Nuska nie pocieszaj mnie to jeszcze 4 godziny:-( i nie kuś kobieto winem bo chętnie bym się napiła
Dasz radę a to tak na pocieszenie
Mężczyźni super kierowcy
Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasa Łazienkowska.
Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka...
Przy prędkości 130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i...
malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy
spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż
zajęta
makijażem!!!) już jest połowa auta na moim pasie!
I chociaż jestem naprawdę twardym facetem,to tak się przestraszyłem, że
i golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować
kierownice tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat
prosto do kubka z gorącą
kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała,
poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo
ważną rozmowę!!! Jak ja k...wa nienawidzę kobiet za kierownica.....