donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Witam i ja o poranku z pracy:-( ale na szczęście dzisiaj tylko do 18 Ja też nie znoszę takich osób które nie oglądając się na nic przychodzą w odwiedziny z chorymi dziećmi. Niestety ten problem dość często mnie dotyczy bo synek mojej siostry dość często łapie jakieś infekcje ale im to nie przeszkadza w odwiedzinach i co się nagadałam naprosiłam a efekt i tak jak grochem o ścianę Zaczynam się martwić o Donkat napisała wtedy że Julitka coś nie zabardzo i zniknęła:-( mam nadzieję że jednak z Julitką wszystko ok a nieobecność Donkat wynika z czegoś innego Majnadra nie masz jakiś wieści od nich?
hej kobietki!!!
dzieki Anetasa za troske:-)
Julitka zdrowa, jecsze w sobotek miaal 2 sraczki, po ktorych jej ulzylo i juz do wieczora byla zadowlolna.
wczoraj bylismy na basenie. dziecko szczesliwe, aczkolwiek na poczatki troche oszolomione! pozniej cale popoludnie kazalal opowiadac jak bylismy na basenie
po szalenstwach wodnych skoczylismy na obiad do tesciow. tam z lakomstwa pojadlam duzo faworkow i podejrzewam, ze to one sie przyczynily do moich sensacji zoladkowych w nocy. choc szczerze powiem, ze zawsze inaczej znosilam przejedzenie. tym razem bylo znacznie gorzej i ledwo sie teraz zwloklam z lozka, bo slaba bylam jak nie wiem. nadal nie jest idealnie. chodze jak zolw, wszystkie miesnie i gnatki mnie bola, choc temperatury nie mam.
moze to jakis delikatny jednodniowy wirus? oby tak, bo na dlugoterminowe nie mam sily
poczxytalam was (na szcsecie duzo nie napisalyscie), ale nie mam sily odpisywac.
choroqiktom zycze zdrowka!
hruda, tesciowa mi mowila, ze usg brzuszka u maluszkow jest bardzo wazne, bo mozna stwierdzic duzo chorob. tez o tym mysle, zeby zrobic amlej. tylko na razie unikam przychodni jak ognia, bo tyle chorob. a ogole to watpie, czy sie dostanie skierowanie na NFZ? chyba to trzeba prywatnie robic, tak? jak jest u was?