reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Justyna tak zabalowała u cioci na imieninach,że do 3 siedziałam na kiblu i miałam takie sranie,że chyba nigdy takiego nie było:szok:. może laksigenu mi dosypali do herbaty. Wzięłam wszystko co możliwe Smeke, Mateusza syrop na sranie i herbatę zborówki sobie zaparzyłam. dzisiaj już ok,bo bałam się,że mogłam wirusa załapać.
S już pojechał do pracy o 9 więc jakaś dziwna ta niedziela będzie:sorry2:
 
reklama
mam problem... jak kupiliśmy laptopa to nieliśmy wgranego Offica,a póżniej musieliśmy wgrać na nowo Windowsa i już go nie było. Wzięłam się w czoraj i ściągnęłam Offica 2007 z PEBa,ale nie mogę tego wgrać do kompa. Jakbym nie miała programu żeby to otworzyć. Jak otwieram ikonkę to domyślnie otwiera mi w NERO? Nie wiem co jest grane. Możecie pomóc
 
Majandra jednak mnie wyprzedziła.:-D

Monia u mnie tak samo by ściągało - wielki, więc tego nie robię, ale to tylko z tego powodu;-)

Hrudzia dzieki za wyjaśnienie, na pewno teraz będzie lepiej, jest lepiej....... bo częściej Stasia i Ciebie będzie widzieć. A jak się wkurzysz to go wypierdzielisz na 5 tyg a jak wróci będzie ok:-):tak::tak:

Justyna ja Ci nie pomogę :no::no::no:bo noga ze mnie w tych sprawach

My zaraz zmykamy, tzn tata po nas przyjeźdża i obiadek i kawka u mamy:tak::-D:-D

Do wieczora
 
No i ja wpadłam się przywitać:-)
Majandra nie wiem jak mogłam się świecić skoro wychodząc z pracy wyłączyłam kompa a jak wróciłam do domu to M przy kompie siedział:baffled: ale on nie zna hasła więc nie mógł się zalogować:no:
Agulka miłego popoludnia:tak: takiej to dobrze;-)
Justyna ja też nie pomogę bo jak wiecie głąb w sprawch komputera jestem:zawstydzona/y:
 
witam z poludnia!!


wczoraj zabalowalismy, bo byal kolezanka z dziecmi.
julitka sie bardzo ladnie z nimi bawial, bo ich lubi i poszla ladnie spac dopeio po 23 bez marudzenia i placzu ze jest spiaca i zmeczona:tak:

j
i wczoraj przytrafiło mi się coś głpiego i zarazem strasznego
zaprarkowałam autko na parkingu na lekkim wzniesieniu w srodku była Wiki i Szymek i wyskoczyłam na minutkę do takiego kiosku po drugiej stronie ulicy
wychodzę ze sklepu patrze a mój samochód z dziecmi przeturlał się na druga stronę drogi i zatrzymał się na chodniku z tyłem w krzakach na szczęcie nikt nie jechał wpośpiechu nie wbiłam biegu a ręczny puścił ale miałam sraczkę jak to zobaczyłam teraz to mogę się uśmiechac z tego ale niexle się nastraszyłam a dzieci co zadowolone sobie siedziały z tyłu

tygrysku, mnie sie z tego smaic nie cche, tylko jestem przerazona tym, jak sie moglo skonczyc:szok: tym bardziej, ze dzieci byly w srodku:szok:

Mój szanowny małż pojechał dziś do Piły, będzie spał u siostry, bo jutro ma jazdę po mieście a w poniedziałek egzamin ( prawko).
Ogólnie moje nerwy były z tym związane i na szczęście te dwa dni przed będzie poza domem bo bym chyba nie wytrzymała.......

trzymamy kciuki za J, choc nie bedzie latwo. jednak trzeba zawse miec nadziejje;-):-)
a ty sie srelaksuj i nie denerwuj:no:

