reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Moj malz jest takim pedantem do potegi ze czasami mnie to doprowadza do szalenstwa.Tak,tak.Kiedy przychodzi z pracy to u nas nie ma jak tam dzionek minol.On najpier musi zrobic ogledziny po swojemu (czyli udaje ze nie patrzy ale patrzy po domu)czy wszystko czyste i pachnace.jesli nie to bierze za mopa i czysci z mina srajacego kota:wściekła/y:A czasami z samego rana zadaje pytania typu - jakie masz dzisiaj plany jesli chodzi o dom.Ja odpowiadam ze to i to .No to on mowi moze umylabys lodowke bo juz 5 dni nie czyszczona byla.Nie wspomne ze posciel do zmiany musi isc co 7 dni.A reczniki najwyzej 3 dni.
I tak wlasnie sie zastanawiam co jest lepsze albo gorsze maz leniuch czy maz pedant.

No uciekam za obiadek sie brac bo u nas sie nie jada z poprzedniego dnia- wiecie juz dlaczego.

oj gabids, nie lekko masz. to dobrze, z enie pracujesz. ciekawe co by bylo jakbys wracala po 8godz pracy? i co, zaraz maialabys sie lapac za mopa?:szok:

wniosek jeden: zadne przegiecia nie sa zdrowe, a ni pedanci, ani balaganiarze!:-D


julitka by sie raczej bawila:tak:

:tak::tak::tak: dokładnie, jest równouprawnienie.

Donkat ironia losu ;-)- przed chwilą jak kąpałam Adasia zauważyłam ze 20 krostek, mamy OSPĘ:tak::-D:tak::tak:

oj, nie chcialam wywoalc wilka z lasu, tylko zapytac o zdrowko:sorry:

u moje kolezanki 4-letnia corka miala ospe i zallapal od niej 10m-czny braciszek. oj, poplakuje biedactwo, bo jescze malo zaradne:-(
 
reklama
Wpadłam się przywitać ale zaraz muszę uciekać bo raz że muszę się wykąpać i zrobić włoski na jutro a dwa że M musi siąść do kompa bo rozkręca nowy interes i musi posprawdzać coś tam:tak:
Moj malz jest takim pedantem do potegi ze czasami mnie to doprowadza do szalenstwa.Tak,tak.Kiedy przychodzi z pracy to u nas nie ma jak tam dzionek minol.On najpier musi zrobic ogledziny po swojemu (czyli udaje ze nie patrzy ale patrzy po domu)czy wszystko czyste i pachnace.jesli nie to bierze za mopa i czysci z mina srajacego kota:wściekła/y:A czasami z samego rana zadaje pytania typu - jakie masz dzisiaj plany jesli chodzi o dom.Ja odpowiadam ze to i to .No to on mowi moze umylabys lodowke bo juz 5 dni nie czyszczona byla.Nie wspomne ze posciel do zmiany musi isc co 7 dni.A reczniki najwyzej 3 dni.
I tak wlasnie sie zastanawiam co jest lepsze albo gorsze maz leniuch czy maz pedant.

No uciekam za obiadek sie brac bo u nas sie nie jada z poprzedniego dnia- wiecie juz dlaczego.

Oj Gabids to ja już wolę takiego co to o wszystko trzeba poprosić i wskazać palcem bo z takim totalnym pedantem bym nie wytrzymała:no: że nie wspomnę o budżecie domowym który pewnie też by nie wytrzymał ciągłe pranie pościeli i rećzników chociażby przecież ile to prądu i wody:confused: Podziwiam Cię kochana!

Agulka ospy nie zazdroszczę no bo jak wytłumaczyć takiemu bąkowi żeby się nie drapał:eek: ale cóż było do przewidzenia skoro Maja miała to i Adaś musiał złapać. Życzę aby szybko i łagodnie przez to przeszedł.

No i uciekam bo M mnie już pogania ale może jeszcze później zajrzę.:tak:
 
Witam wieczorowo...u nas bez zmian - znow big afera..a o co? ch...wie:wściekła/y::eek:J najpierw nawrzucal, strzelil focha i poszedl spac - taki ma styl!:cool:A ja juz mam w nosie po raz enty wyciagac reke i tlumaczyc ze trzeba czasem spauzowac i uspokoic sie....

Chcialabym Wam poodpisywac ale jakos nie moge mysli ulozyc w calosc:-(
 
Witam wieczorowo...u nas bez zmian - znow big afera..a o co? ch...wie:wściekła/y::eek:J najpierw nawrzucal, strzelil focha i poszedl spac - taki ma styl!:cool:A ja juz mam w nosie po raz enty wyciagac reke i tlumaczyc ze trzeba czasem spauzowac i uspokoic sie....

