izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
wpadlam tylko na sekunde przed kapaniem malego a tu takie wiesci do d... justyna- trzymajcie sie cieplutko! oby was szpital tym razem ominal.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wlasnie mialam sie was pytac czy moge dawac piotrusiowi cebion jak nie jest chory. ostatnio lekarz zalecil 8 kropli podczas przeziebienia to moze tak profilaktycznie bede mu dawala 5?Anetasa. ja profilaktycznie przez cały okres jesienno- zimowy podaje5 kropelek witaminki C
Donkat, dziękuję:-) Teraz od nowego roku wprowadzili zmiany.glosik oddany.
damianek pieknie wyglada na tym zdjeciu
kiedys dalam zdjecie julitki do konkursu na tej stronce, ale wtedy nie trzerbabbylo glosowac, tylko jakies ogorne jury wybieralo zwyciezce
Justyna, współczujęz całego serca i życzędużżżżżżżżżżżo zdrówka.Oby NIE
Ach mówię Wam jestem cała głupia... Małemu zaczęło lecieć z nosa i pokaszliwał. Wczoraj to kaszlał już tak porządnie, S był w mieście to kupił Ambrosol. Po południu to już wszystko mu charczło i gwizdało,a obiad wyrzygał. Zebraliśmy się do lekarza. I co? modlimy się żeby nie poszło na płucanie wiem skąd,ale to qrestwo wraca. Do szpitala mamy jechać jak maly podczas snu będzie charczał tak jak w dzień,bo,że w dzień to normalne. Ale nie jest zaciekawie. Dostaliśmu tradycyjny Eurespal i Mukosolwan (to to samo co Ambroksol tylko ok. 9 zł droższe
) i jeszcze takie czopiki na oczyszczenie oskrzeli Teofilium,których nigdzie nie ma, objechaliśmy z 10 aptek. Do domu wrociliśmy ok.20 więc szybko chciałam dać mu te syropy i jak debilka nie przeczytałam,że Mukosolwan to ambroksol i dałam mu. Oczywiście nocka zgłowy. Wzięłam go do nas do łóżka i po raz kolejny okazałam się debilną debilką,bo położyłam go od brzegu i mi spadł. S mnie zjebutał na czym świat stoi. Ale końskie dawki dostał,bo 3x 5ml,a przecież nasze maludy to 2x2,5ml powinny dostać wg rozpiski z ulotki. Już tak nie kaszle mocno. Gorączki nie ma, kupa ok, tylko glutky koniecznie wyciągać, oklepywać i motywować do kaszlenie i kichania. Normalnie osrana już jestem.
U nas też ślicznie na dworku i żal dupę ściska,że nie możemy wyjść. teściowa mnie wqrwia,bo ma grypę żołądkową. Sama nie przychodzi,ale teścia przysyła na kontrole,a on też zarazki roznosi. I S dostał opierdal,bo nie wszedł ze mną do gabinetu. Czy ona uważa,że nie potrafię zwłasnym dzieckiem do lekarza pójśc?? Chyba tak,bo zawsze się pcha ze mną. Jak z ułomną matką. Stwierdziła,że zamiast czopików napewno można bylo wziąść zastrzyki tylko ja nie chciałam albo nie zapytałam. Niech jeszcze mnie wkurwiato nic pewnie nie zrobię,bo to takie uwiąznie z nimi finansowe. Teraz jak mlody byl w szpitalu to dali nam 2x200zł, nie raz pomagali i tak glupio powiedzieć żeby się nie wpierdalała. A nie raz mnie korci,bo często z S kłócimy się,bo ona coś powie. Ogólnie maly chory przeze mnie,bo okna w domu pootwierane,bo idę przed blok na fajkę i mróz do domu wnoszę,bo idę z małym do piwnicy i czapki nie ma założonej(nie wiem skąd sobie to wzięła). Ale mam qrwichę z hujozą
![]()
Monia, wydaje mi się ,ze będąa czy jeśli dam mateuszowi te witaminki do herbatki bądź do mleka to będą one dzialać
Justyna biedny Mateuszek oby mu ten okropny kaszel i charczenie przeszlo żebyście już niewrócili do szpitala![]()
Do herbatki nie, do mleka tak, bo jest tam kilka witamin rozpuszczalnych wyłącznie w tłuszczach i lepiej podawać albo od razu po posiłku (wtedy mogą być w herbatce) albo w mleku. Ja daję w porannym mleku.