reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
witam!!!

moj galgan zasnal z myszka od kompa w rece!!! moje dziecko sie uzaleznilo!! jak jetsem z nai sama, to siedze przy kompie tylko jak mala spi. natomiast gdy p jest w domu, to wlacza w ciagu dnia jlitka bardzo lubi mu asystowac. ostatnio sciagna jej wygaszacz :plywajace rybki i ona sie ciagle domaga zeby jej wlaczac. do tego stopnia, ze w ciagu dnai, gdy komp jedt wylaczony to pcha sie na krzeslo i pokazuje zeby jej wlazczyc:szok::szok:
trzeba zaczac odwyk!!! teraz przed snem sie darla, bo widziala z pokoju, ze ja wlaczylam komputer i ona oczywiscie chciala zasiasc:rofl2::szok:

wnerwilam sie, bo nie moglam napalic w piecu, ciagle wygasalo:crazy:

upieklam jzu biszkopt na rafaello na jutrzejsze pozegnanie kolejnego roku mego zycia:-(
wyrosl pieknie, ale oczywiscie niepotrzebnie zajrzaalm do piekarnika i.... opadl. jednak nic nie szkodzi, bo sie przykryje masa i nie bedzie widac. acha, dalalm za duzo cukru, bo mi sie pomylilo i o malo nie zapomnaalammdac zoltek- taka ze mnie piekarka, eeehhh!!!:crazy:

Wczoraj przytargałam wielką pakę słodyczy dla małego z pracy a dzisiaj mój M drugą, także dupa zacznie rosnąc na nowo:crazy: ale i tak stwierdziłam, że nie mam czego przegryźć przed kompem:baffled: [ i dogodzić tu babie;-)]

ja pamietam paczki od mamy ze szkoly!! byly tam baaardzo pyszne slodycze, bo prawie same Wedla:tak:oj, fajne to byly czasy!!

Justa jak cynamonki? Jak mały wielki pomocnik? :-):-):-)A w konkursie Epsona to nie nasza Kasia wygrała:no::no::no: zbieżność nazwisk:happy2:


To chyba reakcja na to, że Maja dziś nie poszła do przedszkola i troche więcej ją tuliłam niż zwykle.:confused::confused::confused:, bo do południa był zawsze tylko on.

w epsonie jedna babka to wygrala 2 razy!!!:szok::baffled:

tak to jest, jak sie ma 2 pieszczoszki w domku:-):tak:
 
Dzień dobry:-)
Carioca, trzymam kciuki:tak:
U mnie maleństwo już lula. Byliśmy na porannym spacerku do mojego miejsca pracy bo dostałam cynk, ze są już bony do odebrania i super bo wpadło 320 zł do kieszeni:happy::happy::happy: Jeszcze M dostanie myślę około 500zł i będę miała kasę za robótkę dodatkową i koniec roku będzie bardziej optymistyczny niż się spodziewałam. Jeszcze żebym tylko dostała przedłużenie umowy i będzie czadowo!!!!Ale już straciłam nadzieje na to ostatnie:-( Więc teraz wyżeram dziecku słodycze:zawstydzona/y: popijam kawką i myślę jak rozplanować kasę żeby coś jeszcze odłożyć na czarniejszą godzinę:rofl2:
 
Oj muszę wygrzebać się z domu na krótki spacer,bo inaczej śmieci same mi wyjdą:dry: i po włoszczyznę muszę do garażu się kopsnąć,bo jakiś obiad trzeba zakręcić. Jakoś nie mam natchnienia. Boję się tego miesiąca,bo trzeba kupić resztę prezentów, i za prąd 220. Kurcze zawsze mam na święta:crazy: I ostatnie 150 na remont klatki. Kiepsko to widzę. Na całe szczęście ja nie robię świąt, mam na myśli jedzenia,bo całe święta gdzieś jesteśmy. W tym roku muszę, tzn. chce upiec placki do mojej mamy. I jakąś rybkę zrobię i troszkę sałatki,bo to jednak dużo wolnego będzie.
 
