reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

trochę późno ale też życzę wszystkim WESOłYCH ŚWIĄT tzn,ostatniego dnia świąt:sorry2:
nie dalem prędzej rady bo nie dość że komp mi nawala internet zalancza się ok 40 min:wściekła/y:to przed swiętami Matuś nie najlepiej się czul 23 mial caly dzień i noc gorączkę ponad 39,6 a w wigilię to nic nie chcial jeść i niespal prawie calą noc:no:ale już jest ok:-)ja to podejrzewam zęby:sorry2:
JUStyNA życzę dużo dużo zdrówka dla Ciebie i dla Mateuszka i nie siedzcie za dlugo w tym szpitalu :no:oj szkoda mi was bardzo ale bądzcie dzielni
Majandra życzę udanej zabawy na weselu i nie pość za bardzo bo na wesele się idzie żeby pojeść i potańczyć:tak:
aha mialam zapytać odnośnie tego mojego poblemu z kompem dlaczego stacja dysku nie wykrywa mi orginalnych plyt dodam że do tej pory nie bylo tego problemu a teraz jak chcialam zrobić formata to komp nie widzi mi plytki windowsa:no::wściekła/y:i niewiem co teraz zrobic jak mam sformatować komputer???/
 
reklama
aha mialam zapytać odnośnie tego mojego poblemu z kompem dlaczego stacja dysku nie wykrywa mi orginalnych plyt dodam że do tej pory nie bylo tego problemu a teraz jak chcialam zrobić formata to komp nie widzi mi plytki windowsa:no::wściekła/y:i niewiem co teraz zrobic jak mam sformatować komputer???/
najpierw użyłabym płytki czyszczącej (możliwe, że laser się zabrudził w napędzie). jak to nic nie da to wgrałabym nowy firmware do tego napędu (można znaleźć na stronie producenta). a ostateczność to albo rozkręcenie napędu i samodzielne czyszczenie lasera albo kupno nowej nagrywarki.
 
witam kobietki!!!

czy wy tez o 5kg ciezsze jak ja?:rofl2::szok:
w koncu mam chwilke, zeby siasc zobaczyc jak u was minely swieta.
nam bardzo milo. choc wolalam o wiele dni spedozne u moje mamy, niz u tesciow, bo tam z pewnych powodow skwaszona atmosfera, a ja sie wtedy nie czuje komfortowo:-(

Dobra pochwaliłam się i uciekam na świąteczne testowanko prezentu oczywiście tej koszulki bo telefon już przetestowałam:-D. Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego naj naj lepszego z okazji Świąt!

:-D:-D:-D:-D



Dziewczyny, przesyłam pozdrowienia od Naomi. Wszystko u niej ok, z dzidziusiem też.

dziekujemy baaardzo!:tak:

jutro mam gości a pomocy z nikąd w przygotowaniach wszystko robię z wiki i szymkiem a z ich kiepskie pomocniki i chyba znów dziś pójde spac po 1

oj, bidulko, ty to po swietach powinnas miec kilka dni na odpoczynek:-):tak:

Padam. Jesteśmy na przepustce. W sobotę kolo południa musimy zameldować się spowrotem w szpitalu. Mały ma jednak zapaleni płuc,a ja oskrzeli. Ale dzielny jest. Przyjeżdża do nas 2xdziennie piguła na zastrzyk, niestety domięśniowo więc boli jak cholera. W czwartek miał zainfekowane tylko gardło,a w sobotę już zawalone płuca. Nie mialam pojęcia,że tak szybko u maluchów postępują choróbska.
idę spać,bo nie wiem o której przyjedzie rano


oj, nie wesolo u was. mala dupka bedzie tak ukluta:-(
trzymajcie sie dzielnie! wazne, ze w domku spedziliscie swieta:-)

J
U nas nie możemy wytępić tego kataru u dzieci. A na dokładkę to my z J się na dobre też rozłożyliśmy. Ja mam nos zapchany i to bardzo a J zawalone gardło.
Adasiowi też trudno gluty wyciągnąć, bo ma korek w nosie. Maja znów zaczyna narzekać na uszy. Czyżby powtórka z rozrywki(, jak za każdym razem jak ma katar, ) i będzie miała zapalenie uszu, oby nie:crazy::angry::angry::no::no::no:

Jutro jedziemy do teściowej a to ślizgawica, chyba będę jechać 40/h.

no i jak sie jechalo do i od tesciow? rano u nas nie bylo slisko, ale wieczorem juz taaak, bo cos pada drobnego:crazy:

biedna Maja, ze tez zawsze ja to ucho lapie. boli to jak cholera:crazy::-(

Dzięki kochane za ciepłe słowa. Faktycznie jestem wykończona. Noszeniem na rękach, lulaniem, spaniem na czuja i do tego nerwy i strach. Nie mogę narzekać,bo S udziela się wyjątkowo.
Mały wczoraj padł,a dzisiaj kombinuje,bo S ustawił mu parawan przed tv, więc chyba wraca do siebie.
Przybyło nam zabawek, więc musimy dobudówkę jakąś postawić;-) dostał laptopa, samochód z dużą przyczepą i klockami, happy ball, wodny świat kubusia, telefon na kólkach, bamboszki, body, bajki z płytą i muzyczny warsztat fisher price (za tą kasę wolałabym szczeniaczka uczniaczka).

to bardzo fajnie, ze nie ejstes z problemami sama, tylko S ci pomaga:happy:

jak dziecko broi, to od razu widac, ze juz sie dobrze czuje:-D:-D:-D

:szok::szok::szok::szok::szok:tyle zabawek?????????????????????
a jak wyglada laptop dla takich aluszkow, bo wszystkie ktore widzialalm byly juz takie madrzejsze dla starszych dzieciakow.



