reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Aha, Majandra, mam dla Ciebie pokrowiec na deskę o który prosiłaś. Jak się umawiamy z wysyłką? On kosztuje 13,93, za wysyłkę będzie jakieś 6 zeta.
Podaj mi numer konta na priva, a wpłacę pieniądze jak tylko serwer Millennium naprawią (najpóźniej w piątek wpłacę), bo dziś nie mogłam wejść na nasze konto.
 
reklama
DZień minął jak na wariackich papierach. Po przedszkolu były tańce a potem dziadkowie przyjechali, a potem mycie i w końcu SPOKÓJ.........

Córcia zadowlona z prezentów. W tym roku dostała trzy różne edukacyjne gry, żadnych pierdół no zobaczymy jak brat ( owa) sie postara, ale to niedzielę. Maja miała duzo telefonów z życzeniami również od koleżanek, więc szczęśliwa.

J bardzo duzo pomaga, właściwie robimy wszystko, nie ma u nas czegoś zarezerwowanego tylko dla jeden strony. On równiez pierze, gotuje, sprząta a mi sie zdarza narąbać drzewa, naprawić coś w domu..... itp.... Jak czegos nie zrobię przez jakiś czas to on się za to bierze, np. w tym momencie nie chce mi się wyjąc prania z pralki i powiesić, więc J własnie to robi:-D, bo ja siedzę tu....:tak:;-);-)
 
J bardzo duzo pomaga, właściwie robimy wszystko, nie ma u nas czegoś zarezerwowanego tylko dla jeden strony. On równiez pierze, gotuje, sprząta a mi sie zdarza narąbać drzewa, naprawić coś w domu..... itp.... Jak czegos nie zrobię przez jakiś czas to on się za to bierze, np. w tym momencie nie chce mi się wyjąc prania z pralki i powiesić, więc J własnie to robi:-D, bo ja siedzę tu....:tak:;-);-)

U nas tak samo ale na wieszanie prania mu nie pozwolę raz popełniłam ten błąd nieświadoma że jednak pranie też trzeba umieć powiesić:-D i w efekcie suszarka wyglądała tak jakby rzucał w nią tym praniem a wszystko zawisło tak jak trafił:-D dlatwgo wolę to robić sama i przynajmniej łatwiej potem z prasowaniem:tak: U nas znowu dowaliło śniegu ale temperatura tylko -3 więc popołudniu moje dwa śnieżne stwory szalały w śniegu:tak: a Tuśka dziś jak wracałyśmy ze sklepu wymyśliła sobie nowy styl jazdy na sankach leży na brzuchu a głowę ma za szczebelkami co by widzieć co tam pod spodem mijamy:-D
 
Cześć dziewczyny
Doti życzę Ci dużo zdrowia , zajścia w upragnioną ciąże i spełnienia marzeń
Gugulec bardzo mi przykro mówiąc szczerze nie wyobrażam sobie życia w takich warunkach czy na prawdę nie ma możliwości znalezienia jakiegoś mieszkania (albo chociaż wynajęcia pokoju) ?
co do mężów to... ja nic nie mówię bo obawiam się że w naszym małżeństwie to ja jestem bardziej mężczyzną a W kobietą :sorry2:
u nas wszystko dobrze Zuzia zdrowa w pracy jako tako W był dzisiaj w Krakowie w sprawie dziury ... i jednak będą mu to szyć (za tydzień w piątek)
 
U nas tak samo ale na wieszanie prania mu nie pozwolę raz popełniłam ten błąd nieświadoma że jednak pranie też trzeba umieć powiesić:-D
zapomniałam dodac, że w pralce było jego pranie, czyli dżinsy, kurtka i tam takie cięzki rzeczy:tak::tak::tak: moich i dzieci muszę ja starannie wytrzepać , wyciągnąć i ładnie powiesic;-);-);-)

Luandzia
cieszę sie, że W pozszywają
 
Luandzia trzymam kciuki w piątek i wierzę że tym razem będzie już wszystko ok:tak:
Ja uciekam się wykąpać i później jeszce zajrzę czy ktoś jest.
 
witam kobietki! jeszcze nic nie czytalam wiec nic nie odpowiadam...
sniegu u nas dzisiaj spadlo tyle, ze az sie boje rano do pracy autem wyruszac. chyba pojde na nogach, zwlaszcza ze mam 5 min drogi :-D
majandra- czekam na maila :sorry:
 
reklama
Luandzia - dobrez ze sprawa operacji W juz zaklepana:-)

Oj laski...wychodzi na to ze tylko moj J taki niedorobiony??? Ze Inny nie poproszony sam wszytsko zrobi, przezorny i dogadza jak moze z zaskoczenia? ze sam sie bierze za porzadki za gotowanie i nigdy nie chrapie na kanapie? wierzyc mi sie nie chce...musialyscie nad swoimi troche popracowac albo pracowaly nad nimi wasze kochane tesciowe heheh:-p:-)

Poprawiam sobie hunor winkiem...co mi pozostalo:cool2:
 
Do góry