Donkat, u nas na tapecie jest zdjęcie małego i reakcja na komputer jest taka jak u Julitki. Dlatego ja teraz jestem przy kompie bardzo rzadko a M już dostał opiernicz i nie ma siedzieć z dzieckiem przy kompie- skutek -jak mały sie domaga komputera jest najzwyczjaniej w świecie wyłaczany monitor.
Na szczeście komputer mam pod kontrolą, gorzej jest z telewizja. Bo jak jestem w pracy to mały jak zaczyna ogladać bajki o 8:30 tak konczy aż zaśnie przed południem. Teraz jak jestem na urlopie wszystko zaczyna wychodzic na wierzch. Ale co mały pójdzie do dziadków do pokoju to pierwsze co słyszę : masz Damianku Twoja bajeczka leci, itp. A mały jak zahipnotyzowany stoi i wlepia oczy w czarne pudełko:baffled::baffled: A rano pierwsze co pokazuje mi na telewizor paluszkami. Żywcem mnie szlag trafia:crazy::crazy::crazy:
 
Dzień dobry:-)
Carioca, trzymam kciuki:tak:
U mnie maleństwo już lula. Byliśmy na porannym spacerku do mojego miejsca pracy bo dostałam cynk, ze są już bony do odebrania i super bo wpadło 320 zł do kieszeni:happy::happy::happy: Jeszcze M dostanie myślę około 500zł i będę miała kasę za robótkę dodatkową i koniec roku będzie bardziej optymistyczny niż się spodziewałam. Jeszcze żebym tylko dostała przedłużenie umowy i będzie czadowo!!!!Ale już straciłam nadzieje na to ostatnie:-( Więc teraz wyżeram dziecku słodycze:zawstydzona/y: popijam kawką i myślę jak rozplanować kasę żeby coś jeszcze odłożyć na czarniejszą godzinę:rofl2:
Fajny jest taki zastrzyk gotówki. Ja to nie spodziewam się żadnych bonów,bo wiadomo jak to u prywaciarzy... Szkoda,bo dobra by była chociaż 100. Pracownicy wtedy też inaczej patrzą. Ja to wogóle jestem kiepska gospodyni:zawstydzona/y: Wiecie,że u nas S trzyma kasę? Nie dlatego,że ona zarabia i kasa jest na jego koncie,ale dlatego,że ja jestem rozrzutna:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Donkat, u nas na tapecie jest zdjęcie małego i reakcja na komputer jest taka jak u Julitki. Dlatego ja teraz jestem przy kompie bardzo rzadko a M już dostał opiernicz i nie ma siedzieć z dzieckiem przy kompie- skutek -jak mały sie domaga komputera jest najzwyczjaniej w świecie wyłaczany monitor.
Na szczeście komputer mam pod kontrolą, gorzej jest z telewizja. Bo jak jestem w pracy to mały jak zaczyna ogladać bajki o 8:30 tak konczy aż zaśnie przed południem. Teraz jak jestem na urlopie wszystko zaczyna wychodzic na wierzch. Ale co mały pójdzie do dziadków do pokoju to pierwsze co słyszę : masz Damianku Twoja bajeczka leci, itp. A mały jak zahipnotyzowany stoi i wlepia oczy w czarne pudełko:baffled::baffled: A rano pierwsze co pokazuje mi na telewizor paluszkami. Żywcem mnie szlag trafia:crazy::crazy::crazy:
Ja Mateuszowi dużo bajek nie włączam. Bajka to wyjście awaryjne. Jak muszę,np. iść do piwnicy to wkładam go do łóżeczka i włączę bajkę, po kąpaniu też jest bajka,bo inaczej nie ubrałabym go. Ale już jest cwany i drze się,że "ma" i leci pod tv.
Przyleciał z nabierką i coś z niej pije,aż robi AAAAAA!!
 
