reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

a czy jeśli dam mateuszowi te witaminki do herbatki bądź do mleka to będą one dzialać:confused:
ja daje do kaszki podawanej na lyzeczce. dodawanie do mleka nie wydaje mi sie dobrym pomyslem- cos tam zawsze zostanie na sciankach butelki. a z lyzeczki po kilku razach zje na bank wszystko.
monia mysle, ze nawet do zupy mozesz dawac (jak pisala majandra musi byc tluszcz).
justyna- czytalam kiedys, ze po zapaleniu oskrzeli lub pluc swiszczacy kaszel moze sie utrzymywac nawet 2 tygodnie.
agulka- piotrus tez bez zajakniecia pije wszystkie lekarstwa (oprocz syropu z cebuli :sorry2:) ale przez pierwsze kilka dni. pod koniec kuracji jak widzi, ze odkrecam butelke z syropem zaczyna sie smiac i ucieka. wtedy go nie zmuszam bo nie chce go zrazic.
 
reklama
Witam i ja mnie coś kręci przeziębieniowo ale biorę rutine witaminki i słynny paracetamol od dwóch dni i już chyba troszkę lepiej.

Jeżeli chodzi o witaminki to ja profilaktycznie podaję małemu 8-9 kropli cebion jak ktoś w pobliżu choruje a jak nie to cebion multi 7 kropel . I podaję te kropelki na łyzeczce i mówię że to jest kwaśne a młody sam otwiera buziunie, ale syropków i innych takich to nie lubi do cebionu chyba po prostu przywykł.

A nie wiem czy sie już pochwaliłam ale po 6 miesięcznej kuracji ferrum lek (czytaj żelazo) Igorek ma dobre wyniki krwi oby tak dalej.

Justyna nie wiem co napisać mocno trzymam kciuki za zdrówko Mateuszka co do jego upadku z kanapy nie obwiniaj się myślę że juz każdej z nas maluszek spadł przynajmniej raz z kanapy a to że mąż nakrzyczał to pewnie dlatego że sam się zdenerwował w ogóle teraz jak malutki tak choruje. Natomiast jeśli chodzi o wizyty u lekarza to jak mam okazję (czytaj mąż jest akurat w domku) to zabieram go zawsze do lekarza i wchodzimy zawsze razem z młodym. Tak jak pisała Anetasa chociażby po to by o wszystko zapytać jedno ubiera małego drugie pyta. Więc na pewno mąż wszedł z Tobą bo sam chciał usłyszeć co powie lekarz a nie żeby Cię "sprawdzić czy sobie poradzisz" przecież praktycznie zawsze sobie sama radzisz z małym a co do teściowej to faktycznie mogłaby się troszkę "przymknąć" i nie wypowiadać na głos swoich idiotycznych przypuszczeń od czego niby Mati choruje
znasz swoja wartość robisz wszystko żeby synkowi było jak najlepiej a teściową olej i tak jej nie zmienisz pogada i przestanie choć domyślam się że to musi wkurzać .O ale się rozpisałam trzymaj się kochana będzie dobrze w sumie i tak Cię podziwiam bo ja to taka panikara jestem że jak młody ma katar to już dla mnie katastrofa a tu takie przeżycia szpital .......
A co z Twoja @ przyszła? Może to od stresu tak Ci się przesuwa?
 
Ostatnia edycja:
Gdzie mogę dostać jakiś zestaw do nauki angileskiego dla dzieci od 5 lat, książka z płytą czy coś takiego, w formie zabawy...........?????? Linki mile widziane.

Nuska
własnie o Tobie myslałam, bo licytowałam zieloną sukienkę,:-D:-D:-D licytację wygrałam,:tak: ale była cena minimalna a ja jej nie osiągnęłam:no::no::no: niestety.


Cieszę się, że mały ma dobre wyniki:tak:
 
Dobra kochane zbieram się do domu. Trzymajcie kciuki abym się jakoś bezpiecznie przez te zaspy przedostała. Szczerze to okrutnie się boję ale ja to taka panikara jestem i może dlatego:zawstydzona/y: jeśli po tej przejażdżce jeszcze będę mieć na coś ochotę oprócz cieplutkiego łóżka to zajrzę się zameldować po powrocie do domu. A na wszelki wypadek życzę wszystkim dobrej nocy i oby wraz z rankiem więcej zdrówka w Waszych domach zagościło:tak:
Agulka wiedziałam że zajrzysz żeby mi dodać otuchy. Kochana jesteś trzymaj kciuki bo w sumie pierwszy raz w życiu w takie zaspy sama jadę.
 