Mam nadzieję że tak już zostanie jeśli o mnie chodzi to już się zimą nacieszyłam:-)

ja tez:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Justyna tak zabalowała u cioci na imieninach,że do 3 siedziałam na kiblu i miałam takie sranie,że chyba nigdy takiego nie było:szok:. może laksigenu mi dosypali do herbaty. Wzięłam wszystko co możliwe Smeke, Mateusza syrop na sranie i herbatę zborówki sobie zaparzyłam. dzisiaj już ok,bo bałam się,że mogłam wirusa załapać.
S już pojechał do pracy o 9 więc jakaś dziwna ta niedziela będzie:sorry2:

czyli jednak zabalowalla:-D:-D
a tak na serio, to nie zazdroszcze:no::-(
 
majandra, dzieki za filnik! macius jest przebojowy! najbardziej mi sie podobalo jak ciagle musial majstrowac przy wiezy, zeby sie lepiej tanczylo:-D

nie weim, czy dzieci w tym wieku tak wlasnie maja, ale julitka tez teraz tanczac kreci glowa na wszystkie strony i przykuca zginajac kolanka:rofl2:
 
Ale masz dobrze z ta sluzba zdrowia:-p...a znajomosci wykorzystuj - a co?!!!
A czemu wy tacy przemarznieci? po spacerach?
Dobrze mam, bo mama pracowała w przychodni w laboratorium:-)
A Maciek mógł przemarznąć jednego dnia, gdy jechaliśmy na rehabilitacje i nie przyjechał nam autobus i musieliśmy iść na inny przystanek i łącznie na mrozie spędziliśmy 1,5 godziny.

mam problem... jak kupiliśmy laptopa to nieliśmy wgranego Offica,a póżniej musieliśmy wgrać na nowo Windowsa i już go nie było. Wzięłam się w czoraj i ściągnęłam Offica 2007 z PEBa,ale nie mogę tego wgrać do kompa. Jakbym nie miała programu żeby to otworzyć. Jak otwieram ikonkę to domyślnie otwiera mi w NERO? Nie wiem co jest grane. Możecie pomóc

Dobrze się otwiera, bo trzeba płytę z tym officem wypalić. I dopiero z tej płytki instalować. A tak w ogóle to niepotrzebnie instalowaliście windowsa z płyty. Prawdopodobnie w biosie trzeba było wybrać, żeby wam się od nowa wszystko zainstalowało - większość nowych laptopów tak ma (na dysku twardym jest ukryta partycja ze wszystkimi programami). No i byłoby po kłopocie. TO NAPISAŁ MÓJ MĄŻ:tak::-)
 
Nie wiem jak to sie stało, ale moje dzieci juz od 10 min śpią.:szok::szok::szok: :-D Chyba przez to, że tata nas przywiózł i wział się za palenie w piecach a ja mogłam ich oporządzić, a że tak sprawnie mi to poszło więc już jestem sama.:tak::-)

Nic dziwnego, że w wieku 19 lat ważyłam 74 kg, skoro mama takie rarytasy robi. Oprócz pysznego obiadku zaserwowała do kawusi rogaliki w jabłuszkiem i budyniem:sorry2: i do domciu kilka......naście dostałam:tak:

Wy na pewno na jakis festynach WOŚP? Ja sie przyznam, że u nas cos było, ale my nie poszłyśmy. Po pierwsze leń, a po drugie jeszcze z Mają na dłużej nie wychodzę.
 
reklama
Witam i ja wieczorową porą! My popołudniu pojechaliśmy do mojeje kuzynki dzięki Bogu ma się już lepiej. Stwierdziła że nie może rozpaczać tylko musi być silna i wierzyć że za pół roku będzie wszytsko ok i też będzie mieć małą Natale albo Natalka:-) Jutro przyjeżdża do nas więc się jescze trochę nią nacieszymy a w czwartek już leci spowrotem. Przyznam się że ja zapomniałam o WOŚP i dopiero do mnie dotarło że to dziś jak zaczeli strzelać fajerwerkami swoją drogą przepiękne były:tak: naszczęście Tuśka już mocno spała i ją nie obudziły jak w sylwestra;-) Znów tu dziś strasznie puściutko jak tak dalej pójdzie to nam admin wątek zamknie bo nic się tu nie dzieje;-):-D
 
Do góry