Fajnie jest dostać bony. Dodatkowa gotówka zawsze się przydaje.

Nie wiem, czy już wam podawałam adres sklepu z fajnymi torebkami:
Najmodniejsze torebki, niepowtarzalne wzory i fasony! Torebka, torebki damskie.

Ja sobie wczoraj sprezentowałam o taką:
73601003.jpg

Tylko kremową.

My pewnie zaliczymy dwie wigilie u moich rodziców i u teściów, żeby "zwady" nie było. U mamy mam upiec ciasteczka i zrobić rybę. A u teściowej to się okaże...
 
reklama
Dzień dobry:-)
Carioca, trzymam kciuki:tak:
U mnie maleństwo już lula. Byliśmy na porannym spacerku do mojego miejsca pracy bo dostałam cynk, ze są już bony do odebrania i super bo wpadło 320 zł do kieszeni:happy::happy::happy: Jeszcze M dostanie myślę około 500zł i będę miała kasę za robótkę dodatkową i koniec roku będzie bardziej optymistyczny niż się spodziewałam. Jeszcze żebym tylko dostała przedłużenie umowy i będzie czadowo!!!!Ale już straciłam nadzieje na to ostatnie:-( Więc teraz wyżeram dziecku słodycze:zawstydzona/y: popijam kawką i myślę jak rozplanować kasę żeby coś jeszcze odłożyć na czarniejszą godzinę:rofl2:


super zastrzyk pieniedzy! na koniec roku jak znalazl!!

a czemu nie przedluza ci umowy? wczesniej chyba byla taka nadziej? szkoda:-(

Donkat, u nas na tapecie jest zdjęcie małego i reakcja na komputer jest taka jak u Julitki. Dlatego ja teraz jestem przy kompie bardzo rzadko a M już dostał opiernicz i nie ma siedzieć z dzieckiem przy kompie- skutek -jak mały sie domaga komputera jest najzwyczjaniej w świecie wyłaczany monitor.
Na szczeście komputer mam pod kontrolą, gorzej jest z telewizja. Bo jak jestem w pracy to mały jak zaczyna ogladać bajki o 8:30 tak konczy aż zaśnie przed południem. Teraz jak jestem na urlopie wszystko zaczyna wychodzic na wierzch. Ale co mały pójdzie do dziadków do pokoju to pierwsze co słyszę : masz Damianku Twoja bajeczka leci, itp. A mały jak zahipnotyzowany stoi i wlepia oczy w czarne pudełko:baffled::baffled: A rano pierwsze co pokazuje mi na telewizor paluszkami. Żywcem mnie szlag trafia:crazy::crazy::crazy:

my tez wylaczamy monitor, ale mala spryciula wie, ze jest wlazczony, bo buczy i sie swieci listwa i glosnik:szok:

oj, z tym tv to tesciowei przeginaja:crazy::szok: identycznie jak u mojej bratowej tylko Wiktor wtsnie to kaze wlaczyc tv, a bratwoa szczesliwa, bo dziecko sie zajmie i ona ma spokoj:angry:

Fajny jest taki zastrzyk gotówki. Ja to nie spodziewam się żadnych bonów,bo wiadomo jak to u prywaciarzy... Szkoda,bo dobra by była chociaż 100. Pracownicy wtedy też inaczej patrzą. Ja to wogóle jestem kiepska gospodyni:zawstydzona/y: Wiecie,że u nas S trzyma kasę? Nie dlatego,że ona zarabia i kasa jest na jego koncie,ale dlatego,że ja jestem rozrzutna:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

taaaak? a ja myslalam, ze ty wlasnie jestes gospodarna kobietka.
u nas kasa jest na koncie dostepnym dla obojga ( wlansie zmienilismy bank, bo tamten zdieral z nas duzo kasy!!!:angry:) i oboje nia dysponujemy. w s umie to nie ma problemu, bo oboje ejstesmy gospodarni a jakies wieksze zakupy ystalamy razem.
 
Do góry