Gagulec głosik oddany

Majandra co Ciebie tak mało na BB??? JAk Maciuś zakończył juz rehabilitacje? No i co ciekawi mnie ogromnie używacie jeszcze smoka??? Bo u nas to jeszcze potrwa na pewno jakiś czas.

Monia a jak Córcia bo coś miała z gardełkiem prawda????


Ja właśnie te witaminki daję do mleka. Wiecie co u nas ten śnieg zaczyna już przeginać i coraz mniej mi się to podoba:no: Sypie i sypie a przede mną droga do domu. Prawdę powiedziawszy trochę się boję jechać ale przecież nie mam wyjścia bo jak wrócę do domu:zawstydzona/y: Chyba z nerwów spalę jadąc całą paczkę fajek:sorry2:

to ty palisz??? Oj nie ładnie :-p
A trzymam kciuki za powrót do domku bo faktycznie tam u Was to chyba nieciekawe warunki na drogach . A i u Nas spadł śnieg mąż dzisiaj był z miśkiem na sankach ja jeszcze dziś się wygrzewałam w łóżku ale jutro już mam plan wstać i z młodym popędzić na sanki bo jutro i pojutrze mam jeszcze urlop.


Nie mam pomysłu na prezent dla Mai a urodziny juz 14, :no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::crazy::crazy:

JA niewiele pomogę ale rozumiem że cięzko coś wybrać zwłaszcze że nie tak dawno dostała pełno prezentów na Boże Narodzenie. JA tez musze myśleć co kupić chrześnicy bo ma 13 urodzinki 9stycznia a ja zero pomysłów na prezent. W ogóle u nas styczeń jest obfity w urodziny dzisiaj lj. 4 szwagierka 9 moja chrześniaczka 13 kolega (najbliżsi przyjaciele zawsze do siebie chodzimy) 29 szwagier buuu chyba zbankrutujemy ;-);-) od tych imprez
 
Majandra co Ciebie tak mało na BB??? JAk Maciuś zakończył juz rehabilitacje? No i co ciekawi mnie ogromnie używacie jeszcze smoka??? Bo u nas to jeszcze potrwa na pewno jakiś czas.
Kochana, ja korzystam z męża, bo miał 2 tygodnie wolne, ale od jutro znów do pracy:-(. Rehabilitacje niestety jeszcze są. Smoczek poszedł w odstawkę 5 grudnia. Poszło gładko.:tak:
 
Monia a jak Córcia bo coś miała z gardełkiem prawda????
Ola już lepiej ale za to Mateuszek ma okropny kaszel i katar jak jutro będzie nadal tak brzydko kaszlal to chyba przejdziemy się do lekarza:sorry2:

Anetasa życze bezpiecznego powrotu do domku jak ci się uda to prosimy o meldunek:tak:

oj z tymi prezentami to tak jest ja wlaśnie szukam jakiegoś prezentu dla 2 latki bo 24 stycznia chrześniaczka D będzie miala urodzinki a z tego co wiem to bratowa nie chce żadnych pierdół:baffled:
 
Kochana, ja korzystam z męża, bo miał 2 tygodnie wolne, ale od jutro znów do pracy:-(. Rehabilitacje niestety jeszcze są. Smoczek poszedł w odstawkę 5 grudnia. Poszło gładko.:tak:

A maż w domku to sie rozumie że czas dla niego jesteś w pełni usprawiedliwiona;-):-D:-D:-D
Ale Ci zazdroszczę jak tego dokonałaś jakimś sposobem czy stopniowo????

Ola już lepiej ale za to Mateuszek ma okropny kaszel i katar jak jutro będzie nadal tak brzydko kaszlal to chyba przejdziemy się do lekarza:sorry2:


oj z tymi prezentami to tak jest ja wlaśnie szukam jakiegoś prezentu dla 2 latki bo 24 stycznia chrześniaczka D będzie miala urodzinki a z tego co wiem to bratowa nie chce żadnych pierdół:baffled:

wow co za życzenia żadnych pierdół :szok::-p;-)
To może kup jej cos do ubrania chociaż z drugiej strony dziecko najbardziej cieszy się z pierdół
 
reklama
Ale Ci zazdroszczę jak tego dokonałaś jakimś sposobem czy stopniowo????
Zwyczajnie: nie dałam, pojęczał trochę i zasnął. I tak ze 2 dni, nawet nie płakał specjalnie. Widocznie dorósł do tego. Lepiej śpi bez smoczka, nie wybudza się w nocy. Niestety przez to odpadła jedna drzemka, ale mówi się trudno.
 
Do góry