U nas bardzo fajnie święta mijają. W wigilię byliśmy u moich, przyszła moja siostra z mężem i się uśmialiśmy jak nie wiem, super :-) Wczoraj u teściów, też było przyjemnie. Fajną mamy rodzinkę :-) Oskar szalał, a potem w nocy się budził i się nie umiał uspokoić, chyba nadmiar wrażeń.

ja tez wlasnie lubie posioedizec z moja rodzinka, mimo ze czasem mi dziala na nerwy brat i bratyowa, ale przynajmniej siedzi,y na wesolo, gadamy, poruszamy rozne tematy, kazdy sie moze wypowiedziec, posmiac.
natomaist u tesciow to koszmar:crazy: najmadrzejsza w swiecie siostrunia P nie da nikomu dojsc do glosu, drze sie na caly dom jak mowi, zawsze ma racje, wyzywa innych od glupkow czy nienormalnych, gdy maja odmienne zdanie od niej(mnie nie, bo nie ma smialosci):crazy:wychodze stamtad zmeczona jak nie wiem. o malo bym sie z ia w wiogilie nie pozarla, bo oczywiscie ona sie najlepeij na wsyzstkim znala i miala racje:crazy: jejku, jak ja jej nie lubie! a musze byc mila, bo jest siostra P, ulubiona corcia tesciowej i chrzestna julitki.

ona ma charakter tescia i on tez sie tak madruje, tylko ze ciszej i troche lagodniej

..niewyspana jestem okrutnie od kilku dni bo jakos spac nie mozeMY po nocach;-):rofl2:
Pozdrawiam Was z :no:snieznego:crazy: 3Miasta:-)

a co robicie, ROZMAWIACIE???????????????:rofl2::-D:-D:-D:-D

, a jutro na to weselicho się szykujemy. ;-)

napisz jak bylo! zdjecia tez mile widziane;-)

najpierw użyłabym płytki czyszczącej (możliwe, że laser się zabrudził w napędzie). jak to nic nie da to wgrałabym nowy firmware do tego napędu (można znaleźć na stronie producenta). a ostateczność to albo rozkręcenie napędu i samodzielne czyszczenie lasera albo kupno nowej nagrywarki.

majandra, ty sie nasz jak informatyk:tak::szok: czyzby to byl zawod meza, czy sama tak sie wyedukowalas??
 
no i jak sie jechalo do i od tesciow? rano u nas nie bylo slisko, ale wieczorem juz taaak, bo cos pada drobnego:crazy:

biedna Maja, ze tez zawsze ja to ucho lapie. boli to jak cholera:crazy::-(

Witam wieczorową porą.

Donkat droga krajowa była czarna, a poza nią TRAGEDIA. J jechał odcinek 10km boja bym nie dała rady. Ślizgalismy się jak na łyżwach. Po drodze leżały dwa auta w rowie:szok:
Nocujemy u teściowej a ja korzystam z kompa szwagierki:tak: Mam nadzieję, że jutrzejsza droga powrotna będzie lepsza, bo będziemy inną wracać:tak:

Donakt na NK nie widac choinki, bo my jesteśmy na nim najważniejsi:-D:-D


Maja na szczęście dzis nie narzekałą na ucho:tak:

Justyna mam nadzieję, że Mati i Ty dochodzicie do siebie

Majandra super zabawy jutro na weselisku życzę.:tak::-)
 
No to i ja melduję się wieczorową porą!Święta święta i po świętach i jutro znów do pracy:-( Wczoraj byli u nas teście a my dziś u prababci Tuśki. Prababcia zakochana tak jej się mała podobała tylko przykro jej było że nie zajmowała się misiem którego od niej dostała i za nic w świecie nie mogłam jej przetłumaczyć że Tuśka jeszcze za mała żeby skupić na dłużej swoją uwagę zwłaszcza że w koło tyle ciekawych nowych rzeczy bo żadko tam bywamy:zawstydzona/y:
Majandra życzę jutro udanej imrezki:tak:
Justynka jak tam się trzymacie z Matim mam nadzieję że już trochę lepiej.
Hrudzia wiem coś o tych nocnych rozmowach świątecznych;-) u nas testowanie prezentu przeciągnęło się na następny dzień a i dziś zakończyć Święta odpowiednio musimy:-)
Donkat u mnie to może nie 5kg więcej ale napewno kilka że nie wspomnę o Tuśce która się objadała jak szalona:rofl2:
 
reklama
Witam wieczorowo...
Wynudzona jestem dokumentnie...siedzimy caly dzien w domu bo Stasiek ma goraczke. Poza tym zadnych innych objawow..troche sie martwie bo przed chwila mimo ibum i spadku temp musialam mi zmienic spioszki - cale przepocone...:-(
Wesele jutro:-)
Ale zazdroszcze. Wybawcie sie, przedsylwestrowo :-) Mnie sie wesele szykuje dopiero w lipcu, na mazurach

czy wy tez o 5kg ciezsze jak ja?:rofl2::szok:
Moze nie 5 ( mam nadzieje bo nie wejde w moja kusa kiecke sylwestrowa:baffled::szok:)ale 2 na bank - objadlam sie glownie slodkimi...w tym moimi ciasteczkami...a zarzekalam sie ze ie rusze ich:crazy:...ale takie jakies dobre wyszly;-):-)
 
Do góry