Chcialabym Wam poodpisywac ale jakos nie moge mysli ulozyc w calosc:-(
widzę,że dochodzisz do niemiłych wniosków:sorry2: na hugo się starać skoro 2 strona ma to i tak głębko i w kółko ten sam scenariusz się powtarza
 
widzę,że dochodzisz do niemiłych wniosków:sorry2: na hugo się starać skoro 2 strona ma to i tak głębko i w kółko ten sam scenariusz się powtarza
Nooo i jak sie czujesz dzien w dzien jak wrog publiczny numer jeden...ale w dupie!

Pije wczorajsze wino:-)

Stasiek dzis byl z nami u wuja ( brata J...ktory przestal byl zlosliwcem :szok::-)hehe) i super bawil sie z ich pieskiem. Zajmowal sie grezcznie sam garnkami ( oczywiscie:sorry:) ktore sam wyhaczyl i ogolnie... slodki ten moj szkrab:-):-):-)

Agulka - a jak Adas sie czuje z tymi strupkami? Jak mialam ospe 2 lata temu to dostalam specjalne mazidlo ktore cudownie hamowalo swedzenie. Ale to bylo mazidlo zrbione wlasnorecznie przez znajoma laborantke-ekolozke!
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorowo...u nas bez zmian - znow big afera..a o co? ch...wie:wściekła/y::eek:J najpierw nawrzucal, strzelil focha i poszedl spac - taki ma styl!:cool:A ja juz mam w nosie po raz enty wyciagac reke i tlumaczyc ze trzeba czasem spauzowac i uspokoic sie....
(

Hrudzia tak to niestety bywa jak stykają się ze sobą dwa wulkany enegii ale czy czasem nie warto wrzucić sobie trochę na luz:confused: to często pomaga tylko obie strony muszą się zastosować a jeśli nie to z tego co pamiętam J za niedługo wyjeżdża więc odpoczniecie od siebie i zatęsknicie i znów będzie wszystko ok przynajmniej mam taką nadzieję;-)
 
No widzisz Hrudzia. U nas daja tylko zwykły Pudroderm i jakis syrop na uspokojenie dziecka. Niestety nie mam znajomości jak Ty. Zobaczymy dzis pierwsza noc z krostami, Maja nie miała gorączki ciekawe jak Adaś to zniesie.
 
Majandra zlitowała się i otworzyła BB. Chyba na spacerkach wszystkie jesteście. U nas też łądnie,ale nie chce mi się ubierać:zawstydzona/y: Młody demolkę mi robi.
Pozdrowienia od Harsh... U nich wszystko ok, Olikowi wychodzą ząbki,a Harsh zakówa
 
reklama
witam!!!


ogladalam wczoraj Mala Moskwe. film w porzadku, choc nie lubie kobiet, ktore zdradzaja:zawstydzona/y:
ale sie nasluchalam rosyjskiego!aaaacccchhh!;-):-)


Nooo i jak sie czujesz dzien w dzien jak wrog publiczny numer jeden...ale w dupie!


Stasiek dzis byl z nami u wuja ( brata J...ktory przestal byl zlosliwcem :szok::-)hehe) i super bawil sie z ich pieskiem. Zajmowal sie grezcznie sam garnkami ( oczywiscie:sorry:) ktore sam wyhaczyl i ogolnie... slodki ten moj szkrab:-):-):-)

hrudzia, a macie zaufanych przyjaciol, ktorych oboje dobrze znacie i cenicie? moze ktos, kto spojrzy z zewnatrz na wasze zachowanie, moglby cos doradzic?
wiadomo, ze wina zawsze lezy po obu stornach, tylko sammeu trudno to dostrzec. powiem szczerze, ze my kiedys uczestniczylismy w takiej rozmowie , nie bylo to latwe, ale pomoglo. znajomi teraz sie swietnie dogaduja.

swietnie, ze ze Stasia masz caly czas pocieche;-)

No widzisz Hrudzia. U nas daja tylko zwykły Pudroderm i jakis syrop na uspokojenie dziecka. Niestety nie mam znajomości jak Ty. Zobaczymy dzis pierwsza noc z krostami, Maja nie miała gorączki ciekawe jak Adaś to zniesie.

synek kolezanki, o ktorym pisalalm, ze tez zalapal od siostry ospe jest podobniez strasznie zsypany:szok:: na pupie, sisiaku, jezyku! wszedzie i o wiele gorzej, niz u siostry:szok:

a Adas jak przezyl noc?

Witam. Wstyd dziewczyny, jeszcze śpicie:-D;-)

eeee, skad? ostatnio wstajemy po 7:szok:
 
Do góry