaszam, ze zadnej nie odpisuje ale oczy mi sie kleja. lece jeszcze doczytac inne watki i do wyrka. dobranoc.
Podziel się: